MARIA RZEPIŃSKA
DWA LISTY ARETINA DO KRAKOWA
Kontakty włoskie dworu Zygmunta Starego były
niejednokrotnie tematem studiów i zainteresowania.
Pisali o nich historycy, badacze literatury i sztuki, nie
mógł ich pominąć nikt, kto zajmował się Odrodze-
niem w PolscePo ostatniej wojnie stosunki kultu-
ralne polsko-włoskie omawiane były na sesjach po-
święconych Odrodzeniu, jakie miały miejsce w War-
szawie i Krakowie w r. 1953, na sesji Komitetu PAN
w Krakowie w r. 1970, a także na sesji Stowarzyszenia
Historyków Sztuki w Kielcach w r. 1973. Niniejszy
komunikat stanowi przyczynek do wiadomości o ko-
respondencji polsko-włoskiej, a ściślej mówiąc — kra-
kowsko-wenecki ej. Podaj e on bowiem informację
o dwóch listach Aretina, obu drukowanych (choć każ-
dy w innym zbiorze), a nie wymienionych dotychczas
przez żadnego z polskich badaczy. Nie mówi o nich
Łempicki w swej książce Renesans i humanizm w
Polsce, gdzie bardzo wiele miejsca poświęca kontak-
tom z Wenecją, a nie wspomina też o nich slawista
belgijski Claude Backvis w swym studium z r. 1960,
omawiającym stosunki polsko-weneckie w 1. połowie
XVI w.1 2.
Aretino jest zbyt znaną postacią, aby go tutaj ob-
szernie omawiać. Ograniczymy się do przypomnienia,
że urodził się w Arezzo w r. 1492, przebywał w Wene-
cji od r. 1526 do śmierci w r. 1556. Prowadził kore-
spondencję z wieloma wybitnymi osobistościami, w
tym z wieloma artystami. Znane są jego listy do Ty-
cjana, Michała Anioła, Sansovina, Tintoretta, Danese
Cattaneo, Leone Leoni, Giovanni d’Udine, Sebastiano
1 Co do bibliografii odnoszącej się do stosunków kul-
turalnych polsko-włoskich patrz: Krakowskie Odrodzenie.
Referaty z konferencji Towarzystwa Miłośników Historii
i Zabytków Krakowa, wrzesień 1953, pod red. J. DĄ-
BROWSKIEGO, Kraków 1954; — Odrodzenie w Polsce.
Materiały sesji naukowej PAN, październik 1953, Warsza-
wa 1958, t. 5, Histeria Sztuki, pod red. K. PIWOCKIEGO
(art. S. i H. KOZAKIEWICZÓW, Rozwój badań nad sztu-
ką polskiego Odrodzenia, s. 204—314, podaje bibliografię
pozycji do r. 1955); — K LEPSZY, La Renaissance en
Pologne et ses liaisons internationales, Warszawa 1961; —
H. BARYCZ, Z epoki renesansu, reformacji i baroku, War-
szawa 1971; — S. LORENTZ, Relazioni artistiche fra 1’Italia
e la Polonia, Conferenze, pubblicate a cura dell’ Accade-
mia Polacca delle Scienze e Lettere, Roma 1961, fasc. 15.
2 S. ŁEMPICKI, Renesans i humanizm w Polsce, Kra-
ków, 1952; — C. BACKVIS, Comment les Polonais du
XV le siecle voyaient 1’Italie et les Italiens. Bruxelles
1960, nadb. z „Annuaire de 1’Institut de Philosophie et
d’Histoire Orientales et Slaves” t. IX, (1958/60), s. 2242,
Backvis twierdzi, że Wenecja była preferowanym przez
Polaków regionem Włoch, najczęściej odwiedzanym i że
Serlio, Giulio Romano, Francesco Salviati i wielu in-
nych. Wiemy też, że zaprzyjaźniony był z Tycjanem,
uprawiał coś w rodzaju propagandy jego sztuki i że
prawdopodobnie dzięki temu uchodził za znawcę
i krytyka spraw artystycznych. Lodovico Dolce swe-
mu dialogowi o sztuce daje tytuł Aretino. Z ciętym
piórem Aretina, pisarza i pamflecisty liczyło się wie-
lu ludzi potężnych i wybitnych. Artyści podziwiali go
i ubiegali się o jego względy. Sława jego u współ-
czesnych była ogromna, czego dowodzi nadawany
mu przydomek diuino. Wizerunek jego był wielokrot-
nie malowany, rytowany, rzeźbiony. Tycjan, Del Plom-
bo, Cattaneo, Marc Antonio Raimondi, Vaclav Hol-
lar robili jego- portrety, a istnieje też wiele anonimo-
wych. Podobiznę jego zamieszcza Vas.ari w fresku w
Pallazo Vecchio, S.an.sovino w bazylice Św. Marka,
Tintoretto jakoby w Cudzie niewolnika3.
