MARTA LESNIAKÓWSKA
mniej częściowo, pierwowzory graficzne dla poszczególnych
przedstawień7.
Kościół Św. Trójcy w Tarłowie (1647—1655) — fundacji
Zbigniewa Oleśnickiego, starosty opoczyńskiego i kasztelana
wiślickiego (zm. 1662)8 — należy do popularnego w XVII w.
na terenach Polski południowej typu świątyń in modum
crucis — jednonawowych, z parą kaplic tzw. transeptowych
o wyodrębnionej, nie wtopionej w korpus świątyni bryle,
które ujmując przytęczową partię nawy nadają kościołowi
rzut krzyża. Zastosowane tu rozwiązanie krzyżowe reprezen-
tuje drugi wariant układów z parzystymi kaplicami9, przy
czym kaplice karłowskie należą do pochodnego od kaplicy
Tomickiego na Wawelu typu beztamburowych mauzoleów,
powtarzając schemat czworobocznej budowli o oszczędnej,
tu wzbogaconej oknem termalnym, szacie zewnętrznej, z ko-
pulą ukrytą w namiotowym dachu i zwieńczoną latarnią.
Kaplice, założone na planie prostokąta zbliżonego do kwa-
dratu, otwarte są do nawy arkadą w formie uproszczonej
serliany z impostem wspartym na pojedynczych kolumnach
toskańskich. Mimo pewnych modyfikacji poszczególnych
partii kościoła, kontrreformacyjna tendencja nawrotu do
średniowiecznego ukształtowania świątyni in modum crucis
zrealizowana została w Tarłowie zgodnie z ogólną konwencją
tego założenia, wraz z zachowaniem przyjętych około połowy
stulecia dla par kaplic wezwań: Matki Boskiej dla kaplicy
północnej i Pana Jezusa dla południowej. Tym samym kon-
tynuowano tu tradycję centralnych budowli związanych
z kultem maryjnym i symboliką Grobu Chrystusa o średnio-
wiecznej proweniencji10. Wnętrze obu kaplic oraz prezbi-
terium i pewne partie sklepienia nawy pokrywa bogata fi-
guralno-ornamentalna dekoracja sztukatorska, częściowo po-
lichromowana. Wraz z terakotowymi rzeźbami flankującymi
arkady wejściowe do kaplic układa się ona w bardzo intere-
sujący i skomplikowany program ikonograficzny, w którym
zwraca szczególną uwagę niekonwencjonalny i nietypowy
w ujęciu wystrój kaplicy Pana Jezusa.
7 Artykuł niniejszy jest zmodyfikowanym fragmentem trzeciej części
pracy magisterskiej pt. Kaplice kopułowe grupy tarłowskiej. Kazimierz,
Tarłów pisanej w latach 1977—1979 pod kierunkiem prof. dra Jerzego
A. Miłobędzkiego w Instytucie Historii Sztuki UW. Niektóre poru-
szane tu problemy przedstawione były wcześniej w artykule autorki (Danse
macabre, „Sztuka", nr 6/5, 1978, s. 50—57) oraz w referacie, wygłoszonym
w lutym 1980 r. na posiedzeniu naukowym Oddziału Warszawskiego
Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Pragnę w tym miejscu złożyć serdeczne
podziękowania Panu Profesorowi Miłobędzkiemu za pomoc w przygoto^
waniu niniejszego tekstu do druku.
