ANNA SIERADZKA
II. 2. Na letnim mieszkaniu, 1904, ol. pł. (Mu-
zeum Narodowe w Krakowie)
U. 3. Portret żony na tle makaty lyońskiej, 1907,
ol. pł. (Staatsgalerie w 'Wiedniu)
wie (1892), czy kompozycja Rozmowa (1896), świadczą
o dużej umiejętności obserwacji modnego stroju dam-
skiego. Wrażliwość Mehoffera na sprawy mody zna-
lazła także odbicie w jego korespondencji z matką
i żoną. Z listu do żony, pisanego w 1906 r., pochodzą
słowa, które przytacza Helena Blum we wstępie do
katalogu retrospektywnej wystawy Mehoffera: Świat
jest przecież piękny i czasem żal pomyśleć, że to
wszystko tak strasznie doczesne. Żebyś tu była, to
jeszcze niejedną ładną rzeczą pragnąłbym Ciebie
ozdobić... Myślałem z uśmiechem, że ten i ów kolor
byłby spojrzenie Twoje uwiązał i pewien podziw wy-
wołał. To dziwne, że my oboje bujność lubimy i ta
bujność w obecnej epoce się znajduje.2
Cytat ten charakteryzuje nie tylko usposobienie i
zainteresowania artysty, ale także obrazuje jego sto-
sunek do żony, która odegrała tak znaczną rolę w
jego życiu i twórczości. Jest to drugi ze wspomnia-
nych elementów, wyjaśniających interesujące nas
motywy twórczości Mehoffera.
Żonę swą, Jadwigę z Janakowskich i jej siostrę
Wandę, poznał Mehoffer w Paryżu w r. 1894. Po-
czątkowo oceniał obie młode panny dość krytycznie3.
Jednak częste kontakty z siostrami Janakowskimi
2 Józef Mehoffer. Katalog wystawy zbiorowej. Słowo
wstępne H. Blum, Kraków 1964, s. 53.
3 MEHOFFER, Dziennik, o.c., s. 422.
428
II. 2. Na letnim mieszkaniu, 1904, ol. pł. (Mu-
zeum Narodowe w Krakowie)
U. 3. Portret żony na tle makaty lyońskiej, 1907,
ol. pł. (Staatsgalerie w 'Wiedniu)
wie (1892), czy kompozycja Rozmowa (1896), świadczą
o dużej umiejętności obserwacji modnego stroju dam-
skiego. Wrażliwość Mehoffera na sprawy mody zna-
lazła także odbicie w jego korespondencji z matką
i żoną. Z listu do żony, pisanego w 1906 r., pochodzą
słowa, które przytacza Helena Blum we wstępie do
katalogu retrospektywnej wystawy Mehoffera: Świat
jest przecież piękny i czasem żal pomyśleć, że to
wszystko tak strasznie doczesne. Żebyś tu była, to
jeszcze niejedną ładną rzeczą pragnąłbym Ciebie
ozdobić... Myślałem z uśmiechem, że ten i ów kolor
byłby spojrzenie Twoje uwiązał i pewien podziw wy-
wołał. To dziwne, że my oboje bujność lubimy i ta
bujność w obecnej epoce się znajduje.2
Cytat ten charakteryzuje nie tylko usposobienie i
zainteresowania artysty, ale także obrazuje jego sto-
sunek do żony, która odegrała tak znaczną rolę w
jego życiu i twórczości. Jest to drugi ze wspomnia-
nych elementów, wyjaśniających interesujące nas
motywy twórczości Mehoffera.
Żonę swą, Jadwigę z Janakowskich i jej siostrę
Wandę, poznał Mehoffer w Paryżu w r. 1894. Po-
czątkowo oceniał obie młode panny dość krytycznie3.
Jednak częste kontakty z siostrami Janakowskimi
2 Józef Mehoffer. Katalog wystawy zbiorowej. Słowo
wstępne H. Blum, Kraków 1964, s. 53.
3 MEHOFFER, Dziennik, o.c., s. 422.
428