KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
JERZY MALINOWSKI
LWOWSKA TEORIA I KRYTYKA SZTUKI LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH XIX WIEKU
(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Krakowskiego SHS
w dniu 11 października 1974 r.)
Z obszernej charakterystyki zna-
czenia Lwowa w latach siedemdzie-
siątych XIX w., zamieszczonej we
wstępie referatu wynika, że istniały
tu polskie instytucje polityczne,
naukowe i kulturalne. Do znaczne-
go ożywienia środowiska przyczyni-
ła się działająca w latach sześćdzie-
siątych, bliska ideologii pozytywis-
tycznej grupa młodzieży, skupiona
wokół „Dziennika Literackiego” i
„Czytelni dla Młodzieży”. Z grupą
tą związani byli późniejsi krytycy:
Chłędowski, Rogosz oraz H. Filipo-
wicz — późniejszy znany krytyk
warszawski.
Żywsze zainteresowanie dla
spraw plastyki nastąpiło po dużym
sukcesie (22 medale) polskich arty-
stów na Wystawie Powszechnej w
Wiedniu w 1873 r.
Z pięciu lwowskich krytyków
(Chłędowski, A. Giller, J. Rogosz,
Lutrzykowski i W. Dzieduszycki)
interesujący wydają się zwłaszcza
Chłędowski i Lutrzykowski.
Kazimierz Chłędowski (1843—
—1920) — wybitny historyk kultu-
ry, w związku z wystawą wiedeńską
ogłosił we Lwowie pracę Sztuka
współczesna i jej kierunki. Pojęcie
sztuki było u niego związane z ety-
ką. Sztuka jest wyrazem idei ogól-
noludzkich, które wypływają z pa-
nujących w danej epoce stosunków.
Każdy więc artysta jest odzwiercie-
dleniem dążeń i ideałów swej epoki.
Sztuka ma antycypować przyszłą
rzeczywistość. Chłędowski usiłuje
scharakteryzować współczesną mu
sztukę. W malarstwie dostrzega
przede wszystkim zainteresowanie
historią, a także ideami socjalnymi
i politycznymi. Tego typu malar-
stwo jest wyrazem „tendencyjnoś-
ci” w sztuce, która przejawia się
głównie w malarstwie niemieckim
(Kaulbach) i polskim (Matejko).
Sztuce niemieckiej przeciwstawia
Chłędowski sztukę francuską, rea-
lizującą zasadę „sztuka dla sztuki”.
Przeciwstawia malarstwo rzeźbie
nod kątem możliwości wyrażania
idei: rzeźbiarz pragnąc bowiem wy-
razić najprostsza idee musi sobie
Domagać svmbolami: Brodzki chcąc
przedstawić politykę musiał użyć
całeao aparatu piór, psów, kotów
itd. Głównym problemem rozważań
Chłędowskiego jest problem „idea-
lizmu” i „realizmu”. Idealizm, zwią-
zany zresztą z problemem „tenden-
cyjności”, charakteryzuje przede
wszystkim sztukę niemiecką. Za
największych niemieckich artystów
uważa Kaulbacha i R. Wagnera: oni
obaj wyrażają abstrakcyjną myśl,
która chciałaby się oderwać od form
i wymagań światła i wszystko pod
swój wymarzony podporządkować
system. Uwagi krytyka o „realiz-
mie”, mimo iż rozsiane po całym
tekście, tworzą pewną zamkniętą
całość. Zakres terminu ^realizm”
jest u niego dość szeroki. Najbar-
dziej charakterystyczne są wypo-
wiedzi dotyczące „skrajnego realiz-
mu”, który dziś określamy termi-
nem „naturalizm”. Chłędowski od-
rzuca go z powodu niezgodności z
założonym przezeń etycznym cha-
rakterem sztuki. Courbet, mimo że
jest znakomitym artystą, ma być
zjawiskiem krótkotrwałym bez wię-
kszego oddziaływania. Realizm tego
artysty, wyrażający się zwłaszcza w
jaskrawym i szorstkim kolorycie,
nie przekracza jednak „dozwolonych
granic”. Naturalizm ma jednak zna-
czenie, jeśli przyczynia się do roz-
szerzenia zasobu środków artysty-
cznych, pozwalających lepiej wyra-
zić „ideały społeczne”. Malarstwo
Chłędowski dzieli według idealisty-
cznego schematu na: historyczne,
portretowe, rodzajowe i pejzaż. Pod
wpływem sukcesu wiedeńskiego,
przeciwstawia się sądowi Klaczki o
niezdolności Polaków do uprawiania
sztuk plastycznych, zaczynając się
zastanawiać nad problemem odręb-
ności sztuki polskiej. Odrębność ta
miała polegać na łączeniu tendencji
realistycznych z dążnością do wy-
rażania „idei”. Stanowić o niej mia-
ły trzy nazwiska: Matejki, Kotsisa
oraz Maksymiliana Gierymskiego.
