Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 40.1978

DOI Artikel:
Kaźmierczak, Jerzy: Realizacje architektoniczno-plastyczne w obrębie prorozbiorowej re zydencji ziemiańskiej w Polsce i ich wymowa ideowa
DOI Artikel:
Samek, Jan: Sztuku zdobnicza 2. połowy XIX w. w Polsce. Tabula rasa historiae artium
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48233#0370

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

herby państwa, terytoriów len-
nych, ziem i województw były o-
brazem wielkości i siły dawnej
Polski, symbolizowały jej wolność
i integralność 'terytorialną, a więc
to wszystko czego zabrakło lu-
dziom jego epoki.

Pozostawałaby do wyjaśnienia
orientalna dekoracja, często w tym
cza.sie stosowana, np. w sali „tro-
fealnej” w Kórniku. Na ten temat
właściciel się nie wypowiedział, ale
wolno przypuszczać, że modne te
formy miały w Polsce prawo być
traktowane na szczególnych pra-
wach, jako łączące się w polskiej
świadomości z Turcją, którą od
czasów Leszczyńskiego (a co naj-
mniej rozbiorów) uważano za so-
jusznika.

Właściciele dumnie eksponujący
swoje herby w dekoracjach rezy-
dencji-przybytków narodowych,
czuli się do swej patriotycznej mi-
sji zobligowani, właśnie jako po-
tomkowie „rodów historycznych”.
Tej misji byli świadomi sami, co
zdradza wypowiedź Działyńskiego
o tym, że choć działalność taka jak
jego wymaga wysiłków, także fi-
nansowych, on z niej nie zrezygnu-
je: Przyjdzie nam podobno w cha-
łupce i przy nędznych zasobach

umierać, ale niech i tak będzie; nie
opuścimy ani na chwilę obowiąz-
ków niemal już ostatnich repre-
zentantów starożytnej Polski 10.
Świadome tego posłannictwa jest
też społeczeństwo’. Gen. Skrzynec-
ki, niegdyś wódz powstania, pisze
do tegoż Działyńskiego, że
wszystko, co przypomina dawne
nasze dzieje i przedstawia obraz
rodzin znakomitych, utrzymuje ży-
cie wewnętrzne narodu, a utrzy
mywać to życie zależy ... od was
rodzin historycznych40 41. Rolę tych,
którzy od wieków dziedzicząc imię
i ducha swych przodków, pojmują
potrzeby ogółu, widzi podobnie ba-
zylianin Laurysiewicz z unickiej
katedry w Chełmie42. Potwierdza
to również pośmiertne wspomnie-
nie: Sp. Tytus był potomkiem
świetnego i zacnego w dawnej
Polsce rodu, długiego szeregu wo-
jewodów chełmińskich, pomor-
skich, kaliskich ... Z każdego jego
słowa widać moralną solidarność z
owym poważnym rzędem przod-
ków: źródło, skąd cały jego żywot
właściwej sobie oryginalności za-
czerpnął 43. O „cnotach rodowych”
w połączeniu z obywatelskimi (u
tych, co składają mienia i życia w
ofierze na ołtarzu Ojczyzny) mowa
też na drugim pogrzebie Izabeli z

Flemingów Czartoryskiej w Sie-
niawie 44.
Ci więc, którzy poczytywali so-
bie za szczególny obowiązek służyć
w ten sposób narodowi, oddawali
w służbę temu celowi dużą część
swej działalności, niemałe docho-
dy, wreszcie własne rezydencje.
Dla upamiętnienia narodowej prze-
szłości tworzono najpierw — jak
vzykaza.no — ogrodowe pawilony,
jak w Puławach; potem celowi te-
mu oddawano jedno wnętrze w re-
zydencji samej (Rogallin), wreszcie
poświęcano temu specjalną kon-
cepcję gmachu dla przechowywania
pamiątek narodowych, jak określił
swą rezydencję Działyński. Wszyst-
kie te miejsca trofealne otrzymy-
wały stosowną dla swej zawartości
szatę architektoniczną, nie tylko
uświetniającą przybytek, lecz ewo-
kującą — jak wykazano — idee
emanujące tak z architektury, jak
z dekoracji, głównie heraldycznej.

40 Bibl. Kórn., sygn. 7332, k. 686.
List Działyńskiego do żony z 1.V.1859.
41 Bibl. Kórn., sygn. 7440, k. 459.
42 Bibl. Kórn., sygn. 7442, k. 177 .
43 Wspomnienie o śp. Tytusie hr.
Dzlałyńskim, „Roczn. Tow. Przyj. Nauk
Poznańskiego”, t. 3, 1865, s. 603—604.
44 Bibl. Czart., sygn. Ew. 3187. Kar-
ty nie numerowane.

JAN SAMEK

SZTUKA ZDOBNICZA 2. POLOWY XIX W. W POLSCE. TABULA RASA HISTORIAE ARTIUM

(Referat wygłoszony na XXVII Sesji SHS w Poznaniu)

Przeglądając opracowania topo-
graficzne, inwentarze i katalogi za-
bytków rzadko spotykamy tu dzie-
ła rzemiosła artystycznego 2. poło-
wy XIX stulecia. Podobnie rzecz
się przedstawia i w syntetycznych
opracowaniach. Ten stan rzeczy
najlepiej obrazuje fakt, że w wy-
danej w ostatnich latach Sztuce
Polskiej, w rozdziale poświęconym
2. połowie XIX w., rzemiosło ar-
tystyczne omówione zostało w dzie-

więciu wierszach, gdzie uwzględ-
niono głównie produkcję kilimów.
Wyjątek stanowią nowsze synte-
tyczne opracowania niektórych
dziedzin polskiego rzemiosła arty-
stycznego, jak zegarmistrzostwo,
wyroby ze szkła, broń biała, czy
meble, ale i tam dzieła z 2. poło-
wy XIX w. są zdecydowanie kró-
cej omówione aniżeli pozostałe, z
wcześniejszych okresów.
Przede wszystkim należy zdać

sobie sprawę z zachowanego mate-
riału zabytkowego, bowiem, jak po-
wiedziano, publikacje nie dają o
nim adekwatnej informacji. Dzieła
sztuki zdobniczej omawianego
okresu przechowywane są w zbio-
rach muzealnych; zasoby te są sto-
sunkowo najlepiej zbadane, szcze-
gólnie w wypadkach, gdy stanowi-
ły przedmiot osobnych ekspozycji
czv wystaw. Jednakże nie wszyst-
kie rodzaje wyrobów są reprezen-

357
 
Annotationen