8 Tarłów, obecnie wieś w b. powiecie lipskim (iłżeckim), pierwotnie
miasto założone w 1550 r. przez Andrzeja Tarło, nazwę swą przejęło od właś-
ciciela, który zakłada tu parafię i buduje drewniany kościół spalony u schył-
ku XVI w. (Na temat historii miasta i parafii zob.: J. WIŚNIEWSKI,
Dekanat iłżecki, Radom 1909—1911, s. 309—342; — M. BALIŃSKI,
T. LIPIŃSKI, Starożytna Polska pod względem historycznym, jeograficznym
i statystycznym opisana przez..., t. II, Warszawa 1844, s. 318—319; —
J. BUKOWSKI, Dzieje reformacyi w Polsce od jej wejścia do Polski aż do
jej upadku wg najnowszych źródeł, t. I, Kraków 1883, s. 687; — „Przegląd
Katolicki" nr 43, 1892, s. 682; — Acta Visitatorum XII Archidiaconatus
Zawichostiensis id est Decanatus Zawichoszensis, Opatowiensis et Urzędo-
wiensis (1682 r.), rkps. Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie,
sygn. AV 12, karty pergamin. 11—16; — Visitatio externa Archidiaconatus
Zauichostensis (1698 r.), rkp. Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie,
sygn. AV Cap. 66, karty pergam. 146—153; — Katalog Zabytków Sztuki
w Polsce, t. 3, woj. kieleckie. Pod red. J. Z. ŁOZIŃSKIEGO i B. WOLFF,
z. 2, powiat iłżecki, oprac. O. PUCIATA i Z. ŚWIECHOWSKI, War-
szawa 1957, s. 47 n.). W początkach XVII w. Tarłów przechodzi jako
posag na własność Mikołaja Oleśnickiego kasztelana radomskiego, ożenio-
nego powtórnie z Anną Tarłówną. Po śmierci Mikołaja staje się własnością
jego syna Zbigniewa, starosty opoczyńskiego i kasztelana wiślickiego
(prawdopodobnie w 1632 r.), który w 1647 r. rozpoczyna tu budowę no-
wego, obecnie istniejącego, murowanego kościoła. Konsekracja odbyła
się w 1655 r. Dokonał jej Wojciech Lipnicki sufragan krakowski, jednakże
dokument erekcji i konsekracji nie zachował się (WIŚNIEWSKI, o.c.,
s. 311). Po bezpotomnej śmierci Zbigniewa w 1662 r. Tarłów dziedziczy
jego rodzony brat Jan (W. DWORZACZEK, Genealogia, Warszawa 1959,
tabl. 107; — WIŚNIEWSKI, o.c.). W latach osiemdziesiątych XVII w.
wygasa ostatecznie ród Oleśnickich i majątki ich drogą spadku przechodzą
na rodzinę Denhoffów (nastąpiło to prawdopodobnie przed 1682 r., zob.
Acta Visitatorum..., o.c.), pozostając w ich rękach ponad osiemdziesiąt
lat. Nie był to dobry okres dla kościoła. Podupadająca budowla wymagała
remontu, a nieumiejętnie prowadzone roboty spowodowały zmiany
w wyglądzie kościoła: roboty dokonywane były cum deformitate Dcclesiae
i tak np. inwentarz z 1721 r. czyni wzmiankę o zniszczeniu galerii murowanej,
którą na zewnątrz cały kościół obejść było można, o usunięciu piramid kamien-
nych i trzech osób z samej gliny garncarskiej in perpetuitatem wypalonych,
pro decore facyaty na swoich miejscach proporcionaliter ustawione, zrucone
i to perinvidiam architekta heretyka (WIŚNIEWSKI, o.c., s. 312, 321).
Nie znamy nazwiska tego architekta, wiadomo natomiast, że przeróbki
miały miejsce w okresie, gdy proboszczem w Tarłowie był ks. Jan Ciołko-
szewicz, domorosły architekt. Znana jest jego „działalność" przy kościo-
łach w Łukowie, Żelechowie, Woli Gutowskiej i Kłoczewie, gdzie dał się
poznać jako partacz i defraudant (E. GIEYSZTOR, Kościelny zespól
w Kłoczewie, „Biul. Hist. Sztuki" XXXVII, 1975, nr 3, s. 230, 234, przyp.
21 na s. 234) i przypuszczać należy, że zmiany w wyglądzie kościoła tar-
łowskiego są jego pomysłem. W 1728 r. pożar kaplicy północnej niszczy
ołtarz Matki Boskiej i wtedy prawdopodobnie zniszczone zostało sklepienie
kaplicy, ozdobione freskiem. Ostatnia z Denhoffów — księżna Konstancja
Sanguszkowa — po ponownym zamążpójściu za Rogalińskiego zapisuje
10 tys. zł. p. na reperację kościoła. Remontu dokonano głównie za czasów
ks. Antoniego Górczyńskiego (1739—52), dając nowe wiązania dachowe
i dachówkę. Czas był po temu najwyższy, bo kościół znajdował się niemal
w ruinie (WIŚNIEWSKI, o.c.). Po Rogalińskich Tarłów przechodzi kolejno
na Ludwika Górskiego, Wojciecha Jawornickiego, Szmulowskich, Francisz-
ka Szutza, Adama Węgleńskiego, Józefa Lipińskiego, ostatnimi dziedzicami
byli Helena i Lucjan Kochanowscy, którzy w 1867 r. rozparcelowali dobra
tarłowskie. Kolejnych zniszczeń kościoła dokonał pożar w 1851 r., a następ-
nie działania II wojny światowej. Odrestaurowany po wojnie, w 1960 r.
