Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 37.1975

DOI issue:
Nr. 1
DOI article:
Lileyko, Jerzy: Władysławowski Pokój Marmurowy na Zamku Królewskim w Warszawie i jego twórcy - Giovanni Battista Gisleni i Peter Danckers de Rij
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48041#0031

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
POKÓJ MARMUROWY NA ZAMKU KRÓLEWSKIM W WARSZAWIE

ta Augusta, Anny Jagiellonki, Marii bawarskiej, An-
ny, Konstancji i Cecylii Renaty41.
Dwa z tych portretów znajdują się obecnie w
zbiorach radzieckich: portret Cecylii Renaty w Pań-
stwowym Muzeum Historycznym w Moskwie i Jana
III Wazy w Muzeum Sztuk Pię»’.nych w Wilnie (il.
10, 11). Oba portrety pochodzą ze zbiorów byłego
Uniwersytetu Wileńskiego, gdzie znalazły się praw-
dopodobnie wraz ze zbiorami legowanymi w 1858 r.
przez Eustachego Tyszkiewicza wileńskiemu Muzeum
Starożytności. Muzeum to miało siedzibę w gmachu
nie istniejącego już wówczas Uniwersytetu. Po upadku
powstania styczniowego zbiory tyszkiewiczowskie wy-
wieziono do Moskwy, gdzie część tych zbiorów zna-
lazła się w Muzeum Rumiancewa. Los ten podzielił
też portret Cecylii Renaty. Prawdopodobnie jeszcze
w wileńskim Muzeum Starożytności portret ten został
błędnie określony jako wizerunek Katarzyny Jagiel-
lonki’2. Błąd ten powtórzyli M. Morelowski43 i J. Jod-
kowski4*. Właściwie określił sportretowaną osobę do-
piero Zygmunt Batowski45 *.
Portret Jana III Wazy pozostał w Wilnie. W okre-
sie międzywojennym był w zbiorach Uniwersytetu
Stefana Batorego. W 1947 r. został przekazany do
Muzeum. Sztuk Pięknych. Obecnie (1973 r.) ekspono-
wany jest w galerii obrazów mieszczącej się w Ka-
tedrze Wileńskiej18. Los pozostałych dziewięciu por-
tretów nabytych przez Galupiego nie jest wiadomy.
Peter Danckers de Rij i G i o v a n n i
Batti-sta Gisleni. W dotychczasowej literatu-
rze przyjmuje się, że seria portretów królewskich
z dawnego Pokoju Marmurowego wyszła spod pędzla
Tomasza Dolabelli. Portrety te miały ulec grabieży
lub zniszczeniu podczas najazdu szwedzkiego. Prze-
konanie o autorstwie Dolabelli oparte jest na jednej
tylko informacji podanej przez Franciszka Siarczyń-
skiego. Autor ten popełnia jednak szereg ewident-
nych błędów, stąd informacje jego nie zasługują na
wiarę47. Przypisanie Dolabelli portretów, które rze-
komo zaginęły, dało powód do twierdzenia, że na ich
miejsce wykonano w 2. połowie XVII w. nową serię
portretową, której częścią są cztery wizerunki nie-
borowskie48. Jednakże zachowane w Nieborowie, Wil-
nie i Moskwie ośmioboczne portrety należą do roz-
proszonej galerii Jagiellońskiej familii, a dobór por-
41 W inwentarzu Galerii błędnie odnotowano, że ów
Włoch nabył 3 portrety królów i 8 portretów królowych —
8 Portraits des reines uendu a un Italien le 15 Maij 1818
auec 3 de Rois marąue sous Nr. 2170 — ensamble p.f. 792 —
troąue contrę une Statuę de bronze de Louis XIV Nr 138,
por.: MAŃKOWSKI, Galeria Stanisława Augusta, o.c., s. 435.
42 „Zołotoje Runo” III, 1907, nr 11, s. 5 (tabl.) i 35—36.
43 M. MORELOWSKI, Les portraits de P. Danckers de
Rij a Gripsholm d Wilno et a Moscou [w:] Actes du XIII
Congres International d’histoire de Part, Stockholm 1933.
44 J. JODKOWSKI, Pamiątki polskie w Moskwie Polsce
niezwrócone, „Arkady” IV, 1938, nr 7, s. 351.
45 Polski Słownik Biograficzny t. IV, Kraków 1938, s. 401.
45 Za okazaną mi pomoc i informacje o ostatnich losach
obrazu pragnę w tym miejscu złożyć uprzejme podziękowa-
nie Panu Profesorowi V. Dremie i Vicedyrektorowi wileń-
skiego Muzeum Sztuk Pięknych Panu S. Budrisowi.
47 F. SIARCZYŃSKI, Obraz wieku panowania Zygmunta
III króla polskiego i szwedzkiego, zawierający opis osób ...,
Lwów 1822, t. I, s. 99—100. W interesującym nas fragmencie
pisze: — Syn jego [tzn. Tomasza Dolabelli], Stefan również
był dobrym malarzem, u dworu Władysława IV zostawał
i z jego rozkazu bądź on, bądź ojciec jego Tomasz, malował

