POKÓJ MARMUROWY NA ZAMKU KRÓLEWSKIM W WARSZAWIE
II. 9. Malarz nieznany, kapitulacja Szeina pod Smoleńskiem. Muzeum Narodowe w Warszawie.
(Fot. A. Lipka)
lowideł z Pokoju Marmurowego (il. 9). Obrazy te,
mimo złego stanu zachowania i przemalowań, wyka-
zują jednak cechy malarstwa północnego, zwłaszcza
holenderskiego, podczas gdy przyjmuje się powszech-
nie, że dekorację malarską Pokoju Marmurowego
wykonał Tomasz Dolabella. Wprawdzie na przykła-
dzie plafonów kieleckich wykazano, że w warsztacie
mistrza Tomasza mógł być zatrudniony jakiś Holen-
der malujący pejzaże i niektóre sceny batalistyczne32,
ale trzeba pamiętać, że autorstwo malowideł histo-
rycznych Pokoju Marmurowego zostało Dolabelli
przypisane tylko na podstawie wiadomości, że wy-
konywał on tego rodzaju obrazy dla różnych rezy-
dencji królewskich, w tym także dla Zamku war-
szawskiego.
Nie przesądzając sprawy autorstwa malowideł his-
torycznych w Pokoju Marmurowym i nie wyklucza-
jąc udziału Dolabelli w tym ważnym przedsięwzięciu
artystycznym, należy dopuścić myśl, że twórcą lub
może współtwórcą tych malowideł był któryś z ma-
larzy reprezentujących tendencje północne w dwor-
skim malarstwie batalistyczno-historycznym33 *.
32 w. TOMKIEWICZ, Dolabella, Warszawa 1959, s. 82—86.
33 w tym miejscu należy sprostować błędne mniemanie,
jakoby plafon Pokoju zdobiło malowidło przedstawiające ko-
ronację Zygmunta III, a inny umieszczony tu obraz bitwę
pod Byczyną i wzięcie do niewoli arcyksięcia Maksymiliana
w 1589 r. Malowidła te, pędzla Dolabelli, były najpewniej
obrazami sztalugowymi. Pierwotnie znajdowały się na Wa-
welu, a następnie przeniesiono je do Zamku warszawskiego.
Nigdzie jednak nie znajdujemy wiadomości o ich dokładnej
lokalizacji. W kontekście całego programu treściowego te-
matyka tych obrazów była całkowicie obca. Należy też wąt-
Portrety „Jagiellońskiej familii”.
Z rysunku Gisleniego wiemy, że portrety królew-
skie w Pokoju Marmurowym miały kształt ośmiobocz-
ny. Są to więc te same portrety figury oktogonowej,
które wymieniają dawne inwentarze, i które wcześ-
niej widział Adam Jarzębski. Wzmianki o tych por-
tretach znajdujemy w 1673 r., gdy były wystawione
na katafalku Jana Kazimierza31 oraz w lustracjach
z lat 1696, 1735, 1763, w dwóch inwentarzach z 1769
i w spisie obrazów z 1783 r. W 1769 r. zdjęto je i zło-
żono w magazynie. Na swoje dawne miejsce nigdy
już nie powróciły, zastąpione nową serią portretów
królewskich malowanych przez Bacciarellego. Czaso-
wo zdobiły Belweder i pałac pod Blachą35. Inwentarz
galerii Stanisława Augusta wymienia: Onze Portraits
Octogone des Roi de Pologne tiree de la Salle an~
cienne de Marbre au Chateaux, la plupart sur cuiure
hormi 3 sauoir... oraz 11 portretów królowych także
formy oktogonalnej33. Inwentarz podaje imiona
wszystkich sportretowanych monarchów. Są to: St.
Casimir, Ferdinand, Sigismund III, Wladislas IV, Jean
le 1-mier, Vladislas Jagellon, Charles Duc d’Autriche,
pić, ażeby bitwa pod Byczyną i wzięcie do niewoli arcy-
księcia Maksymiliana znalazła się w Pokoju Marmurowym,
gdzie wśród Jagiellonów i Wazów umieszczono wizerunki
spokrewnionych z nimi Habsburgów. Por.: KRÓL, Zamek...,
1969, o.c., s. 49—50.
34 W. TOMKIEWICZ, Pędzlem rozmaitym, Warszawa 1970,
s. 234.
35 T. MAŃKOWSKI, Galeria Stanisława Augusta, Lwów
1932, s. 435.
