IZABELLA GALICKA, HANNA SYGIETYŃSKA
MADONNA TRONUJĄCA Z PORĘBY
W osiemnastowiecznej kapliczce przydrożnej wysta-
wionej na skraju wsi Poręba w Puszczy Białej (pow.
Wyszków, woj. warszawskie) odnaleziona została osta-
tnio 1 niezwykle cenna, gotycka rzeźba Madonny Tro-
nującej z Dzieciątkiem 2. Pierwotnie stanowiła ona za-
pewne centralną grupę tryptyku czy poliptyku,
o czym świadczy wyraźne stażowanie dolnej partii
rzeźby, przystosowanej do wpuszczenia w podstawy
szafy ołtarzowej, oraz wydrążenie odwrocia3.
Zamknięta w stojącym prostokącie kompozycja,
zwarta i statyczna, o frontalnym, nieco hieratycznym
układzie ciał jest pełna naturalności i spokoju. Ma-
donna siedząca na tronie o profilowanych krawędziach
i poduszce z symetrycznie wystającymi rogami, przy-
trzymuje prawą ręką Dzieciątko, stojące na Jej pra-
wym kolanie, znacznie uniesionym w stosunku do le-
wego. Zgiętą w łokciu lewą ręką z dłonią skierowaną
skośnie ku górze Madonna ujmuje jabłko i opiera je
powyżej prawej piersi. Owalna głowa o wysokim, wy-
pukłym czole, otoczona symetrycznie ciętymi lokami
wyrasta z masywnej, dość krótkiej szyi, osadzonej
na szerokich barkach. Wysoko uniesione łuki brwi,
wypukłe gałki oczne, lekko przesłonięte opuszczony-
mi powiekami, drobne, pełne usta, złożone w pół-
uśmiech, nadają twarzy wyraz radosnej pogody.
Stojące Dzieciątko odziane w długą koszulkę, do-
tyka lewą rączką tyłu głowy Matki, prawą zaś lekko
ugiętą w łokciu kieruje ku przodowi. Spod bosych
stopek ucieka skośnie fałda matczynego płaszcza,
1 W r. 1972 w czasie prac inwentaryzacyjno-redakcyjnych
prowadzonych z ramienia Instytutu Sztuki PAN. Opubli-
kowana w Katalogu Zabytków Sztuki t. X, woj. warszaw-
skie, pod red. I. GALICKIEJ i H. SYGIETYŃSKIEJ, pow.
Ostrów Mazowiecka, z. 12, Warszawa 1974 (w czasie druku
Katalogu miejscowość Poręba przyłączona została do pow.
wyszkowskiego). W wyniku ostatnio dokonanych zmian admi-
nistracyjnych kraju znalazła się w woj. ostrołęckim.
2 Wykonana z drewna lipowego, o wymiarach: wys.
84 cm, szer. 34 cm. Stan rzeźby pomimo niekorzystnych
warunków przechowania był wyjątkowo dobry. Z ubytków
odnotowano jedynie: brak diademu czy też korony na
głowie Madonny, uszkodzenie dolnej krawędzi sedilium
oraz części szaty Madonny, poniżej Jej prawej stopy. Dzięki
zainteresowaniu miejscowego proboszcza ks. Jerzego Dą-
browskiego, rzeźba została bezzwłocznie oddana do konser-
wacji. Przeprowadziła ją w latach 1972—73 konserwator
Halina Rudniewska, której na tym miejscu pragniemy zło-
z trójkątnym odłożeniem w centrum kompozycji, jak-
by powtarzającym układ dłoni z jabłkiem. Kulista
główka dziecka otoczona jest rurkowatymi loczkami,
symetrycznie ułożonymi i odsłaniającymi duże, odsta-
jące uszy. Szczegóły twarzy i archaizujący uśmiech
opracowane są identycznie jak w obliczu Matki, dzię-
ki czemu osiągnięto znaczne podobieństwo fizyczne.