Opisując prace polskich artystów
zaczyna od Grottgera, którego ceni:
za prawdziwy realizm połączony z
wysokim idealnym pojęciem i od
Matejki, którego stawia w rzedzie
najwybitniejszych malarzy XIX stu-
lecia, ceniąc go za indywidualizm,
za umiejętność oddania ducha epo-
ki oraz za dobrą charakterystykę
psychologiczną. Sporo uwagi po-
święca Maksymilianowi Gierymskie-
mu, którego talent określa jako o-
ryginalny i na wskroś narodowy.
Postacie i pejzaż znajdujące się na
jego płótnach tworzą harmonijną
całość. Ceni go za prostotę moty-
wów, za duże wartości kolorystycz-
ne i za absolutne podporządkowanie
szczegółów całości. Książka Chłę-
dowskiego miała duże znaczenie dla
kultury plastycznej w Polsce ze
względu na rzetelną informację o
ówczesnym ruchu artystycznym. Ze
względu zaś na uwagi o problemie
„szkoły polskiej” w malarstwie oraz
o problemie realizmu była jakby
wstępem do warszawskich dyskusji
o sztuce lat 1874—76.
Obok Chłędowskiego najbardziej
interesującym krytykiem był publi-
cysta „Przeglądu Lwowskiego” ks.
Franciszek Lutrzykowski — póź-
niejszy superior kościoła polskiego
w Wiedniu. „Przegląd Lwowski” był
pismem o szerokich zainteresowa-
niach politycznych, występującym
przeciw luteranizmcwi i prawosła-
wiu. Tendencje te miały swój wy-
raz także w artykułach Lutrzykow-
skiego. Krytyk łączył, podobnie jak
Chłędowski, sztukę z etyką. Celem
jej było pozytywne oddziaływanie
moralne. Sztuka nie stoi nigdy bez
żywego ideału, bez mocnych, skoń-
czonych charakterów, bez potężnie
sformułowanych zasad moralnych.
Dla Lutrzykowskiego interesująca
jest przede wszystkim sztuka wy-
pływająca z subiektywnego stosun-
ku do świata, dlatego apeluje o od-
rodzenie sztuki religijnej. Na tej
bowiem drodze sztuka może spo-
dziewać się wielkiej przyszłości. Po-
glądy te sformułowane w artykule
z 1881 r. są zbliżone do wcześniej-
szej wypowiedzi A. Chmielowskie-
go z 1876 r. O istocie sztuki. Warto
przypomnieć, że Chmielowski na
początku lat osiemdziesiątych zwią-
zany był ze Lwowem. Lutrzykow-
ski był zwolennikiem polskich
„monachijczyków”. Jako jeden z
nielicznych współczesnych zrozu-
miał twórczość Chełmońskiego. W
artykule z 1874 r. porównując obra-
zy J. Kossaka z Czwórką Chełmoń-
skiego stwierdza, że obrazy tego
pierwszego są cieniami obok rze-
czywistości. Ceni więc Czwórkę za
realizm, a przede wszystkim za pe-
łen poezji nastrój. Ów poetycki na-
strój jest też główną dostrzeżoną ce-
186
JERZY MALINOWSKI
LWOWSKA TEORIA I KRYTYKA SZTUKI LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH XIX WIEKU
(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Krakowskiego SHS
w dniu 11 października 1974 r.)
