LECH KRZYŻANOWSKI
IZ. 5. Putto z epitafium Edwarda Blemke.
(Fot. L. Krzyżanowski)
Praca ma dworze królewieckim, uwieńczona monu-
mentalnym. nagrobkiem przyniosła oprócz znanych do -
chodów i pochwalnego listu, dużą sławę artyście, który
znalazł w następstwie tego odbiorców wśród najwięk-
szych feudałów tego czasu.
Następne dwa łata spędza na służbie u Stefana Ba-
torego wykonując na jego zamówienie nagrobek dla
brata królewskiego Krzysztofa, księcia Siedmiogrodu,
który sam przewozi i ustawia na Węgrzech 1S. Nagro-
bek ten zniszczony został w czasie najazdów tureckich.
Nie jest możliwe ustalenie miejsca pobytu artysty
w tym czasie. Nie ulega wątpliwości, że kontaktował
siię z dworem', a zatem mógł być w Krakowie. Przy-
puszczenie to potwierdza charakter niektórych później-
szych jego dzieł np. nagrobka Jana III w Upsali. Wy-
stępuje w nich schemat figuralny „polskiej" postaci
rycerskiej, leżącej na boku, nie spotykany na północy,
z którym mógł się artysta zapoznać właśnie w Krako-
wie. Nagrobek Krzysztofo, Batorego mógł być pierwszą
próbą w tym kierunku, bez prób takich nie jest bo-
wiem do pomyślenia dojrzała forma późniejszych po-
staci. O tym, że nagrobek podobał się i wywarł wiel-
16 Ehrenberg, j. w., s. 137, przyp. 463; Thieme-
Becker, j.w., t. IV, s. 123. Por. również Rationes Curiae
Stephani Bathory Regis Poloniae (Monumenta Hungarorum
in Polonia v. 1, Fontes Rerum Hungarorum, t. III, Budapest
1918, s. 211). Część zapisków dworskich w sprawie pertraktacji
i przewozu nagrobka podaje Pawiński, źródła dziejowe,
t. X, Księgi podskarbińskie z czasów Stefana Batorego 1576—86,
Warszawa 1881, cz. 2, s. 117, 123—4. Fakt zwrócenia się króla
do rzeźbiarza z kręgu pozakrakowskiego podkreślała E ck-
hardtówna J., Pomnik grobowy Stefana Batorego. Pro-
blem środowiska i fundatora, ,,Biuletyn H. S.“ XVII, 1955.
nr 1, s. 142.
276
IZ. 5. Putto z epitafium Edwarda Blemke.
(Fot. L. Krzyżanowski)
Praca ma dworze królewieckim, uwieńczona monu-
mentalnym. nagrobkiem przyniosła oprócz znanych do -
chodów i pochwalnego listu, dużą sławę artyście, który
znalazł w następstwie tego odbiorców wśród najwięk-
szych feudałów tego czasu.
Następne dwa łata spędza na służbie u Stefana Ba-
torego wykonując na jego zamówienie nagrobek dla
brata królewskiego Krzysztofa, księcia Siedmiogrodu,
który sam przewozi i ustawia na Węgrzech 1S. Nagro-
bek ten zniszczony został w czasie najazdów tureckich.
Nie jest możliwe ustalenie miejsca pobytu artysty
w tym czasie. Nie ulega wątpliwości, że kontaktował
siię z dworem', a zatem mógł być w Krakowie. Przy-
puszczenie to potwierdza charakter niektórych później-
szych jego dzieł np. nagrobka Jana III w Upsali. Wy-
stępuje w nich schemat figuralny „polskiej" postaci
rycerskiej, leżącej na boku, nie spotykany na północy,
z którym mógł się artysta zapoznać właśnie w Krako-
wie. Nagrobek Krzysztofo, Batorego mógł być pierwszą
próbą w tym kierunku, bez prób takich nie jest bo-
wiem do pomyślenia dojrzała forma późniejszych po-
staci. O tym, że nagrobek podobał się i wywarł wiel-
16 Ehrenberg, j. w., s. 137, przyp. 463; Thieme-
Becker, j.w., t. IV, s. 123. Por. również Rationes Curiae
Stephani Bathory Regis Poloniae (Monumenta Hungarorum
in Polonia v. 1, Fontes Rerum Hungarorum, t. III, Budapest
1918, s. 211). Część zapisków dworskich w sprawie pertraktacji
i przewozu nagrobka podaje Pawiński, źródła dziejowe,
t. X, Księgi podskarbińskie z czasów Stefana Batorego 1576—86,
Warszawa 1881, cz. 2, s. 117, 123—4. Fakt zwrócenia się króla
do rzeźbiarza z kręgu pozakrakowskiego podkreślała E ck-
hardtówna J., Pomnik grobowy Stefana Batorego. Pro-
blem środowiska i fundatora, ,,Biuletyn H. S.“ XVII, 1955.
nr 1, s. 142.
276