wpisany został w poczet zabytków I klasy. Obecnie kościół poddawany
jest kolejnym pracom konserwatorskim. W czasie objazdu naukowego po
Ziemi Przemyskiej (maj 1984 r.) zorganizowanego przez Oddział Warszaw-
ski Stowarzyszenia Historyków Sztuki uzyskałam od jednego z księży
w Tarłowie informację, że monumentalne rzeźby terakotowe śś. Stanisława
z Piotrowinem i Wojciecha z fasady kościoła, wykonane w końcu XVIII
lub na początku XIX w. przez Franciszka Dwornikiewicza z Zaklikowa
zastąpione zostaną — za wiedzą i zgodą konserwatora wojewódzkiego —
nowymi. Przyszły los oryginałów nie jest znany...
9 Na ten temat zob. ŁOZIŃSKI, o.c., s. 111, przyp. 52 na s. 123; —
Sprawozdanie z dyskusji nad referatami wygłoszonymi na XXII Sesji Nauko-
wej SHS w Lublinie „Sztuka około 1600", „Biul. Hist. Sztuki" XXXVI,
1974, nr 1, s. 94.
10 ŁOZIŃSKI, o.c., s. 114—115; — Por. G. BANDMANN, Vb<r
Pastophorien und verwandte NebenraUme im mittelalterlichen Kirchenbau
[w;] Kunstgeschichtliche Studien filr Hans Kauffman, Berlin 1956, s. 56—57.
156
mniej częściowo, pierwowzory graficzne dla poszczególnych
przedstawień7.
Kościół Św. Trójcy w Tarłowie (1647—1655) — fundacji
Zbigniewa Oleśnickiego, starosty opoczyńskiego i kasztelana
wiślickiego (zm. 1662)8 — należy do popularnego w XVII w.
na terenach Polski południowej typu świątyń in modum
crucis — jednonawowych, z parą kaplic tzw. transeptowych
o wyodrębnionej, nie wtopionej w korpus świątyni bryle,
które ujmując przytęczową partię nawy nadają kościołowi
rzut krzyża. Zastosowane tu rozwiązanie krzyżowe reprezen-
tuje drugi wariant układów z parzystymi kaplicami9, przy
czym kaplice karłowskie należą do pochodnego od kaplicy
Tomickiego na Wawelu typu beztamburowych mauzoleów,
powtarzając schemat czworobocznej budowli o oszczędnej,
tu wzbogaconej oknem termalnym, szacie zewnętrznej, z ko-
pulą ukrytą w namiotowym dachu i zwieńczoną latarnią.
Kaplice, założone na planie prostokąta zbliżonego do kwa-
dratu, otwarte są do nawy arkadą w formie uproszczonej
serliany z impostem wspartym na pojedynczych kolumnach
toskańskich. Mimo pewnych modyfikacji poszczególnych
partii kościoła, kontrreformacyjna tendencja nawrotu do
średniowiecznego ukształtowania świątyni in modum crucis
zrealizowana została w Tarłowie zgodnie z ogólną konwencją
tego założenia, wraz z zachowaniem przyjętych około połowy
stulecia dla par kaplic wezwań: Matki Boskiej dla kaplicy
północnej i Pana Jezusa dla południowej. Tym samym kon-
tynuowano tu tradycję centralnych budowli związanych
z kultem maryjnym i symboliką Grobu Chrystusa o średnio-
wiecznej proweniencji10. Wnętrze obu kaplic oraz prezbi-
terium i pewne partie sklepienia nawy pokrywa bogata fi-
guralno-ornamentalna dekoracja sztukatorska, częściowo po-
lichromowana. Wraz z terakotowymi rzeźbami flankującymi
arkady wejściowe do kaplic układa się ona w bardzo intere-
sujący i skomplikowany program ikonograficzny, w którym
zwraca szczególną uwagę niekonwencjonalny i nietypowy
w ujęciu wystrój kaplicy Pana Jezusa.
