Biuletyn Historii Sztuki
R LII, 1990, Nr 3—4
PL ISSN 0006-3967
EWA TONIAK
Warszawa, Instytut Sztuki PAN
„MĘCZENNICY PODLASCY" WALEREGO ELJASZA-RADZIKOWSKIEGO.
HISTORIA — KRYTYKA — RECEPCJA.*
Na początku 1875 roku lwowski „Kuryer
Polski" poinformował czytelników o pracy
Walerego Eljasza nad obrazem poświęconym
męczeństwu podlaskich unitów1. Niedawne
wydarzenia na Chełmszczyźnie i Podlasiu, na
bieżąco relacjonowane przez pozakordonową
prasę, jak czytamy w „Przeglądzie Lwow-
skim", podawały polskim malarzom niemało
bogatego materiału. Szczególnie inspirujące
miały być krwawe i pełne heroizmu sceny 2,
świadectwa nieugiętej wiary i oporu wobec
moskiewskiego barbarzyństwa. Męczeństwo
podlaskich greko-katolików przymusowo na-
wracanych na „jedynie słuszną i prawdziwą
wiarę" — prawosławie — nie znalazło jednak
zbyt wielu malarskich hagiografów. Wielokrot-
ne powtarzanie, czy to w wersji graficznej,
czy fotograficznej, tylko jednej kompozycji
bezpośrednio związanej z tą tematyką potwier-
dza nikłe, mimo gorącej zachęty prasy, zainte-
resowanie ówczesnych artystów problematyką
unicką. Kompozycją tą, której reprodukcję
znajdziemy niemal w każdym XIX wiecznym
albumie są Męczennicy Podlascy Walerego E1-
jasza-Radzikowskiego (1841—1905) cenionego
w XIX wieku a dziś już zapomnianego krako-
wskiego malarza scen historycznych i popu-
laryzatora Tatr 3. Postać to pełna sprzeczności;
mimo obsesyjnej nienawiści do Matejki nie
zrezygnował z przynoszącej gorycz i rozczaro-
wania rywalizacji z nim.
Najwcześniejszą wzmiankę o pracy nad o-
brazem znajdujemy w liście artysty do Oska-
ra Kolberga z 29.III.1874 r.4 Eljasz prosi o in-
formację na temat stroju Podlasian. W kwiet-
niu scena była już skomponowana, w paździer-
niku malarz pisze do Kraszewskiego: Opis tych
wypadków świeżych, bo jeszcze rok od nich
nie minął tak mnie zentuzjazmował, że pod
ich wrażeniem zrobiłem kompozycję, potem
wystarałem się o ubiory i typy tamtejsze i o
rysunek kościółka podlaskiego unickiego i wła-
śnie malowanie tego obrazu zacząłem 5. W liś-
cie do Kolberga mieszkającego wówczas na
Podlasiu, zapewne w obawie przed cenzurą,
jest to po prostu scena z Podlasia, w liście do
Kraszewskiego czytamy o Męczennikach za
wiarę na Podlasiu 6. Korespondent lwowskiego
„Tygodnika Literackiego" w Krakowie, wspo-
minając o pracy malarza nad nowym obra-
zem, tytuł ten uzupełnia datą: 1874 7.
Przypomnieć należy, że po Kongresie Wie-
deńskim, w granicach liczącego cztery miliony
ludności Królestwa Polskiego mieszkało około
dwustu dwudziestu tysięcy greko-katolików,
głównie na Chełmszczyźnie i Podlasiu 8. Je-
dyna unicka diecezja chełmska istniała do
1875 roku, kiedy to przyłączono ją, jako su-
fraganię do prawosławnej diecezji warszaw-
skiej. Tak więc po kasacie Unii w Cesarstwie
w 1839 roku, był to jedyny skrawek ziemi za-
mieszkały przez greko-katolików, poddanych
cara. Pierwsze próby likwidacji Unii na tych
ziemiach po powstaniu listopadowym zakoń-
czyły się niepowodzeniem. Dopiero po 1864
roku przystąpiono do tego dzieła z całą bez-
319
R LII, 1990, Nr 3—4
PL ISSN 0006-3967
EWA TONIAK
Warszawa, Instytut Sztuki PAN
„MĘCZENNICY PODLASCY" WALEREGO ELJASZA-RADZIKOWSKIEGO.