Skądinąd wiemy, że pod względem moralnym Are-
tino miał charakter bardzo nieciekawy, a jego prze-
biegłość, bezczelność, chciwość i bezwstydne pochleb-
stwa przewyższały zwykłą miarę cynicznego dworac-
twa, częstego w tych czasach. Jego dokłaldny życiorys
mówi nam wiele o jego charakterze, niezależnie od
interpretacji piszących o nim autorów — mniej lub
więcej pobłażliwych4. Niemniej jest to postać typo-
wa i w ówczesnej kulturze literacko-artystycznej zna-
cząca, a więc jej związki z Krakowem godne są
uwagi.
Adresatem jednego z wymienionych listów jest
królowa Bona, drugiego — Seweryn Boner. O listach
tych — rzecz -ciekawa — nie wspomina również Se-
istnieją liczne przykłady korespondencji wenecko-polskiej;
dopiero w 2 połowie XVI w. nastąpiła „romanizacja i
hispanizacja”.
3 Komentarz Fidenzio PERTILE do wydania: Aretino —
Lettere sull'arte, a cura di E. CAMESASCA (4 volumi);
por. notę 341, s. 211, vol. III, Miiano 1959 oraz repr. za-
mieszczone w t. II, Miiano 1957 tegoż wydania. Działal-
ność Aretina jako krytyka sztuki omawia -T. SCHLOSSER-
-MAGNINO, La letteratura artistica, Vienna-Firenze 1956,
s. 400—401. Temat ten ma sporą bibliografię, a wartość
krytyki Aretina bywa oceniana bardzo rozmaicie.
4 Życiorys i charakterystyka Aretina patrz: Dizionario
Enciclopedico Italiano, Treccani, Roma 1955, t. I, s. 607; —
Enciclopedia Italiana di Scienze, Lettere ed arti Treccani,
Roma 1939, t. IV, S. 166—168 (G. FAT); — Dizionario bio-
grafico degli Italiani Treccani, Roma 1962, t. IV, s. 89—
—104 (G. INNAMORATI), tamże obfita bibliografia; — La
grandę Enciclopedie Larousse (tomów 33), t. V, 1972, s.
974—975 (J. M. G.). Co do pochodzenia socjalnego i wy-
kształcenia jakie otrzymał Aretino, opinie autorów arty-
kułów w dwóch ostatnio wymienionych encyklopediach są
bardzo rozbieżne.
213
DWA LISTY ARETINA DO KRAKOWA
Kontakty włoskie dworu Zygmunta Starego były
niejednokrotnie tematem studiów i zainteresowania.
Pisali o nich historycy, badacze literatury i sztuki, nie
mógł ich pominąć nikt, kto zajmował się Odrodze-
niem w PolscePo ostatniej wojnie stosunki kultu-
ralne polsko-włoskie omawiane były na sesjach po-
święconych Odrodzeniu, jakie miały miejsce w War-
szawie i Krakowie w r. 1953, na sesji Komitetu PAN
w Krakowie w r. 1970, a także na sesji Stowarzyszenia
Historyków Sztuki w Kielcach w r. 1973. Niniejszy
komunikat stanowi przyczynek do wiadomości o ko-
respondencji polsko-włoskiej, a ściślej mówiąc — kra-
kowsko-wenecki ej. Podaj e on bowiem informację
o dwóch listach Aretina, obu drukowanych (choć każ-
dy w innym zbiorze), a nie wymienionych dotychczas
przez żadnego z polskich badaczy. Nie mówi o nich
Łempicki w swej książce Renesans i humanizm w
Polsce, gdzie bardzo wiele miejsca poświęca kontak-
tom z Wenecją, a nie wspomina też o nich slawista
belgijski Claude Backvis w swym studium z r. 1960,
omawiającym stosunki polsko-weneckie w 1. połowie
XVI w.1 2.
Aretino jest zbyt znaną postacią, aby go tutaj ob-
szernie omawiać. Ograniczymy się do przypomnienia,
że urodził się w Arezzo w r. 1492, przebywał w Wene-
cji od r. 1526 do śmierci w r. 1556. Prowadził kore-
spondencję z wieloma wybitnymi osobistościami, w
tym z wieloma artystami. Znane są jego listy do Ty-
cjana, Michała Anioła, Sansovina, Tintoretta, Danese
Cattaneo, Leone Leoni, Giovanni d’Udine, Sebastiano
1 Co do bibliografii odnoszącej się do stosunków kul-
turalnych polsko-włoskich patrz: Krakowskie Odrodzenie.
Referaty z konferencji Towarzystwa Miłośników Historii
i Zabytków Krakowa, wrzesień 1953, pod red. J. DĄ-
BROWSKIEGO, Kraków 1954; — Odrodzenie w Polsce.
