KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
14. X.
Łukasz Heyman, Rewaloryzacja a
problem śródmieścia.
15. X.
Prof. dr Jorg Garms (Instytut Au-
striacki w Rzymie), Rzym.
21.X.
Janusz M. Michałowski, Listy prof.
Zygmunta, Batowskiego do Pawia Et-
tingera w moskiewskim, archiwum.
11.XI.
Jarosław Krawczyk, Treść projektu
Akropolis w świetle ideologii Sta-
nisława Wyspiańskiego.
Oddział Wrocławski
24.X.
Paweł Banaś, Początki polskiego wzor-
nictwa przemysłowego na przykładzie
szkieł huty „Niemen”.
4.XI.
Janusz M. Michałowski, Listy prof.
Zygmunta Batowskiego oraz połskich
artystów, kolekcjonerów i bibliofilów
do Pawła Ettingcra (1866—1948).
LECHOSŁAW ŁAMEŃSKI
CZTERY „ZAMACHY” NA WZGÓRZE WAWELSKIE
Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym
Oddziału Lubelskiego SHS w dniu 26 maja 1981 roku)
Gdy Polska utraciła niepodległość,
a jej ziemie podzielono między trzech
zaborców, Wawel z dzwonem Zygmunta
i grobami królewskimi stał się symbo-
lem utraconej wolności i minionej chwa-
ły. Jego strzeliste wieże i masywne
mury napawały nadzieją, że świat któ-
ry minął musi się odrodzić, choć w in-
nej, być może lepszej formie.
Tymczasem patrzono z rozpaczą w
sercach jak austriacki zaborca panoszy
się na wzgórzu, wznosi nowe budynki
(z przeznaczeniem na koszary i szpital
wojskowy) rozbierając i niszcząc jedno-
cześnie obiekty o dużej wartości histo-
rycznej i artystycznej. Dokonywano
przeróbek i zmian w zabytkowych
wnętrzach zamku i katedry. Wawel
powoli zaczął zmieniać swój wygląd.
Zniknęła jego stylowa i materialna
świetność.
Pragnąo uratować Wawel dla przysz-
łych pokoleń, roztropni galicjanie pos-
tanowili podstępem usunąć wojsko ze
wzgórza i przywrócić jego murom daw-
ny blask. W tym celu, na mocy uchwały
Sejmu z 1880 roku, marszałek krajowy
hr. Ludwik Wodzicki ofiarował cesa-
rzowi Franciszkowi Józefowi I w imie-
niu całego narodu zamek na Wawelu
z przeznaczeniem na prywatną rezy-
dencję. „Podarunek” został przyjęty
a cesarz nakazał przeprowadzenie prac
II. 1. Stanisław Wyspiański, Szkic do
Akropolis wawelskiego. Wg „Architekt”
1908.
zabezpieczających i restauracyjnych, z
jednoczesnym usunięciem wojska. Wstęp-
ne roboty rozpoczęto natychmiast, a
pierwsze kompletno plany restauracji
sporządzone przez Tomasza Prylińskiego
były gotowe już w 1882 roku. Nie zre-
alizowano ich jednak, ponieważ wojsko
z braku odpowiednich pomieszczeń w
mieście nadal okupowało wzgórze. O-
puściło je dopiero w 1905 roku. Od
tego momentu Wawel stał się miejscem
rozlicznych zabiegów adaptacyjnych i
prac konserwatorskich, które prowa-
dzone niezwykle intensywnie (z małymi
przerwami) początkowo pod kierownic-
twem Zygmunta Hendla, a następnie
Adolfa Szyszko-Bohusza, doprowadziły
m.in. do odsłonięcia arkad dziedzińca
zamku królewskiego, odkrycia rotundy
śś. Feliksa i Adaukta, a przede wszyst-
kim do przywrócenia wnętrzom i ele-
wacjom zabudowań zamkowych oraz
katedralnych dawnej świetności.
W latach 1905—1939 problem prac
na Wawelu, ich rodzaj, zasięg i cha-
rakter były tematem zażartych dyskusji
w kręgach fachowców jak i przypad-
kowych obserwatorów. Różnice pog-
lądów co do sposobu wykorzystania
poszczególnych pomieszczeń, ich kon-
serwacji oraz ostatecznego kształtu urba-
nistyczno-przestrzennej zabudowy wzgó-
rza wawelskiego, wyzwalały liczne, naj-
bardziej fantastyczne pomysły i kon-
cepcje. Ich skutkiem były cztery „za-
machy” na Wawel.
