PLASTYKA NAGROBNA WILHELMA VAN DEN BLOCKE
stacŁ Zachowane elementy dekoracyjne, a przede
wszystkim fryz z baldachimu, Układem swym i fakturą
nawiązują do Królewca (fryz na sarkofagu); motywy
kartuszowo-zawijane i okuciowe na cokołach kolumn
również występowały tam w tej formie,
W oparciu o studia polskiej rzeźby sepulkuralnej
i analizę zachowanych fragmentów nagrobka Jana III
A. Hahr opublikował jego rekonstrukcję rysunkową,
bazującą na schemacie sansoviinowskim. Był to według
niego pierwotnie pomnik trójosiowy, dwukondygnacjo-
wy z cokołem,, w niszy pod arkadą leżała postać zmar-
łego, flankowana dwiema postaciami w niszach mię-
dzy kolumnami. W rekonstrukcji tej znajdowały logicz-
ne uzasadnienie cztery postacie siedzących alegoriii,
umieszczone obecnie na baldachimie. Ostatnio przeciw
tej rekonstrukcji wystąpił Z. Hornung i zdecydowanie
kwestionując jej poprawność, opowiedział się za formą
baldachimową jako pierwotną 21 Jako zasadnicze argu-
menty wysunął: 1. baldachimową formę nagrobka usta-
wionego w gdańskiej Zbrojowni, którą niewątpliwie
nawiązywała do pierwotnej koncepcji; 2. powierzchow-
ne studia Hahra nad mało znaną wówczas plastyką pol-
ską, które doprowadziły go do, błędnej koncepcji. Nie
wydaje się, że powyższe argumenty są wystarczająco
ważkie aby obalić rekonstrukcję Hahra, można im bo-
wiem przeciwstawić szereg kontrargumentów.
Poszczególne części nagrobka zostały w skrzyniach
zdeponowane w niezbyt bezpiecznym miejscu — szopie
zajazdu wozów. Gdy przez szereg lat senat szwedzki
i król nie kwapili się z wykupieniem pomnika, uznano
go za własność miejską. Łatwo dostępne miejsce spo-
wodowało, że wszystkie części architektonicznej obu-
dowy zostały przez miasto zużyte do innych celów,
bądź też po prostu rozkraidzione jako surowiec rzeź-
biarski. Wymownym jest fakt, że w XVIII w. zesta-
wiono w Zbrojowni jedynie 4 kolumny, fryz dekora-
cyjny i plastykę figuralną — po prostu te części naj-
24 Hornung Z., j.w.
II. 10. Popiersie Andrzeja Batorego z nagrobka w Barczewie. (Fot. M. Kopydłowski)
281
stacŁ Zachowane elementy dekoracyjne, a przede
wszystkim fryz z baldachimu, Układem swym i fakturą
nawiązują do Królewca (fryz na sarkofagu); motywy
kartuszowo-zawijane i okuciowe na cokołach kolumn
również występowały tam w tej formie,
W oparciu o studia polskiej rzeźby sepulkuralnej
i analizę zachowanych fragmentów nagrobka Jana III
A. Hahr opublikował jego rekonstrukcję rysunkową,
bazującą na schemacie sansoviinowskim. Był to według
niego pierwotnie pomnik trójosiowy, dwukondygnacjo-
wy z cokołem,, w niszy pod arkadą leżała postać zmar-
łego, flankowana dwiema postaciami w niszach mię-
dzy kolumnami. W rekonstrukcji tej znajdowały logicz-
ne uzasadnienie cztery postacie siedzących alegoriii,
umieszczone obecnie na baldachimie. Ostatnio przeciw
tej rekonstrukcji wystąpił Z. Hornung i zdecydowanie
kwestionując jej poprawność, opowiedział się za formą
baldachimową jako pierwotną 21 Jako zasadnicze argu-
menty wysunął: 1. baldachimową formę nagrobka usta-
wionego w gdańskiej Zbrojowni, którą niewątpliwie
nawiązywała do pierwotnej koncepcji; 2. powierzchow-
ne studia Hahra nad mało znaną wówczas plastyką pol-
ską, które doprowadziły go do, błędnej koncepcji. Nie
wydaje się, że powyższe argumenty są wystarczająco
ważkie aby obalić rekonstrukcję Hahra, można im bo-
wiem przeciwstawić szereg kontrargumentów.
Poszczególne części nagrobka zostały w skrzyniach
zdeponowane w niezbyt bezpiecznym miejscu — szopie
zajazdu wozów. Gdy przez szereg lat senat szwedzki
i król nie kwapili się z wykupieniem pomnika, uznano
go za własność miejską. Łatwo dostępne miejsce spo-
wodowało, że wszystkie części architektonicznej obu-
dowy zostały przez miasto zużyte do innych celów,
bądź też po prostu rozkraidzione jako surowiec rzeź-
biarski. Wymownym jest fakt, że w XVIII w. zesta-
wiono w Zbrojowni jedynie 4 kolumny, fryz dekora-
cyjny i plastykę figuralną — po prostu te części naj-
24 Hornung Z., j.w.
II. 10. Popiersie Andrzeja Batorego z nagrobka w Barczewie. (Fot. M. Kopydłowski)
281