ANDREA POZZO A PÓŹNY BAROK W POLSCE
II. 1. Portret Andrea Pozzo, ryt. A. Birckart, wyd.
Jeremias Wolff, ryc. z A. Pozzo. Perspectwae, wyd.
Augsburg 1719
pierwsze wydanie traktatu ukazało się w rzymskiej
oficynie Jana Jakuba Komarka, Czecha z pochodze-
nia, który zapewne zasugerował Pozzowi, aby ten
zadedykował część I dzieła cesarzowi Leopoldowi I,
a część II — arcyksięciu austriackiemu Józefowi.
Przez ostatnie lata życia działał Pozzo w Wiedniu,
gdzie przybył w 1701 r. Tu wykształcił kilku uczniów,
tu wreszcie dokonał swego długiego i pracowitego
żywota wr 1709 r. Wiedeń stał się drugim poza Rzy-
mem ośrodkiem, skąd promieniowała sztuka brata
Andrea5; stolica Austrii stała się pomostem między
Italią i innymi krajami, takimi jak Czechy, Morawy,
Śląsk, a także Polska.
Jeśli chodzi o Polskę, to już przeszło 60 lat temu
krakowski historyk sztuki Franciszek Klein wskazał
na freski Pozza z kościoła S. Ignazio, jako pierwo-
wzór dla dzieł malarstwa freskowego w kościołach
pijarów w Krakowie i dominikanów w Tarnopolu.
Rozważania Kleina na temat związków artystycznych
polsko-rzymskich w XVIII w. tym bardziej zasłu-
gują na uwagę, że miały miejsce w samych począt-
kach badań nad sztuką barokową w Polsce. W okre-
sie dwudziestolecia międzywojennego uwagi Kleina
odnoszące się do fresków w Tarnopolu rozwinął Zbi-
gniew Hornung. Badania powojenne niemało wzbo-
baciły nasze obserwacje na temat recepcji wzorów
Pozza w Polsce. Mam tu na myśli uwagi w pracach
przede wszystkim Olgierda Zagórowskiego oraz Cze-
sławy Behrendt, Krystyny Jóźkiewicz, Aleksandry
Mulczyńskiej-Pawlak, Andrzeja Ryszkiewicza, Stani-
sława MossakoWskieego, Krystyny Sęk 8.
Niniejszy artykuł jest pierwszą próbą ogólnego
ujęcia problemu dosyć istotnego dla polskiej sztuki
późnobarokowej. Do zajęcia się tym tematem zachę-
ciło mnie nabycie przed kilkoma laty egzemplarza
traktatu Pozza (niemiecko-łacińskie wydanie augs-
5 O oddziaływaniu i naśladownictwie wzorów Pozza w
Italii oraz w wymienionych krajach zaalpejskich pisze
KERBER, o.c., rozdz. XII, Die Nachfolge, s. 209—216. Zob.
też H. TINTELNOT, Die barocke Frescomalerei in Deutsch-
land. Ihre Entwicklung und europaische Wirkung, Mtinchen
1951, s. 19, 55.
6 Tytuły publikacji w.w. autorów, począwszy od Kleina,
cytuję dalej w przypisach, omawiając poszczególne dzieła.
163
II. 1. Portret Andrea Pozzo, ryt. A. Birckart, wyd.
Jeremias Wolff, ryc. z A. Pozzo. Perspectwae, wyd.
Augsburg 1719
pierwsze wydanie traktatu ukazało się w rzymskiej
oficynie Jana Jakuba Komarka, Czecha z pochodze-
nia, który zapewne zasugerował Pozzowi, aby ten
zadedykował część I dzieła cesarzowi Leopoldowi I,
a część II — arcyksięciu austriackiemu Józefowi.
Przez ostatnie lata życia działał Pozzo w Wiedniu,
gdzie przybył w 1701 r. Tu wykształcił kilku uczniów,
tu wreszcie dokonał swego długiego i pracowitego
żywota wr 1709 r. Wiedeń stał się drugim poza Rzy-
mem ośrodkiem, skąd promieniowała sztuka brata
Andrea5; stolica Austrii stała się pomostem między
Italią i innymi krajami, takimi jak Czechy, Morawy,
Śląsk, a także Polska.
Jeśli chodzi o Polskę, to już przeszło 60 lat temu
krakowski historyk sztuki Franciszek Klein wskazał
na freski Pozza z kościoła S. Ignazio, jako pierwo-
wzór dla dzieł malarstwa freskowego w kościołach
pijarów w Krakowie i dominikanów w Tarnopolu.
Rozważania Kleina na temat związków artystycznych
polsko-rzymskich w XVIII w. tym bardziej zasłu-
gują na uwagę, że miały miejsce w samych począt-
kach badań nad sztuką barokową w Polsce. W okre-
sie dwudziestolecia międzywojennego uwagi Kleina
odnoszące się do fresków w Tarnopolu rozwinął Zbi-
gniew Hornung. Badania powojenne niemało wzbo-
baciły nasze obserwacje na temat recepcji wzorów
Pozza w Polsce. Mam tu na myśli uwagi w pracach
przede wszystkim Olgierda Zagórowskiego oraz Cze-
sławy Behrendt, Krystyny Jóźkiewicz, Aleksandry
Mulczyńskiej-Pawlak, Andrzeja Ryszkiewicza, Stani-
sława MossakoWskieego, Krystyny Sęk 8.
Niniejszy artykuł jest pierwszą próbą ogólnego
ujęcia problemu dosyć istotnego dla polskiej sztuki
późnobarokowej. Do zajęcia się tym tematem zachę-
ciło mnie nabycie przed kilkoma laty egzemplarza
traktatu Pozza (niemiecko-łacińskie wydanie augs-
5 O oddziaływaniu i naśladownictwie wzorów Pozza w
Italii oraz w wymienionych krajach zaalpejskich pisze
KERBER, o.c., rozdz. XII, Die Nachfolge, s. 209—216. Zob.
też H. TINTELNOT, Die barocke Frescomalerei in Deutsch-
land. Ihre Entwicklung und europaische Wirkung, Mtinchen
1951, s. 19, 55.
6 Tytuły publikacji w.w. autorów, począwszy od Kleina,
cytuję dalej w przypisach, omawiając poszczególne dzieła.
163