7 Artykuł niniejszy jest zmodyfikowanym fragmentem trzeciej części
pracy magisterskiej pt. Kaplice kopułowe grupy tarłowskiej. Kazimierz,
Tarłów pisanej w latach 1977—1979 pod kierunkiem prof. dra Jerzego
A. Miłobędzkiego w Instytucie Historii Sztuki UW. Niektóre poru-
szane tu problemy przedstawione były wcześniej w artykule autorki (Danse
macabre, „Sztuka", nr 6/5, 1978, s. 50—57) oraz w referacie, wygłoszonym
w lutym 1980 r. na posiedzeniu naukowym Oddziału Warszawskiego
Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Pragnę w tym miejscu złożyć serdeczne
podziękowania Panu Profesorowi Miłobędzkiemu za pomoc w przygoto^
waniu niniejszego tekstu do druku.
8 Tarłów, obecnie wieś w b. powiecie lipskim (iłżeckim), pierwotnie
miasto założone w 1550 r. przez Andrzeja Tarło, nazwę swą przejęło od właś-
ciciela, który zakłada tu parafię i buduje drewniany kościół spalony u schył-
ku XVI w. (Na temat historii miasta i parafii zob.: J. WIŚNIEWSKI,
Dekanat iłżecki, Radom 1909—1911, s. 309—342; — M. BALIŃSKI,
T. LIPIŃSKI, Starożytna Polska pod względem historycznym, jeograficznym
i statystycznym opisana przez..., t. II, Warszawa 1844, s. 318—319; —
J. BUKOWSKI, Dzieje reformacyi w Polsce od jej wejścia do Polski aż do
jej upadku wg najnowszych źródeł, t. I, Kraków 1883, s. 687; — „Przegląd
Katolicki" nr 43, 1892, s. 682; — Acta Visitatorum XII Archidiaconatus
Zawichostiensis id est Decanatus Zawichoszensis, Opatowiensis et Urzędo-
wiensis (1682 r.), rkps. Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie,
sygn. AV 12, karty pergamin. 11—16; — Visitatio externa Archidiaconatus
Zauichostensis (1698 r.), rkp. Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie,
sygn. AV Cap. 66, karty pergam. 146—153; — Katalog Zabytków Sztuki
w Polsce, t. 3, woj. kieleckie. Pod red. J. Z. ŁOZIŃSKIEGO i B. WOLFF,
z. 2, powiat iłżecki, oprac. O. PUCIATA i Z. ŚWIECHOWSKI, War-
szawa 1957, s. 47 n.). W początkach XVII w. Tarłów przechodzi jako
posag na własność Mikołaja Oleśnickiego kasztelana radomskiego, ożenio-
nego powtórnie z Anną Tarłówną. Po śmierci Mikołaja staje się własnością
jego syna Zbigniewa, starosty opoczyńskiego i kasztelana wiślickiego
(prawdopodobnie w 1632 r.), który w 1647 r. rozpoczyna tu budowę no-
wego, obecnie istniejącego, murowanego kościoła. Konsekracja odbyła
się w 1655 r. Dokonał jej Wojciech Lipnicki sufragan krakowski, jednakże
dokument erekcji i konsekracji nie zachował się (WIŚNIEWSKI, o.c.,
s. 311). Po bezpotomnej śmierci Zbigniewa w 1662 r. Tarłów dziedziczy
jego rodzony brat Jan (W. DWORZACZEK, Genealogia, Warszawa 1959,
tabl. 107; — WIŚNIEWSKI, o.c.). W latach osiemdziesiątych XVII w.
wygasa ostatecznie ród Oleśnickich i majątki ich drogą spadku przechodzą
na rodzinę Denhoffów (nastąpiło to prawdopodobnie przed 1682 r., zob.