Pierwotnie rzeźba była polichromowana. Nieznaczne
resztki srebrzeń na sukni Dzieciątka, położonych na
pulmencie, oraz ślady azurytu w zagłębieniach na pod-
biciu płaszcza Madonny są jedynymi pozostałościami
pierwotnej polichromii, usuniętej w bliżej nie okre-
ślonym czasie; wówczas rzeźbę zagruntowano zapra-
wą kredową, na której położono kolejne warstwy po-
lichromii4. W r. 1918 (jak wskazywała data na desce
przybitej do odwrocia) całą rzeźbę pomalowano je-
dnolicie białą farbą olejną, którą w czasie ostatniej
konserwacji usunięto, pozostawiając rzeźbę w drew-
nie bez polichromii, z zachowaniem tylko resztek pier-
wotnej farby we wgłębieniach oraz tzw. świadków
późniejszych nawarstwień. Nos i prawa rączka Dzie-
ciątka były dosztukowane (również w bliżej nie okre-
ślonym czasie), przy czym nos skrócono i zwężono
w stosunku do jego pierwotnych wymiarów. Podczas
konserwacji zrekonstruowano nos we właściwych
proporcjach (dostosowując się do zachowanych nacięć
w drewnie przy nozdrzach), natomiast dorobioną pra-
wą rączkę — pozostawiono.
W wykonaniu rzeźby uderza bardzo głębokie wy-
branie drewna od strony odwrocia 5. Niezmiernie prę-
żyć serdeczne podziękowania za udostępnienie nam doku-
mentacji konserwatorskiej.
3 Historia rzeźby z Poręby nie jest możliwa do odtwo-
rzenia. Brak o niej wzmianek zarówno w wizytacjach
biskupich diecezji płockiej, do której należała Poręba, wy-
odrębniona w latach 1620—30 z parafii w Brańszczyku, jak
i w zapiskach parafii porębskiej z XVIII i XIX w. Przy-
drożną kapliczkę we wsi zdobiła prawdopodobnie od kilku-
dziesięciu lat.
4 Sondy stratygraficzne ujawniły na sukni Madonny
warstwę jasnej czerwieni i późniejszą, ciemnej czerwieni,
zaś na płaszczu dwie kolejne warstwy błękitu, położone
na wtórnej zaprawie kredowej, wreszcie na sukni Dzie-
ciątka — dwie warstwy białych farb oraz resztki wspo-
mnianego już srebrzenia pod wtórną zaprawą.
5 We wgłębieniach płaszcza Madonny grubość drewna
nie przekracza miejscami 0,5 mm.
83
MADONNA TRONUJĄCA Z PORĘBY
W osiemnastowiecznej kapliczce przydrożnej wysta-
wionej na skraju wsi Poręba w Puszczy Białej (pow.
Wyszków, woj. warszawskie) odnaleziona została osta-
tnio 1 niezwykle cenna, gotycka rzeźba Madonny Tro-
nującej z Dzieciątkiem 2. Pierwotnie stanowiła ona za-
pewne centralną grupę tryptyku czy poliptyku,
o czym świadczy wyraźne stażowanie dolnej partii
rzeźby, przystosowanej do wpuszczenia w podstawy
szafy ołtarzowej, oraz wydrążenie odwrocia3.
Zamknięta w stojącym prostokącie kompozycja,
zwarta i statyczna, o frontalnym, nieco hieratycznym
układzie ciał jest pełna naturalności i spokoju. Ma-
donna siedząca na tronie o profilowanych krawędziach
i poduszce z symetrycznie wystającymi rogami, przy-
trzymuje prawą ręką Dzieciątko, stojące na Jej pra-
wym kolanie, znacznie uniesionym w stosunku do le-
wego. Zgiętą w łokciu lewą ręką z dłonią skierowaną
skośnie ku górze Madonna ujmuje jabłko i opiera je
powyżej prawej piersi. Owalna głowa o wysokim, wy-
pukłym czole, otoczona symetrycznie ciętymi lokami
wyrasta z masywnej, dość krótkiej szyi, osadzonej
na szerokich barkach. Wysoko uniesione łuki brwi,
wypukłe gałki oczne, lekko przesłonięte opuszczony-
mi powiekami, drobne, pełne usta, złożone w pół-
uśmiech, nadają twarzy wyraz radosnej pogody.
Stojące Dzieciątko odziane w długą koszulkę, do-
tyka lewą rączką tyłu głowy Matki, prawą zaś lekko
ugiętą w łokciu kieruje ku przodowi. Spod bosych
stopek ucieka skośnie fałda matczynego płaszcza,
1 W r. 1972 w czasie prac inwentaryzacyjno-redakcyjnych
prowadzonych z ramienia Instytutu Sztuki PAN. Opubli-
kowana w Katalogu Zabytków Sztuki t. X, woj. warszaw-
skie, pod red. I. GALICKIEJ i H. SYGIETYŃSKIEJ, pow.
