Recenzje — książki
Karola Boromeusza w Wiedniu przynoszą szczegółowe analizy
programów ikonograficznych, a także wnikliwe rozważania
o walorach formalnych i kompozycyjnych poszczególnych
dzieł. Lecz i w tej partii tekstu daje o sobie znać historyk
architektury — jakim jest Hubala — m.in. w obszernej
analizie układu przestrzennego schodów paradnych w Pom-
mersfelden. Ostatni rozdział Tod. Nachruhm. Wege der For-
schung wyłamuje się z poprzedniego toku wykładu. Autor
przedstawia tu wzajemne powiązania twórczości Rottmayra
z twórczością innych malarzy działających ówcześnie na
terenach monarchii habsburskiej, czego zabrakło zresztą
przy omawianiu poszczególnych prac artysty. Wprowa-
dzenie do tego rozdziału przeglądu stanu badań wydaje się
zabiegiem niefortunnym, nie stanowiącym właściwej klamry
zamykającej dotychczasowe rozważania.
Uzupełnieniem tekstu Hubali jest rozdział XI publikacji,
zamieszczony po części dokumentacyjnej pt. J. M. Rottmayrs
Stellung in der Geschichte der barocken Maltechnik autorstwa
Manfreda Kollera kierownika wiedeńskich warsztatów kon-
serwatorskich Ogólnozwiązkowego Urzędu Konserwatorskie-
go, wybitnego specjalisty-lionserwatora i znawcy historycz-
nych technik malarskich. W ten sposób zagadnienie techno-
logii malarskiej, pomijane zazwyczaj w monografiach malarzy,
znalazło w publikacji Hubali pełne i fachowe omówienie,
stanowiąc ostatni ważki element dokumentacji. Rozdział
ten posiada zresztą odrębny materiał ilustracyjny (il. 477—
490) zamykający część albumową.
W zestawieniu z precyzją i erudycją zademonstrowaną
w części dokumentacyjnej część pierwsza (stanowiąca w za-
mierzeniu Autora istotny człon publikacji), czyli tekst właś-
ciwej interpretacji budzi uczucie niedosytu. Charakter luksu-
sowego wydawnictwa albumowego wymagał ustępstw na
rzecz przeciętnego czytelnika i pozbawił Autora możliwości
zademonstrowania tu wielu z właściwych naszej dyscyplinie
narzędzi badawczych. Pozbawił także recenzenta możliwości
podjęcia dyskusji z niektórymi, wynikającymi z populary-
zatorskiego charakteru tekstu, uproszczeniami.
Publikacja Hubali nie jest jednak typowym wydaw-
nictwem albumowym — jednym z wielu odznaczających się
bogatą szatą ilustracyjną i wspaniałą techniką edytorską,
natomiast zawierających mierny tekst. Posiadając wszystkie
walory pięknego albumu monografia ta jest równocześnie
rzeczową i rzetelną książką, a dzięki swej części dokumen-
tacyjnej — pozycją podstawową dla naszej wiedzy o malar-
stwie europejskim XVII i XVIII stulecia.
Poznań, Uniwersytet, Instytut
Historii Sztuki
Karola Boromeusza w Wiedniu przynoszą szczegółowe analizy
programów ikonograficznych, a także wnikliwe rozważania
o walorach formalnych i kompozycyjnych poszczególnych
dzieł. Lecz i w tej partii tekstu daje o sobie znać historyk
architektury — jakim jest Hubala — m.in. w obszernej
analizie układu przestrzennego schodów paradnych w Pom-
mersfelden. Ostatni rozdział Tod. Nachruhm. Wege der For-
schung wyłamuje się z poprzedniego toku wykładu. Autor
przedstawia tu wzajemne powiązania twórczości Rottmayra
z twórczością innych malarzy działających ówcześnie na
terenach monarchii habsburskiej, czego zabrakło zresztą
przy omawianiu poszczególnych prac artysty. Wprowa-
dzenie do tego rozdziału przeglądu stanu badań wydaje się
zabiegiem niefortunnym, nie stanowiącym właściwej klamry
zamykającej dotychczasowe rozważania.
Uzupełnieniem tekstu Hubali jest rozdział XI publikacji,
zamieszczony po części dokumentacyjnej pt. J. M. Rottmayrs
Stellung in der Geschichte der barocken Maltechnik autorstwa
Manfreda Kollera kierownika wiedeńskich warsztatów kon-
serwatorskich Ogólnozwiązkowego Urzędu Konserwatorskie-
go, wybitnego specjalisty-lionserwatora i znawcy historycz-
nych technik malarskich. W ten sposób zagadnienie techno-
logii malarskiej, pomijane zazwyczaj w monografiach malarzy,
znalazło w publikacji Hubali pełne i fachowe omówienie,
stanowiąc ostatni ważki element dokumentacji. Rozdział
ten posiada zresztą odrębny materiał ilustracyjny (il. 477—
490) zamykający część albumową.
W zestawieniu z precyzją i erudycją zademonstrowaną
w części dokumentacyjnej część pierwsza (stanowiąca w za-
mierzeniu Autora istotny człon publikacji), czyli tekst właś-
ciwej interpretacji budzi uczucie niedosytu. Charakter luksu-
sowego wydawnictwa albumowego wymagał ustępstw na
rzecz przeciętnego czytelnika i pozbawił Autora możliwości
zademonstrowania tu wielu z właściwych naszej dyscyplinie
narzędzi badawczych. Pozbawił także recenzenta możliwości
podjęcia dyskusji z niektórymi, wynikającymi z populary-
zatorskiego charakteru tekstu, uproszczeniami.
Publikacja Hubali nie jest jednak typowym wydaw-
nictwem albumowym — jednym z wielu odznaczających się
bogatą szatą ilustracyjną i wspaniałą techniką edytorską,
natomiast zawierających mierny tekst. Posiadając wszystkie
walory pięknego albumu monografia ta jest równocześnie
rzeczową i rzetelną książką, a dzięki swej części dokumen-
tacyjnej — pozycją podstawową dla naszej wiedzy o malar-
stwie europejskim XVII i XVIII stulecia.
Poznań, Uniwersytet, Instytut
Historii Sztuki