Acta Visitatorum..., o.c.), pozostając w ich rękach ponad osiemdziesiąt
lat. Nie był to dobry okres dla kościoła. Podupadająca budowla wymagała
remontu, a nieumiejętnie prowadzone roboty spowodowały zmiany
w wyglądzie kościoła: roboty dokonywane były cum deformitate Dcclesiae
i tak np. inwentarz z 1721 r. czyni wzmiankę o zniszczeniu galerii murowanej,
którą na zewnątrz cały kościół obejść było można, o usunięciu piramid kamien-
nych i trzech osób z samej gliny garncarskiej in perpetuitatem wypalonych,
pro decore facyaty na swoich miejscach proporcionaliter ustawione, zrucone
i to perinvidiam architekta heretyka (WIŚNIEWSKI, o.c., s. 312, 321).
Nie znamy nazwiska tego architekta, wiadomo natomiast, że przeróbki
miały miejsce w okresie, gdy proboszczem w Tarłowie był ks. Jan Ciołko-
szewicz, domorosły architekt. Znana jest jego „działalność" przy kościo-
łach w Łukowie, Żelechowie, Woli Gutowskiej i Kłoczewie, gdzie dał się
poznać jako partacz i defraudant (E. GIEYSZTOR, Kościelny zespól
w Kłoczewie, „Biul. Hist. Sztuki" XXXVII, 1975, nr 3, s. 230, 234, przyp.
21 na s. 234) i przypuszczać należy, że zmiany w wyglądzie kościoła tar-
łowskiego są jego pomysłem. W 1728 r. pożar kaplicy północnej niszczy
ołtarz Matki Boskiej i wtedy prawdopodobnie zniszczone zostało sklepienie
kaplicy, ozdobione freskiem. Ostatnia z Denhoffów — księżna Konstancja
Sanguszkowa — po ponownym zamążpójściu za Rogalińskiego zapisuje
10 tys. zł. p. na reperację kościoła. Remontu dokonano głównie za czasów
ks. Antoniego Górczyńskiego (1739—52), dając nowe wiązania dachowe
i dachówkę. Czas był po temu najwyższy, bo kościół znajdował się niemal
w ruinie (WIŚNIEWSKI, o.c.). Po Rogalińskich Tarłów przechodzi kolejno
na Ludwika Górskiego, Wojciecha Jawornickiego, Szmulowskich, Francisz-
ka Szutza, Adama Węgleńskiego, Józefa Lipińskiego, ostatnimi dziedzicami
byli Helena i Lucjan Kochanowscy, którzy w 1867 r. rozparcelowali dobra
tarłowskie. Kolejnych zniszczeń kościoła dokonał pożar w 1851 r., a następ-
nie działania II wojny światowej. Odrestaurowany po wojnie, w 1960 r.
wpisany został w poczet zabytków I klasy. Obecnie kościół poddawany
jest kolejnym pracom konserwatorskim. W czasie objazdu naukowego po
Ziemi Przemyskiej (maj 1984 r.) zorganizowanego przez Oddział Warszaw-
ski Stowarzyszenia Historyków Sztuki uzyskałam od jednego z księży
w Tarłowie informację, że monumentalne rzeźby terakotowe śś. Stanisława
z Piotrowinem i Wojciecha z fasady kościoła, wykonane w końcu XVIII
lub na początku XIX w. przez Franciszka Dwornikiewicza z Zaklikowa
zastąpione zostaną — za wiedzą i zgodą konserwatora wojewódzkiego —
nowymi. Przyszły los oryginałów nie jest znany...
9 Na ten temat zob. ŁOZIŃSKI, o.c., s. 111, przyp. 52 na s. 123; —
Sprawozdanie z dyskusji nad referatami wygłoszonymi na XXII Sesji Nauko-
wej SHS w Lublinie „Sztuka około 1600", „Biul. Hist. Sztuki" XXXVI,
1974, nr 1, s. 94.
10 ŁOZIŃSKI, o.c., s. 114—115; — Por. G. BANDMANN, Vb<r
Pastophorien und verwandte NebenraUme im mittelalterlichen Kirchenbau
[w;] Kunstgeschichtliche Studien filr Hans Kauffman, Berlin 1956, s. 56—57.
156