Recenzje
497
na lata 1450-1460, pochodzi z ołtarza bocznego ko-
ścioła parafialnego w Sławęcinie pod Jasłem2.
W 1977 roku ujawniony został także dotychczas
nieznany, choć wzmiankowany już w wizytacji
biskupa Bernarda Maciejowskiego z 1602 roku,
bardzo piękny, choć chyba niezbyt dobrze zakonser-
wowany, obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem uno-
szonej przez anioły z około 1480 roku z kościoła
parafialnego w Wietrznej koło Dukli3. Ale nie za-
mierzam wyliczać tu wszystkich odkryć, w znacznej
mierze dokonanych przez Piotra Łopatkiewicza,
chciałbym natomiast podzielić się pewnymi spo-
strzeżeniami generalnymi.
Jak wiadomo, podstawowym i dotychczas aktu-
alnym dziełem o gotyckim snycerstwie małopolskim
jest wydana jeszcze w 1949 roku książka Józefa
Edwarda Dutkiewicza4, który niewątpliwie był pod
wrażeniem świetnego korpusu rzeźby obszaru daw-
nego państwa krzyżackiego opracowanego przez
Karla Heinza Clasena5. Dutkiewicz uszeregował za-
rejstrowane do tego czasu zabytki wedle chronolo-
gii oraz grup terytorialnych, przy czym dla terenu
obecnego województwa krośnieńskiego dyspono-
wał bardzo nielicznym zasobem zabytków, ale za to
zdążył opublikować dzieła, które już w czasie opra-
cowywania studium nie istniały albo miały przepaść
później, jak wyjątkowo piękna Madonna z Lipinek
lub wystrój nieodżałowanego kościoła w Libuszy
(w obu przypadkach, jak też w wielu innych, przy-
czyną zniszczenia były pożary).
Jeśli przyjrzeć się dokładniej obiektom zgroma-
dzonym na krośnieńskiej wystawie, zarysowuje się
wyraźnie pewna specyficzna orientacja artystyczna,
która już nie kieruje się ku zachodowi, ale ku połu-
dniu. W dziejach plastyki gotyckiej wcześniejszej
fazy, a więc okresu „stylu miękkiego” (termin ten
proponuję stosować globalnie do całego wieku XIV
i początków XV, ściśle - do momentu przełomu, ja-
kim było w latach 30. i 40. pojawienie się „stylu ła-
manego”), orientacja „zachodnia” wypowiada się
poprzez kilka odmian stylowych związanych z Cze-
chami, Niemcami, Austrią, a dla ziem polskich
szczególną doniosłość mają zjawiska zachodzące
2 Po raz pierwszy opublikowała ten obraz tragicznie zmar-
ła niedawno S. GOMULANKA, O nieznanej Hodegetrii
z regionu jasielskiego. „Roczniki Humanistyczne KUL”
41/4, 1993, s. 142-146. Generalnie o tym typie ikonogra-
ficznym pisał: J. GADOMSKI, Imagines Beatae Mariae
Yirginis. Małopolski typ Hoclegetrii z XV wieku. „Folia
Historiae Artium” XXII, 1986, s. 29-47.
3 M. WALCZAK, Gotycki obraz Matki Boskiej z Dzieciąt-
kiem w Wietrznie. „Biuletyn Historii Sztuki” 1989, nr 1,
s. 74-78. Wcześniej opublikowany został w: Katalogu Za-
bytków Sztuki w Polsce. Seria nowa. T. 1. Województwo
krośnieńskie. Krosno, Dukla i okolice. Red. i oprać.
3. Biecz, fragment obrazu ,,Rodziny Marii”
(„z Ołpin ”), 1511 rok.
Obecnie Kraków, Muzeum Narodowe
3. Biecz, detail ofa picture of “ Meny ’ s Family ”
(“from Ołpin”), 1511.
Cracow, National Museum
na Śląsku oraz na terenie państwa zakonnego,
z Wielkopolską jako pomostem. Tymczasem Ma-
łopolska, poza najściślejszym pograniczem ze
Śląskiem, pozostała na dobrą sprawę jakby impre-
gnowana wobec tych wpływów, znajdowała się na-
tomiast pod bardzo silnym urokiem południa, czyli
Węgier, o których wiemy stosunkowo niewiele
z powodu zniszczeń wywołanych przez turecką oku-
pację. Wiemy za to dostatecznie dużo o Górnych
Węgrzech, czyli dzisiejszej Słowacji6. Szczególnie
E. Śnieżyńska-Stolot i F. Stolot, z. 1, Warszawa 1977, s. 152.
4 J. E. DUTKIEWICZ, Małopolska rzeźba średniowiecz-
na 1300-1450. Kraków 1949.
5 K. H. CLASEN, Die mittelalterliche Bildhauerkunst
im Gebiete des Deutschordensland Preussen 1-11. Berlin
1949.
6 Niestety ze względów językowych polskim naukowcom
trudno jest dostępna spora węgierska literatura przedmio-
tu (D. Radoscay, I. Genthon, I. Gervich), natomiast jeśli
idzie o Słowację, to dysponujemy gruntownym opraco-
waniem: J. HOMOLKA (zdjęcia T. HONTY), Goticka
plastika na Slovensku. Bratislava 1972.