Ostrów Mazowiecka, z. 12, Warszawa 1974 (w czasie druku
Katalogu miejscowość Poręba przyłączona została do pow.
wyszkowskiego). W wyniku ostatnio dokonanych zmian admi-
nistracyjnych kraju znalazła się w woj. ostrołęckim.
2 Wykonana z drewna lipowego, o wymiarach: wys.
84 cm, szer. 34 cm. Stan rzeźby pomimo niekorzystnych
warunków przechowania był wyjątkowo dobry. Z ubytków
odnotowano jedynie: brak diademu czy też korony na
głowie Madonny, uszkodzenie dolnej krawędzi sedilium
oraz części szaty Madonny, poniżej Jej prawej stopy. Dzięki
zainteresowaniu miejscowego proboszcza ks. Jerzego Dą-
browskiego, rzeźba została bezzwłocznie oddana do konser-
wacji. Przeprowadziła ją w latach 1972—73 konserwator
Halina Rudniewska, której na tym miejscu pragniemy zło-
z trójkątnym odłożeniem w centrum kompozycji, jak-
by powtarzającym układ dłoni z jabłkiem. Kulista
główka dziecka otoczona jest rurkowatymi loczkami,
symetrycznie ułożonymi i odsłaniającymi duże, odsta-
jące uszy. Szczegóły twarzy i archaizujący uśmiech
opracowane są identycznie jak w obliczu Matki, dzię-
ki czemu osiągnięto znaczne podobieństwo fizyczne.
Pierwotnie rzeźba była polichromowana. Nieznaczne
resztki srebrzeń na sukni Dzieciątka, położonych na
pulmencie, oraz ślady azurytu w zagłębieniach na pod-
biciu płaszcza Madonny są jedynymi pozostałościami
pierwotnej polichromii, usuniętej w bliżej nie okre-
ślonym czasie; wówczas rzeźbę zagruntowano zapra-
wą kredową, na której położono kolejne warstwy po-
lichromii4. W r. 1918 (jak wskazywała data na desce
przybitej do odwrocia) całą rzeźbę pomalowano je-
dnolicie białą farbą olejną, którą w czasie ostatniej
konserwacji usunięto, pozostawiając rzeźbę w drew-
nie bez polichromii, z zachowaniem tylko resztek pier-
wotnej farby we wgłębieniach oraz tzw. świadków
późniejszych nawarstwień. Nos i prawa rączka Dzie-
ciątka były dosztukowane (również w bliżej nie okre-
ślonym czasie), przy czym nos skrócono i zwężono
w stosunku do jego pierwotnych wymiarów. Podczas
konserwacji zrekonstruowano nos we właściwych
proporcjach (dostosowując się do zachowanych nacięć
w drewnie przy nozdrzach), natomiast dorobioną pra-
wą rączkę — pozostawiono.
W wykonaniu rzeźby uderza bardzo głębokie wy-
branie drewna od strony odwrocia 5. Niezmiernie prę-
żyć serdeczne podziękowania za udostępnienie nam doku-
mentacji konserwatorskiej.
3 Historia rzeźby z Poręby nie jest możliwa do odtwo-
rzenia. Brak o niej wzmianek zarówno w wizytacjach
biskupich diecezji płockiej, do której należała Poręba, wy-
odrębniona w latach 1620—30 z parafii w Brańszczyku, jak
i w zapiskach parafii porębskiej z XVIII i XIX w. Przy-
drożną kapliczkę we wsi zdobiła prawdopodobnie od kilku-
dziesięciu lat.
4 Sondy stratygraficzne ujawniły na sukni Madonny
warstwę jasnej czerwieni i późniejszą, ciemnej czerwieni,
zaś na płaszczu dwie kolejne warstwy błękitu, położone
na wtórnej zaprawie kredowej, wreszcie na sukni Dzie-
ciątka — dwie warstwy białych farb oraz resztki wspo-
mnianego już srebrzenia pod wtórną zaprawą.
5 We wgłębieniach płaszcza Madonny grubość drewna
nie przekracza miejscami 0,5 mm.
83