HISTORIA — KRYTYKA — RECEPCJA.*
Na początku 1875 roku lwowski „Kuryer
Polski" poinformował czytelników o pracy
Walerego Eljasza nad obrazem poświęconym
męczeństwu podlaskich unitów1. Niedawne
wydarzenia na Chełmszczyźnie i Podlasiu, na
bieżąco relacjonowane przez pozakordonową
prasę, jak czytamy w „Przeglądzie Lwow-
skim", podawały polskim malarzom niemało
bogatego materiału. Szczególnie inspirujące
miały być krwawe i pełne heroizmu sceny 2,
świadectwa nieugiętej wiary i oporu wobec
moskiewskiego barbarzyństwa. Męczeństwo
podlaskich greko-katolików przymusowo na-
wracanych na „jedynie słuszną i prawdziwą
wiarę" — prawosławie — nie znalazło jednak
zbyt wielu malarskich hagiografów. Wielokrot-
ne powtarzanie, czy to w wersji graficznej,
czy fotograficznej, tylko jednej kompozycji
bezpośrednio związanej z tą tematyką potwier-
dza nikłe, mimo gorącej zachęty prasy, zainte-
resowanie ówczesnych artystów problematyką
unicką. Kompozycją tą, której reprodukcję
znajdziemy niemal w każdym XIX wiecznym
albumie są Męczennicy Podlascy Walerego E1-
jasza-Radzikowskiego (1841—1905) cenionego
w XIX wieku a dziś już zapomnianego krako-
wskiego malarza scen historycznych i popu-
laryzatora Tatr 3. Postać to pełna sprzeczności;
mimo obsesyjnej nienawiści do Matejki nie
zrezygnował z przynoszącej gorycz i rozczaro-
wania rywalizacji z nim.
Najwcześniejszą wzmiankę o pracy nad o-
brazem znajdujemy w liście artysty do Oska-
ra Kolberga z 29.III.1874 r.4 Eljasz prosi o in-
formację na temat stroju Podlasian. W kwiet-
niu scena była już skomponowana, w paździer-
niku malarz pisze do Kraszewskiego: Opis tych
wypadków świeżych, bo jeszcze rok od nich
nie minął tak mnie zentuzjazmował, że pod
ich wrażeniem zrobiłem kompozycję, potem
wystarałem się o ubiory i typy tamtejsze i o
rysunek kościółka podlaskiego unickiego i wła-
śnie malowanie tego obrazu zacząłem 5. W liś-
cie do Kolberga mieszkającego wówczas na
Podlasiu, zapewne w obawie przed cenzurą,
jest to po prostu scena z Podlasia, w liście do
Kraszewskiego czytamy o Męczennikach za
wiarę na Podlasiu 6. Korespondent lwowskiego
„Tygodnika Literackiego" w Krakowie, wspo-
minając o pracy malarza nad nowym obra-
zem, tytuł ten uzupełnia datą: 1874 7.
Przypomnieć należy, że po Kongresie Wie-
deńskim, w granicach liczącego cztery miliony
ludności Królestwa Polskiego mieszkało około
dwustu dwudziestu tysięcy greko-katolików,
głównie na Chełmszczyźnie i Podlasiu 8. Je-
dyna unicka diecezja chełmska istniała do
1875 roku, kiedy to przyłączono ją, jako su-
fraganię do prawosławnej diecezji warszaw-
skiej. Tak więc po kasacie Unii w Cesarstwie
w 1839 roku, był to jedyny skrawek ziemi za-
mieszkały przez greko-katolików, poddanych
cara. Pierwsze próby likwidacji Unii na tych
ziemiach po powstaniu listopadowym zakoń-
czyły się niepowodzeniem. Dopiero po 1864
roku przystąpiono do tego dzieła z całą bez-
319