497
na lata 1450-1460, pochodzi z ołtarza bocznego ko-
ścioła parafialnego w Sławęcinie pod Jasłem2.
W 1977 roku ujawniony został także dotychczas
nieznany, choć wzmiankowany już w wizytacji
biskupa Bernarda Maciejowskiego z 1602 roku,
bardzo piękny, choć chyba niezbyt dobrze zakonser-
wowany, obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem uno-
szonej przez anioły z około 1480 roku z kościoła
parafialnego w Wietrznej koło Dukli3. Ale nie za-
mierzam wyliczać tu wszystkich odkryć, w znacznej
mierze dokonanych przez Piotra Łopatkiewicza,
chciałbym natomiast podzielić się pewnymi spo-
strzeżeniami generalnymi.
Jak wiadomo, podstawowym i dotychczas aktu-
alnym dziełem o gotyckim snycerstwie małopolskim
jest wydana jeszcze w 1949 roku książka Józefa
Edwarda Dutkiewicza4, który niewątpliwie był pod
wrażeniem świetnego korpusu rzeźby obszaru daw-
nego państwa krzyżackiego opracowanego przez
Karla Heinza Clasena5. Dutkiewicz uszeregował za-
rejstrowane do tego czasu zabytki wedle chronolo-
gii oraz grup terytorialnych, przy czym dla terenu
obecnego województwa krośnieńskiego dyspono-
wał bardzo nielicznym zasobem zabytków, ale za to
zdążył opublikować dzieła, które już w czasie opra-
cowywania studium nie istniały albo miały przepaść
później, jak wyjątkowo piękna Madonna z Lipinek
lub wystrój nieodżałowanego kościoła w Libuszy
(w obu przypadkach, jak też w wielu innych, przy-
czyną zniszczenia były pożary).
Jeśli przyjrzeć się dokładniej obiektom zgroma-
dzonym na krośnieńskiej wystawie, zarysowuje się
wyraźnie pewna specyficzna orientacja artystyczna,
która już nie kieruje się ku zachodowi, ale ku połu-
dniu. W dziejach plastyki gotyckiej wcześniejszej
fazy, a więc okresu „stylu miękkiego” (termin ten
proponuję stosować globalnie do całego wieku XIV
i początków XV, ściśle - do momentu przełomu, ja-
kim było w latach 30. i 40. pojawienie się „stylu ła-
manego”), orientacja „zachodnia” wypowiada się
poprzez kilka odmian stylowych związanych z Cze-
chami, Niemcami, Austrią, a dla ziem polskich
szczególną doniosłość mają zjawiska zachodzące
2 Po raz pierwszy opublikowała ten obraz tragicznie zmar-
ła niedawno S. GOMULANKA, O nieznanej Hodegetrii
z regionu jasielskiego. „Roczniki Humanistyczne KUL”
41/4, 1993, s. 142-146. Generalnie o tym typie ikonogra-
ficznym pisał: J. GADOMSKI, Imagines Beatae Mariae
Yirginis. Małopolski typ Hoclegetrii z XV wieku. „Folia
Historiae Artium” XXII, 1986, s. 29-47.
3 M. WALCZAK, Gotycki obraz Matki Boskiej z Dzieciąt-
kiem w Wietrznie. „Biuletyn Historii Sztuki” 1989, nr 1,
s. 74-78. Wcześniej opublikowany został w: Katalogu Za-
bytków Sztuki w Polsce. Seria nowa. T. 1. Województwo
krośnieńskie. Krosno, Dukla i okolice. Red. i oprać.
3. Biecz, fragment obrazu ,,Rodziny Marii”
(„z Ołpin ”), 1511 rok.
Obecnie Kraków, Muzeum Narodowe
3. Biecz, detail ofa picture of “ Meny ’ s Family ”
(“from Ołpin”), 1511.
Cracow, National Museum
na Śląsku oraz na terenie państwa zakonnego,
z Wielkopolską jako pomostem. Tymczasem Ma-
łopolska, poza najściślejszym pograniczem ze
Śląskiem, pozostała na dobrą sprawę jakby impre-
gnowana wobec tych wpływów, znajdowała się na-
tomiast pod bardzo silnym urokiem południa, czyli
Węgier, o których wiemy stosunkowo niewiele
z powodu zniszczeń wywołanych przez turecką oku-
pację. Wiemy za to dostatecznie dużo o Górnych
Węgrzech, czyli dzisiejszej Słowacji6. Szczególnie
E. Śnieżyńska-Stolot i F. Stolot, z. 1, Warszawa 1977, s. 152.
4 J. E. DUTKIEWICZ, Małopolska rzeźba średniowiecz-
na 1300-1450. Kraków 1949.
5 K. H. CLASEN, Die mittelalterliche Bildhauerkunst
im Gebiete des Deutschordensland Preussen 1-11. Berlin
1949.
6 Niestety ze względów językowych polskim naukowcom
trudno jest dostępna spora węgierska literatura przedmio-
tu (D. Radoscay, I. Genthon, I. Gervich), natomiast jeśli
idzie o Słowację, to dysponujemy gruntownym opraco-
waniem: J. HOMOLKA (zdjęcia T. HONTY), Goticka
plastika na Slovensku. Bratislava 1972.