Materiały sesji naukowej PAN, październik 1953, Warsza-
wa 1958, t. 5, Histeria Sztuki, pod red. K. PIWOCKIEGO
(art. S. i H. KOZAKIEWICZÓW, Rozwój badań nad sztu-
ką polskiego Odrodzenia, s. 204—314, podaje bibliografię
pozycji do r. 1955); — K LEPSZY, La Renaissance en
Pologne et ses liaisons internationales, Warszawa 1961; —
H. BARYCZ, Z epoki renesansu, reformacji i baroku, War-
szawa 1971; — S. LORENTZ, Relazioni artistiche fra 1’Italia
e la Polonia, Conferenze, pubblicate a cura dell’ Accade-
mia Polacca delle Scienze e Lettere, Roma 1961, fasc. 15.
2 S. ŁEMPICKI, Renesans i humanizm w Polsce, Kra-
ków, 1952; — C. BACKVIS, Comment les Polonais du
XV le siecle voyaient 1’Italie et les Italiens. Bruxelles
1960, nadb. z „Annuaire de 1’Institut de Philosophie et
d’Histoire Orientales et Slaves” t. IX, (1958/60), s. 2242,
Backvis twierdzi, że Wenecja była preferowanym przez
Polaków regionem Włoch, najczęściej odwiedzanym i że
Serlio, Giulio Romano, Francesco Salviati i wielu in-
nych. Wiemy też, że zaprzyjaźniony był z Tycjanem,
uprawiał coś w rodzaju propagandy jego sztuki i że
prawdopodobnie dzięki temu uchodził za znawcę
i krytyka spraw artystycznych. Lodovico Dolce swe-
mu dialogowi o sztuce daje tytuł Aretino. Z ciętym
piórem Aretina, pisarza i pamflecisty liczyło się wie-
lu ludzi potężnych i wybitnych. Artyści podziwiali go
i ubiegali się o jego względy. Sława jego u współ-
czesnych była ogromna, czego dowodzi nadawany
mu przydomek diuino. Wizerunek jego był wielokrot-
nie malowany, rytowany, rzeźbiony. Tycjan, Del Plom-
bo, Cattaneo, Marc Antonio Raimondi, Vaclav Hol-
lar robili jego- portrety, a istnieje też wiele anonimo-
wych. Podobiznę jego zamieszcza Vas.ari w fresku w
Pallazo Vecchio, S.an.sovino w bazylice Św. Marka,
Tintoretto jakoby w Cudzie niewolnika3.
Skądinąd wiemy, że pod względem moralnym Are-
tino miał charakter bardzo nieciekawy, a jego prze-
biegłość, bezczelność, chciwość i bezwstydne pochleb-
stwa przewyższały zwykłą miarę cynicznego dworac-
twa, częstego w tych czasach. Jego dokłaldny życiorys
mówi nam wiele o jego charakterze, niezależnie od
interpretacji piszących o nim autorów — mniej lub
więcej pobłażliwych4. Niemniej jest to postać typo-
wa i w ówczesnej kulturze literacko-artystycznej zna-
cząca, a więc jej związki z Krakowem godne są
uwagi.
Adresatem jednego z wymienionych listów jest
królowa Bona, drugiego — Seweryn Boner. O listach
tych — rzecz -ciekawa — nie wspomina również Se-
istnieją liczne przykłady korespondencji wenecko-polskiej;
dopiero w 2 połowie XVI w. nastąpiła „romanizacja i
hispanizacja”.
3 Komentarz Fidenzio PERTILE do wydania: Aretino —
Lettere sull'arte, a cura di E. CAMESASCA (4 volumi);
por. notę 341, s. 211, vol. III, Miiano 1959 oraz repr. za-
mieszczone w t. II, Miiano 1957 tegoż wydania. Działal-
ność Aretina jako krytyka sztuki omawia -T. SCHLOSSER-
-MAGNINO, La letteratura artistica, Vienna-Firenze 1956,
s. 400—401. Temat ten ma sporą bibliografię, a wartość
krytyki Aretina bywa oceniana bardzo rozmaicie.
4 Życiorys i charakterystyka Aretina patrz: Dizionario
Enciclopedico Italiano, Treccani, Roma 1955, t. I, s. 607; —
Enciclopedia Italiana di Scienze, Lettere ed arti Treccani,
Roma 1939, t. IV, S. 166—168 (G. FAT); — Dizionario bio-
grafico degli Italiani Treccani, Roma 1962, t. IV, s. 89—
—104 (G. INNAMORATI), tamże obfita bibliografia; — La
grandę Enciclopedie Larousse (tomów 33), t. V, 1972, s.
974—975 (J. M. G.). Co do pochodzenia socjalnego i wy-
kształcenia jakie otrzymał Aretino, opinie autorów arty-
kułów w dwóch ostatnio wymienionych encyklopediach są
bardzo rozbieżne.
213