510
Hanna Benesz
7. Pieter BrueghelMłodszy, „Pokłon Trzech Króli”, Filadelfia, Museum of Art.
Repr. wg Katalogu
7. Pieter Brueghel the Younger, ‘‘The Adoration ofthe Magi, ”
Philadelphia, Museum of Art. Repr from a Catalogue
zespół stanowi prawie trzecią część całego malar-
skiego oeuvre artysty i jest bardzo reprezentatywny
dla jego twórczości malarskiej. Prezentuje on roz-
wój stylistyczny dzieł tego szczególnego artysty,
począwszy od pierwszych, „addytywnych” kompo-
zycji o wybitnie podwyższonym horyzoncie i spoj-
rzeniu z lotu ptaka, poprzez panoramiczne wizje
pejzażowe okresu środkowego aż po niezwykle no-
woczesne ujęcia realistycznej przestrzeni z bardzo
bliskiego i niskiego punktu tzw. żabiej perspektywy
w słynnych scenach chłopskich. Rozwój - od rów-
nomiernie rozrzuconego w przestrzeni tłumu maleń-
kich figurek ludzkich - po kompozycje z kilkoma,
oglądanymi z bliska, monumentalnymi postaciami.
Spośród innych obrazów Pietera Bruegla Starszego,
rozproszonych po różnych muzeach świata, organi-
zatorom udało się dodatkowo wypożyczyć na wy-
stawę dwa, en grisaille-. Wizytę u dzierżawcy
z Fondation Custodia z Paryża i Zaśnięcie Marii
z Upton House, Banbury (National Trust, Bearsted
Collection) oraz raczej problematyczny atrybucyj-
nie Napad na parę wieśniaków ze zbiorów uniwer-
syteckich w Sztokholmie. Wielka szkoda, że nie znalazł
się na wystawie obraz z pobliskiego Budapesztu -
2 Wystawa: The World of Bruegel.The Coppe Collection
and Eleven International Museums. Tobu (Japan), 1995.
Kazanie św. Jana Chrzciciela, które przecież podró-
żowało nawet do Japonii!2
Ekspozycja wiedeńska rozpoczynała się zatem
prezentacją wyboru dzieł Bruegla ojca - artysty, któ-
ry w dużej mierze przyczynił się do usamodzielnie-
nia poszczególnych gatunków malarstwa - alegorii,
pejzażu, sceny rodzajowej. Ukazano wielkość i no-
watorstwo jego sztuki. Malarz wrażliwy, obdarzony
głębokim darem postrzegania, z przedmiotu swych
obserwacji i studiów potrafił oddać przekaz ściśle
artystyczny, dopełniając go podtekstem lub komen-
tarzem moralnym, ale nie natrętnie moralizatorskim.
Wyrafinowany kolorysta, barwę i światło w mi-
strzowski sposób umiał nawet wydobyć z jednoko-
lorowych kompozycji en grisaille, jak to podziwiać
można w obrazie z Upton House Zaśnięcie Marii,
w którym gradacje ciepłych, miękkich tonów szaro-
ści są przebogate, a gra światła i cienia, zwłaszcza
zaś mistyczna światłość wokół głowy Marii o wiek
cały wyprzedza „psychologiczny” światłocień Rem-
brandta.
Niektóre dzieła Pietera Bruegla Starszego zesta-
wione zostały w bezpośredniej konfrontacji z ich
powtórzeniami w twórczości jego synów. Dawało to
jedyną w swoim rodzaju sposobność, by ujrzeć jed-
ne i drugie w oryginałach, by zobaczyć jak wiele i w
jaki sposób synowie skorzystali z twórczości ojca.
Zabawne było porównywanie anegdoty, bogactwa
Hanna Benesz
7. Pieter BrueghelMłodszy, „Pokłon Trzech Króli”, Filadelfia, Museum of Art.
Repr. wg Katalogu
7. Pieter Brueghel the Younger, ‘‘The Adoration ofthe Magi, ”
Philadelphia, Museum of Art. Repr from a Catalogue
zespół stanowi prawie trzecią część całego malar-
skiego oeuvre artysty i jest bardzo reprezentatywny
dla jego twórczości malarskiej. Prezentuje on roz-
wój stylistyczny dzieł tego szczególnego artysty,
począwszy od pierwszych, „addytywnych” kompo-
zycji o wybitnie podwyższonym horyzoncie i spoj-
rzeniu z lotu ptaka, poprzez panoramiczne wizje
pejzażowe okresu środkowego aż po niezwykle no-
woczesne ujęcia realistycznej przestrzeni z bardzo
bliskiego i niskiego punktu tzw. żabiej perspektywy
w słynnych scenach chłopskich. Rozwój - od rów-
nomiernie rozrzuconego w przestrzeni tłumu maleń-
kich figurek ludzkich - po kompozycje z kilkoma,
oglądanymi z bliska, monumentalnymi postaciami.
Spośród innych obrazów Pietera Bruegla Starszego,
rozproszonych po różnych muzeach świata, organi-
zatorom udało się dodatkowo wypożyczyć na wy-
stawę dwa, en grisaille-. Wizytę u dzierżawcy
z Fondation Custodia z Paryża i Zaśnięcie Marii
z Upton House, Banbury (National Trust, Bearsted
Collection) oraz raczej problematyczny atrybucyj-
nie Napad na parę wieśniaków ze zbiorów uniwer-
syteckich w Sztokholmie. Wielka szkoda, że nie znalazł
się na wystawie obraz z pobliskiego Budapesztu -
2 Wystawa: The World of Bruegel.The Coppe Collection
and Eleven International Museums. Tobu (Japan), 1995.
Kazanie św. Jana Chrzciciela, które przecież podró-
żowało nawet do Japonii!2
Ekspozycja wiedeńska rozpoczynała się zatem
prezentacją wyboru dzieł Bruegla ojca - artysty, któ-
ry w dużej mierze przyczynił się do usamodzielnie-
nia poszczególnych gatunków malarstwa - alegorii,
pejzażu, sceny rodzajowej. Ukazano wielkość i no-
watorstwo jego sztuki. Malarz wrażliwy, obdarzony
głębokim darem postrzegania, z przedmiotu swych
obserwacji i studiów potrafił oddać przekaz ściśle
artystyczny, dopełniając go podtekstem lub komen-
tarzem moralnym, ale nie natrętnie moralizatorskim.
Wyrafinowany kolorysta, barwę i światło w mi-
strzowski sposób umiał nawet wydobyć z jednoko-
lorowych kompozycji en grisaille, jak to podziwiać
można w obrazie z Upton House Zaśnięcie Marii,
w którym gradacje ciepłych, miękkich tonów szaro-
ści są przebogate, a gra światła i cienia, zwłaszcza
zaś mistyczna światłość wokół głowy Marii o wiek
cały wyprzedza „psychologiczny” światłocień Rem-
brandta.
Niektóre dzieła Pietera Bruegla Starszego zesta-
wione zostały w bezpośredniej konfrontacji z ich
powtórzeniami w twórczości jego synów. Dawało to
jedyną w swoim rodzaju sposobność, by ujrzeć jed-
ne i drugie w oryginałach, by zobaczyć jak wiele i w
jaki sposób synowie skorzystali z twórczości ojca.
Zabawne było porównywanie anegdoty, bogactwa