Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 37.1975

DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historyków Sztuki
DOI Artikel:
Wrabec, Jan: Wrocławskie projekty Pompea Ferrariego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48041#0309

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

finem duodecem milia florenorum
immediatae Fabrica Ecclesia solo er e
teneantur.
Mroki kryją więc dwunasto-,
względnie trzynastoletni okres jaki
upłynął między powzięciem zamia-
ru budowy kaplicy a jego realiza-
cją. Niewiadome są wszelkie oko-
liczności poprzedzające budowę.
Sprawy nie wyjaśniają archiwalia,
gdyż te — według Mossakowskie-
go — jako związane z prywatną
fundacją księcia biskupa, nie trafiły
do archiwum diecezjalnego. Brak
jest projektu, trudno też określić,
jaką drogą doszło do kontaktu wie-
deńskiego architekta cesarskiego z
biskupem wrocławskim. Sedlmayr
przypuszcza, że został on nawiązany
przez Ludwika Bresslera, członka
rady katedralnej, który korespondo-
wał z przyjacielem artysty Hera-
eusem. Mossakowski sugeruje nie
bez racji, że prostsza droga wiodła
przez kontakty rodzinne Neuburga,
który — jak wiadomo — był rodzo-
nym wujem Karola V. Warto do-
dać, że polecać Fischera mogli rów-
nież mający swe dobra na Śląsku
Althanowie, którzy znali go m. in.
z prac na zamku Vranov (1688—9S).
W każdym razie kontakty te zdaią
sie należeć do okresu późniejszego,
gdyż autor kaplicy elektorskiej do-
piero w 1705 r. uzyskał tvtuł na-
czelnego inspektora budowli cesar-
skich, będąc wciąż .leszcze silnie
związany z Salzburgiem.
Zbieżność czasu powstania pro-
jektów Ferrariego z pierwszego pół-
rocza 1704 r. i wyrażonej przez
Franciszka Ludwiką w testamencie
z 17.IV.1703, ratyfikowanym 2.VI.
1704, koncepcji 'budowy kaplicy;
okoliczność, że przedstawione na ry-
sunku „B” symbole dokładnie od-
powiadają jej zamierzonemu prze-
znaczeniu Pro assernando Sancitissi-
mo oraz treściom ideowym w kształ-
cie ostatecznie zrealizowanym, po-
zwala, naszym zdaniem, wysunąć
hipotezę, że pierwszym architektem,
do którego zwrócił się książę biskup
wrocławski, był Pompeo Ferrari,
świeżo sprowadzony do Polski przez
Leszczyńskich po sukcesach w Aka-
demii Św. Łukasza w Rzymie. Na-
wet sygnatura o bardzo oficjalnym
charakterze, jakiej brak na innych
projektach artysty: Pompeius Fer-
rarius Romanus, Architectus Illu-
strissimus Palatinus Posnaniensis
1704 zdaje isię wskazywać, że autor
chciał się zaprezentować na ze-
wnątrz, poza kręgiem, w którym był
znany bezpośrednio. Przyjęcie
wspomnianej hipotezy tłumaczy też
fakt nie wyjaśniony przez Dalbora,