3« Ibidem, S. 435, poz. 2170, 2171.
21
II. 9. Malarz nieznany, kapitulacja Szeina pod Smoleńskiem. Muzeum Narodowe w Warszawie.
(Fot. A. Lipka)
lowideł z Pokoju Marmurowego (il. 9). Obrazy te,
mimo złego stanu zachowania i przemalowań, wyka-
zują jednak cechy malarstwa północnego, zwłaszcza
holenderskiego, podczas gdy przyjmuje się powszech-
nie, że dekorację malarską Pokoju Marmurowego
wykonał Tomasz Dolabella. Wprawdzie na przykła-
dzie plafonów kieleckich wykazano, że w warsztacie
mistrza Tomasza mógł być zatrudniony jakiś Holen-
der malujący pejzaże i niektóre sceny batalistyczne32,
ale trzeba pamiętać, że autorstwo malowideł histo-
rycznych Pokoju Marmurowego zostało Dolabelli
przypisane tylko na podstawie wiadomości, że wy-
konywał on tego rodzaju obrazy dla różnych rezy-
dencji królewskich, w tym także dla Zamku war-
szawskiego.
Nie przesądzając sprawy autorstwa malowideł his-
torycznych w Pokoju Marmurowym i nie wyklucza-
jąc udziału Dolabelli w tym ważnym przedsięwzięciu
artystycznym, należy dopuścić myśl, że twórcą lub
może współtwórcą tych malowideł był któryś z ma-
larzy reprezentujących tendencje północne w dwor-
skim malarstwie batalistyczno-historycznym33 *.
32 w. TOMKIEWICZ, Dolabella, Warszawa 1959, s. 82—86.
33 w tym miejscu należy sprostować błędne mniemanie,
jakoby plafon Pokoju zdobiło malowidło przedstawiające ko-
ronację Zygmunta III, a inny umieszczony tu obraz bitwę
pod Byczyną i wzięcie do niewoli arcyksięcia Maksymiliana
w 1589 r. Malowidła te, pędzla Dolabelli, były najpewniej
obrazami sztalugowymi. Pierwotnie znajdowały się na Wa-
welu, a następnie przeniesiono je do Zamku warszawskiego.
Nigdzie jednak nie znajdujemy wiadomości o ich dokładnej
lokalizacji. W kontekście całego programu treściowego te-
matyka tych obrazów była całkowicie obca. Należy też wąt-
Portrety „Jagiellońskiej familii”.
Z rysunku Gisleniego wiemy, że portrety królew-
skie w Pokoju Marmurowym miały kształt ośmiobocz-
ny. Są to więc te same portrety figury oktogonowej,
które wymieniają dawne inwentarze, i które wcześ-
niej widział Adam Jarzębski. Wzmianki o tych por-
tretach znajdujemy w 1673 r., gdy były wystawione
na katafalku Jana Kazimierza31 oraz w lustracjach
z lat 1696, 1735, 1763, w dwóch inwentarzach z 1769
i w spisie obrazów z 1783 r. W 1769 r. zdjęto je i zło-
żono w magazynie. Na swoje dawne miejsce nigdy
już nie powróciły, zastąpione nową serią portretów
królewskich malowanych przez Bacciarellego. Czaso-
wo zdobiły Belweder i pałac pod Blachą35. Inwentarz
galerii Stanisława Augusta wymienia: Onze Portraits
Octogone des Roi de Pologne tiree de la Salle an~
cienne de Marbre au Chateaux, la plupart sur cuiure
hormi 3 sauoir... oraz 11 portretów królowych także
formy oktogonalnej33. Inwentarz podaje imiona
wszystkich sportretowanych monarchów. Są to: St.
Casimir, Ferdinand, Sigismund III, Wladislas IV, Jean
le 1-mier, Vladislas Jagellon, Charles Duc d’Autriche,
pić, ażeby bitwa pod Byczyną i wzięcie do niewoli arcy-
księcia Maksymiliana znalazła się w Pokoju Marmurowym,
gdzie wśród Jagiellonów i Wazów umieszczono wizerunki
spokrewnionych z nimi Habsburgów. Por.: KRÓL, Zamek...,
1969, o.c., s. 49—50.
34 W. TOMKIEWICZ, Pędzlem rozmaitym, Warszawa 1970,
s. 234.
35 T. MAŃKOWSKI, Galeria Stanisława Augusta, Lwów
1932, s. 435.
3« Ibidem, S. 435, poz. 2170, 2171.
21