Z obszernej charakterystyki zna-
czenia Lwowa w latach siedemdzie-
siątych XIX w., zamieszczonej we
wstępie referatu wynika, że istniały
tu polskie instytucje polityczne,
naukowe i kulturalne. Do znaczne-
go ożywienia środowiska przyczyni-
ła się działająca w latach sześćdzie-
siątych, bliska ideologii pozytywis-
tycznej grupa młodzieży, skupiona
wokół „Dziennika Literackiego” i
„Czytelni dla Młodzieży”. Z grupą
tą związani byli późniejsi krytycy:
Chłędowski, Rogosz oraz H. Filipo-
wicz — późniejszy znany krytyk
warszawski.
Żywsze zainteresowanie dla
spraw plastyki nastąpiło po dużym
sukcesie (22 medale) polskich arty-
stów na Wystawie Powszechnej w
Wiedniu w 1873 r.
Z pięciu lwowskich krytyków
(Chłędowski, A. Giller, J. Rogosz,
Lutrzykowski i W. Dzieduszycki)
interesujący wydają się zwłaszcza
Chłędowski i Lutrzykowski.
Kazimierz Chłędowski (1843—
—1920) — wybitny historyk kultu-
ry, w związku z wystawą wiedeńską
ogłosił we Lwowie pracę Sztuka
współczesna i jej kierunki. Pojęcie
sztuki było u niego związane z ety-
ką. Sztuka jest wyrazem idei ogól-
noludzkich, które wypływają z pa-
nujących w danej epoce stosunków.
Każdy więc artysta jest odzwiercie-
dleniem dążeń i ideałów swej epoki.
Sztuka ma antycypować przyszłą
rzeczywistość. Chłędowski usiłuje
scharakteryzować współczesną mu
sztukę. W malarstwie dostrzega
przede wszystkim zainteresowanie
historią, a także ideami socjalnymi
i politycznymi. Tego typu malar-
stwo jest wyrazem „tendencyjnoś-
ci” w sztuce, która przejawia się
głównie w malarstwie niemieckim
(Kaulbach) i polskim (Matejko).
Sztuce niemieckiej przeciwstawia
Chłędowski sztukę francuską, rea-
lizującą zasadę „sztuka dla sztuki”.
Przeciwstawia malarstwo rzeźbie
nod kątem możliwości wyrażania
idei: rzeźbiarz pragnąc bowiem wy-
razić najprostsza idee musi sobie
Domagać svmbolami: Brodzki chcąc
przedstawić politykę musiał użyć
całeao aparatu piór, psów, kotów
itd. Głównym problemem rozważań
Chłędowskiego jest problem „idea-
lizmu” i „realizmu”. Idealizm, zwią-
zany zresztą z problemem „tenden-
cyjności”, charakteryzuje przede
wszystkim sztukę niemiecką. Za
największych niemieckich artystów
uważa Kaulbacha i R. Wagnera: oni
obaj wyrażają abstrakcyjną myśl,
która chciałaby się oderwać od form
i wymagań światła i wszystko pod
swój wymarzony podporządkować
system. Uwagi krytyka o „realiz-
mie”, mimo iż rozsiane po całym
tekście, tworzą pewną zamkniętą
całość. Zakres terminu ^realizm”
jest u niego dość szeroki. Najbar-
dziej charakterystyczne są wypo-
wiedzi dotyczące „skrajnego realiz-
mu”, który dziś określamy termi-
nem „naturalizm”. Chłędowski od-
rzuca go z powodu niezgodności z
założonym przezeń etycznym cha-
rakterem sztuki. Courbet, mimo że
jest znakomitym artystą, ma być
zjawiskiem krótkotrwałym bez wię-
kszego oddziaływania. Realizm tego
artysty, wyrażający się zwłaszcza w
jaskrawym i szorstkim kolorycie,
nie przekracza jednak „dozwolonych
granic”. Naturalizm ma jednak zna-
czenie, jeśli przyczynia się do roz-
szerzenia zasobu środków artysty-
cznych, pozwalających lepiej wyra-
zić „ideały społeczne”. Malarstwo
Chłędowski dzieli według idealisty-
cznego schematu na: historyczne,
portretowe, rodzajowe i pejzaż. Pod
wpływem sukcesu wiedeńskiego,
przeciwstawia się sądowi Klaczki o
niezdolności Polaków do uprawiania
sztuk plastycznych, zaczynając się
zastanawiać nad problemem odręb-
ności sztuki polskiej. Odrębność ta
miała polegać na łączeniu tendencji
realistycznych z dążnością do wy-
rażania „idei”. Stanowić o niej mia-
ły trzy nazwiska: Matejki, Kotsisa
oraz Maksymiliana Gierymskiego.
