Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 37.1975
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.48041#0212
DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:Dobrowolski, Tadeusz: Geneza nagrobka Kazimierza Wielkiego w katedrze na Wawelu
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.48041#0212
TADEUSZ DOBROWOLSKI
U. 3. Posąg Rudolfa IV w portalu „Singertor” tumu św. Stefana
w Wiedniu; po r. 1373. Wg Osterreich. Kunsttopographie
opierać na autentycznym wyglądzie króla, którego
nasz dziejopis nie mógł przecież widzieć, lecz wiado-
mość o jąkaniu się musiała mieć jakieś podstawy
realne. Z drugiej strony warto przypomnieć, że Dłu-
gosz opisując postać Władysława Jagiełły powołał się
wprost na jego wawelski nagrobek6. Odtworzony
przez historyka portret króla wydaje się być mimo
6 DŁUGOSZ, Dzieła wszystkie V, s. 494—496.
wszystko zgodny z prawdą — i pomnikiem, który jed-
nak z pobudek pietystycznych pomija otyłość swego
modela. Poza tym inne, stosunkowo liczne i po-
wszechnie -znane podobizny króla pokrywają się, na
ogół biorąc, z posągiem wawelskim, co może popie-
rać tezę o portretowym ujęciu zmarłego. Jednakże
i one mogą się wywodzić od królewskiego nagrobka.
Wreszcie sam rzeźbiarz musiał w miarę swych możli-
wości dążyć do wiernego przedstawienia władcy.
200
U. 3. Posąg Rudolfa IV w portalu „Singertor” tumu św. Stefana
w Wiedniu; po r. 1373. Wg Osterreich. Kunsttopographie
opierać na autentycznym wyglądzie króla, którego
nasz dziejopis nie mógł przecież widzieć, lecz wiado-
mość o jąkaniu się musiała mieć jakieś podstawy
realne. Z drugiej strony warto przypomnieć, że Dłu-
gosz opisując postać Władysława Jagiełły powołał się
wprost na jego wawelski nagrobek6. Odtworzony
przez historyka portret króla wydaje się być mimo
6 DŁUGOSZ, Dzieła wszystkie V, s. 494—496.
wszystko zgodny z prawdą — i pomnikiem, który jed-
nak z pobudek pietystycznych pomija otyłość swego
modela. Poza tym inne, stosunkowo liczne i po-
wszechnie -znane podobizny króla pokrywają się, na
ogół biorąc, z posągiem wawelskim, co może popie-
rać tezę o portretowym ujęciu zmarłego. Jednakże
i one mogą się wywodzić od królewskiego nagrobka.
Wreszcie sam rzeźbiarz musiał w miarę swych możli-
wości dążyć do wiernego przedstawienia władcy.
200