tretowanych osób wskazuje dobitnie na Władysła-
wa IV jako inicjatora całego cyklu portretowego.
Trudno sobie wyobrazić, ażeby po najeździe szwedz-
kim rekonstruowano tak ściśle całą galerię z wize-
runkami arcyksięcia Karola, cesarza Ferdynanda II
i królewicza Zygmunta Kazimierza. Obrazy te zostały
uratowane przed Szwedami. Nie było więc żadnej
potrzeby tworzenia nowego cyklu portretów. Seria
wizerunków królewskich pędzla Dolabelli nigdy nie
istniała.
Marian Morelowski przypisał wileński portret Ja-
na III Wazy i moskiewski Cecylii Renaty, określonej
jeszcze błędnie jako Katarzyna Jagiellonka — Pete-
rowi Danckersowi de Rij49. Atrybucja ta w odnie-
sieniu do portretu Cecylii Renaty, mimo że z pew-
nymi zastrzeżeniami, została przyjęta w literaturze50.
W zbiorach bawarskich w Monachium zachował się
całopcstaciowy portret Cecylii Renaty, przypisany
ostatnio Danckersowi przez Janinę Ruszczyć51. Mos-
kiewski portret królowej jest redukcją portretu mo-
nachijskiego. Analogiczny do monachijskiego portret
Cecylii Renaty, sygnowany — Peter Danckers fecit
Anno 1643 — przechowuje zamek w Gripsholmie52.
Autorstwo Danckersa wszystkich trzech portretów nie
może więc budzić zastrzeżeń. Błędne rozpoznanie por-
tretu Cecylii Renaty jako Katarzyny Jagiellonki dało
powód do traktowania wizerunku Jana III jako ścis-
łego pendant do portretu królowej i z kolei nasunęło
Mcrelowskiemu myśl, że oba obrazy są portretami
trumiennymi szwedzkiej pary królewskiej. W świetle
znanych obecnie faktów hipotezy tej nie da się utrzy-
mać. Niemniej sama myśl, nie podjęta zresztą w do-
tychczasowych badaniach nad portretem trumiennym,
zasługuje na uwagę.
Portret Jana III przedstawia króla w popiersiu,
lekko zwróconym 3/4 w prawo, w czarnym kaftanie
od hiszpańskiego stroju z niewielką rurkowaną kry-
zą i w czarnym kapeluszu bez ronda, ozdobionym
opaską z klejnotów i białym strusim piórem. Twarz
króla lekko modelowana o bardzo jasnej karnacji,
z rudawą długą brodą — łagodnie kontrastuje z ciem-
nooliwkowym neutralnym tłem. Identyczne ujęcie obu
postaci na portretach moskiewskim i wileńskim, ta-
ki sam sposób modelowania twarzy i szczegółów
stroju, jak klejnoty i pióra zdobiące fryzurę królo-
wizerunki familii jagiellońskiej, które zdobiły pokój Mar-
murowy w zamku Warszawskim aż do Stanisława Augusta
króla, zastąpione później szeregiem Królów polskich malo-
wanych przez Baciarellego.
48 WEGNER, Obrazy z Zamku, o.c., s. 763; — Katalog
osobistości polskich, o.c., s. 267.
49 MORELOWSKI, Les portraits de P. Danckers de Rij,
o.c., s. 192.
50 W. TOMKIEWICZ, Malarstwo dworskie w dobie Wła-
dysława IV, „Biul. Hist. Sztuki” XII, 1950, nr 1—4, s. 170—
172, ił. 20; — A. RYSZKIEWICZ, Malarstwo polskie. Manie-
ryzm, barok, Warszawa 1971, s. 353.
51 Informacje o tym portrecie zawdzięczam uprzejmości
Pani Dr Janiny Ruszczyć, której pragnę w tym miejscu zło-
żyć serdeczne podziękowanie za szereg cennych uwag.
52 Katalog bver Statens portrdttsamling pa Gripsholm,
Stockholm 1951, s. 49, nr 299. A. Sławska, na podstawie iden-
tycznego pejzażu w tle szwedzkiego portretu Cecylii Renaty,
przypisała Danckersowi trzy całopostaciowe portrety ze zbio-
rów Kwileckich we Wróblewie; — por.: A. SŁAWSKA, Ma-
larstwo wielkopolskie 1530—1630. Katalog wystawy, Poznań
1953, s. 30—31, poz. 43—45; — RYSZKIEWICZ, Malarstwo pol-
skie, o.c., s. 354.

23
 
Annotationen