U. 1. Portret żony, tzw. florencki, 1900, ol. tekt.
(Wł. prywatna)
ANNA SIERADZKA
„REWIA MODY” JÓZEFA MEHOFFERA*
Zainteresowanie postacią kobiecą, jej psychiką,
urodą oraz strojem, było jedną z charakterystycznych
cech sztuki okresu modernizmu. Na gruncie polskim
problem ten znalazł odbicie w twórczości wielu ma-
larzy — wymieńmy chociażby Wyspiańskiego, Weissa,
Pankiewicza, Stabrowskiego, Krzyżanowskiego czy
Okunia. Jednak żaden z nich nie wyeksponował tak
spraw kobiecego stroju, jak uczynił to Józef Me-
hoffer.
Dlaczego właśnie w twórczości Mehoffera temat:
kobieta i jej strój, znalazł tak szerokie odbicie? Wy-
daje się, że odpowiedzi na to pytanie należy szukać
w dwu zjawiskach.
Jednym z nich jest autentyczne zainteresowanie
tego artysty sprawami mody, począwszy już od okre-
su jego młodzieńczych studiów paryskich (1891—96).
Na kartach szkicowników i pisanego wówczas „Dzien-
nika” pojawiają się modne sylwetki paryżanek; to-
warzyszą im słowa zachwytu nad portretami stroj-
nych dam Carolusa Durana, czy Hansa Makarta ’.
Powstałe w tym czasie prace, jak np. studia do pro-
jektu kurtyny dla Teatru im. Słowackiego w Krako-
* Praca była przedstawiona na Jubileuszowej Sesji Klu-
bu Kostiumologii i Tkaniny Artystycznej Oddziału War-
szawskiego SHS. Warszawa 4—6.111.1976 r.
1 J. MEHOFFER, Dziennik. Przedmowa
Puciata-Pawłowskiej, Kraków 1975, s. 116.
komentarz J.
427