U. 3. Pompeo Ferrari, Przekrój po-
dłużny nieokreślonej kaplicy. Wg
IV. Dalbor, Pompeo Ferrari (rys. A)

skąd projekty Ferrariego wzięły się
we Wrocławiu.
Nie ma także większych trudno-
ści z hipotetycznym określeniem
drogi, jaką rysunki czynnego w
Wielkopolsce architekta zawędro-
wały. do stolicy Dolnego Śląska.
Punktem etapowym mogła tu być
niewątpliwie Oława Sobieskich, po-
przez którą Franciszek Ludwik von
Neuburg musiał się wielokrotnie
kontaktować z rodziną Leszczyń-
skich. Jak wiadomo królewicz Jakub
Sobieski, który przełom XVII i XVIII
w. spędził w tej położonej o 27 km
od Wrocławia miejscowości, pojął tu
za żonę rodzoną siostrę księcia bis-
kupa wrocławskiego Jadwigę Elżbietę
von Neuburg. N^dto łączyła go daw-
na znajomość z Ludwiką Karoliną
Radziwiłłówną, żoną brata biskupa
Karola Filipa Neuburskiego, rezy-
dującego w latach 1690'—>1702 ze
swym pułkiem w Brzegu. Okazji do
kontaktów towarzyskich a nawet
wręcz rodzinnych nie brakowało.
Wanda Roszkowska, która ten pol-
ski epizod w dziejach Oławy wy-
czerpująco opracowała, wskazuje
że w kręgu śląskiego towarzystwa,
wśród którego obracał się łatwo-
wierny Jakub, jedynie Franciszek
Ludwik był mu naprawdę życzliwy.
Dał temu zresztą praktyczne dowo-
dy w 1706 r., broniąc wraz z bra-
tem Karolem interesów przebywa-
jącego w isaskiej niewoli Jakuba,
zagrożonych projektem włączenia
Oławy do komory brzeskiej. Z So-
bieskim, pisze Roszkowska, mieli
poza rodzinną niejedną styczną —
zamiłowanie do wyrafinowanego
trybu życia, gorliwy katolicyzm, nie
kłócący się zresztą z tolerancyjnoś-
cią.
Z drugiej strony przebywającego
na Śląsku polskiego królewicza łą-
czyło wiele z sąsiednią Wielkopol-
ską. Stąd wywodzą się najwierniej-
si Sobieskiemu przyjaciele Włady-

sław i Hieronim Ponińscy, a prze-
de wszystkim familia Leszczyńskich.
Już podczas pierwszego przedślub-
nego spotkania Jakuba z kiężniczką
Neuburską 12 marca 1691 r. w Oła-
wie, wśród polskich dam wyróżnia-
ła się generałowa wielkopolska Le-
szczyńska, matka przyszłego króla.
Kontakty między Oławą a Rydzyną
zacieśniły się szczególnie w latach
170U—11704, kiedy przy pomocy Ka-
rola XII pojawiły się szanse uzyska-
nia dla syna Jana III korony pol-
skiej. Za pośrednictwem Ponińskich
i Leszczyńskich nawiązał Jakub kon-
takty z popierającą go Konfedera-
cją Wielkopolską. Cała sprawa za-
kończyła się, jak wiadomo, podstęp-
nym uprowadzeniem Sobieskiego
przez oddział saski 27 lutego 1704 r.
i elekcją Leszczyńskiego na króla
w dniu 19 lipca tego samego roku.
Zanim jednak do tego doszło, Rafał
i jego syn Stanisław Leszczyński
bywali wielokrotnie w Oławie. Wła-
śnie na drodze oławskiej zmarł
ojciec przyszłego króla.
Należy się spodziewać, że Fran-
ciszek Ludwik sprzyjał politycznym
planom swego szwagra, mającym
przynieść jego siostrze godność kró-
lowej Polski, o której koronę zabie-
gał w swoim czasie jego ojciec.
Wzajemnie konfederatom zależało
chyba na pozyskaniu poparcia oso-
by tak blisko związanej z rodziną
Habsburgów. Na tym tle projekty
Ferrariego łatwo mogły się przedo-
stać z Rydzyny do Wrocławia.
Przypuszczenie to zdaje się po-
twierdzać uderzająca zbieżność dat.
Zamiar wzniesienia kaplicy, wyra-
żony w testamencie przesłanym ka-
pitule 17.IV.1703 r. i ratyfikowanego
2.VI. 1704 musiał kształtować się w
umyśle Franciszka Ludwika akurat
w okresie szczególnego ożywienia
kontaktów Oławy z Wielkopolską,
datowanym przez Roszkowską na la-
ta 1701—1703, a zakończonym aresz-
towaniem Jakuba 16.11.1704 r. Póź-
niejsze okoliczności polityczne, zwią-
zane m. in. z elekcją Leszczyńskiego
na króla, który mimo obietnicy nie
przekazał nigdy korony Sobieskie-
mu, obok merytorycznych, mogły
się stać jedną z przyczyn zaniecha-
nia realizacji projektu Ferrariego
we Wrocławiu. Nie bez znaczenia był
na pewno fakt, że projekt Ferra-
riego o nie skomplikowanej formie
sklepienia, z nie skrystalizowanym
Ostatecznie programem ikonograficz-
nym, utrzymany na dodatek w du-
chu baroku rzymskiego, mógł nie
odpowiadać gustom księcia bisku-
pa wrocławskiego, skłaniającego się
stopniowo ku przodującym koncep-
cjom środkowo-europejskiej odmia-

297
 
Annotationen