Opisując prace polskich artystów
zaczyna od Grottgera, którego ceni:
za prawdziwy realizm połączony z
wysokim idealnym pojęciem i od
Matejki, którego stawia w rzedzie
najwybitniejszych malarzy XIX stu-
lecia, ceniąc go za indywidualizm,
za umiejętność oddania ducha epo-
ki oraz za dobrą charakterystykę
psychologiczną. Sporo uwagi po-
święca Maksymilianowi Gierymskie-
mu, którego talent określa jako o-
ryginalny i na wskroś narodowy.
Postacie i pejzaż znajdujące się na
jego płótnach tworzą harmonijną
całość. Ceni go za prostotę moty-
wów, za duże wartości kolorystycz-
ne i za absolutne podporządkowanie
szczegółów całości. Książka Chłę-
dowskiego miała duże znaczenie dla
kultury plastycznej w Polsce ze
względu na rzetelną informację o
ówczesnym ruchu artystycznym. Ze
względu zaś na uwagi o problemie
„szkoły polskiej” w malarstwie oraz
o problemie realizmu była jakby
wstępem do warszawskich dyskusji
o sztuce lat 1874—76.
Obok Chłędowskiego najbardziej
interesującym krytykiem był publi-
cysta „Przeglądu Lwowskiego” ks.
Franciszek Lutrzykowski — póź-
niejszy superior kościoła polskiego
w Wiedniu. „Przegląd Lwowski” był
pismem o szerokich zainteresowa-
niach politycznych, występującym
przeciw luteranizmcwi i prawosła-
wiu. Tendencje te miały swój wy-
raz także w artykułach Lutrzykow-
skiego. Krytyk łączył, podobnie jak
Chłędowski, sztukę z etyką. Celem
jej było pozytywne oddziaływanie
moralne. Sztuka nie stoi nigdy bez
żywego ideału, bez mocnych, skoń-
czonych charakterów, bez potężnie
sformułowanych zasad moralnych.
Dla Lutrzykowskiego interesująca
jest przede wszystkim sztuka wy-
pływająca z subiektywnego stosun-
ku do świata, dlatego apeluje o od-
rodzenie sztuki religijnej. Na tej
bowiem drodze sztuka może spo-
dziewać się wielkiej przyszłości. Po-
glądy te sformułowane w artykule
z 1881 r. są zbliżone do wcześniej-
szej wypowiedzi A. Chmielowskie-
go z 1876 r. O istocie sztuki. Warto
przypomnieć, że Chmielowski na
początku lat osiemdziesiątych zwią-
zany był ze Lwowem. Lutrzykow-
ski był zwolennikiem polskich
„monachijczyków”. Jako jeden z
nielicznych współczesnych zrozu-
miał twórczość Chełmońskiego. W
artykule z 1874 r. porównując obra-
zy J. Kossaka z Czwórką Chełmoń-
skiego stwierdza, że obrazy tego
pierwszego są cieniami obok rze-
czywistości. Ceni więc Czwórkę za
realizm, a przede wszystkim za pe-
łen poezji nastrój. Ów poetycki na-
strój jest też główną dostrzeżoną ce-
186