Pierwszego próbował dokonać, już
na jesieni 1904 r., najbardziej krakowski
z krakowskich artystów — Stanisław
Wyspiański. Wspomagany przez znanego
architekta, Władysława Ekielskiego, roz-
począł pracę nad projektem Akropolis
wawelskiego, wspaniałej wizji miejsca,
mieszczącego w sobie wszystkie świętości
i wiary Polaków. Miejsca które było
przecież tłem jego dramatu Akropolis,
oraz centrum wokół którego toczyła się
akcja Bolesława Śmiałego, Legendy i Wyz-
wolenia. Uważaliśmy — wspominał w
1908 r. Ekielski — że Wawel zogniskować
109
14. X.
Łukasz Heyman, Rewaloryzacja a
problem śródmieścia.
15. X.
Prof. dr Jorg Garms (Instytut Au-
striacki w Rzymie), Rzym.
21.X.
Janusz M. Michałowski, Listy prof.
Zygmunta, Batowskiego do Pawia Et-
tingera w moskiewskim, archiwum.
11.XI.
Jarosław Krawczyk, Treść projektu
Akropolis w świetle ideologii Sta-
nisława Wyspiańskiego.
Oddział Wrocławski
24.X.
Paweł Banaś, Początki polskiego wzor-
nictwa przemysłowego na przykładzie
szkieł huty „Niemen”.
4.XI.
Janusz M. Michałowski, Listy prof.
Zygmunta Batowskiego oraz połskich
artystów, kolekcjonerów i bibliofilów
do Pawła Ettingcra (1866—1948).
LECHOSŁAW ŁAMEŃSKI
CZTERY „ZAMACHY” NA WZGÓRZE WAWELSKIE
Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym
Oddziału Lubelskiego SHS w dniu 26 maja 1981 roku)
Gdy Polska utraciła niepodległość,
a jej ziemie podzielono między trzech
zaborców, Wawel z dzwonem Zygmunta
i grobami królewskimi stał się symbo-
lem utraconej wolności i minionej chwa-
ły. Jego strzeliste wieże i masywne
mury napawały nadzieją, że świat któ-
ry minął musi się odrodzić, choć w in-
nej, być może lepszej formie.
Tymczasem patrzono z rozpaczą w
sercach jak austriacki zaborca panoszy
się na wzgórzu, wznosi nowe budynki
(z przeznaczeniem na koszary i szpital
wojskowy) rozbierając i niszcząc jedno-
cześnie obiekty o dużej wartości histo-
rycznej i artystycznej. Dokonywano
przeróbek i zmian w zabytkowych
wnętrzach zamku i katedry. Wawel
powoli zaczął zmieniać swój wygląd.
Zniknęła jego stylowa i materialna
świetność.
Pragnąo uratować Wawel dla przysz-
łych pokoleń, roztropni galicjanie pos-
tanowili podstępem usunąć wojsko ze
wzgórza i przywrócić jego murom daw-
ny blask. W tym celu, na mocy uchwały
Sejmu z 1880 roku, marszałek krajowy
hr. Ludwik Wodzicki ofiarował cesa-
rzowi Franciszkowi Józefowi I w imie-
niu całego narodu zamek na Wawelu
z przeznaczeniem na prywatną rezy-
dencję. „Podarunek” został przyjęty
a cesarz nakazał przeprowadzenie prac
II. 1. Stanisław Wyspiański, Szkic do
Akropolis wawelskiego. Wg „Architekt”
1908.
zabezpieczających i restauracyjnych, z
jednoczesnym usunięciem wojska. Wstęp-
ne roboty rozpoczęto natychmiast, a
pierwsze kompletno plany restauracji
sporządzone przez Tomasza Prylińskiego
były gotowe już w 1882 roku. Nie zre-
alizowano ich jednak, ponieważ wojsko
z braku odpowiednich pomieszczeń w
mieście nadal okupowało wzgórze. O-
puściło je dopiero w 1905 roku. Od
tego momentu Wawel stał się miejscem
rozlicznych zabiegów adaptacyjnych i
prac konserwatorskich, które prowa-
dzone niezwykle intensywnie (z małymi
przerwami) początkowo pod kierownic-
twem Zygmunta Hendla, a następnie
Adolfa Szyszko-Bohusza, doprowadziły
m.in. do odsłonięcia arkad dziedzińca
zamku królewskiego, odkrycia rotundy
śś. Feliksa i Adaukta, a przede wszyst-
kim do przywrócenia wnętrzom i ele-
wacjom zabudowań zamkowych oraz
katedralnych dawnej świetności.
W latach 1905—1939 problem prac
na Wawelu, ich rodzaj, zasięg i cha-
rakter były tematem zażartych dyskusji
w kręgach fachowców jak i przypad-
kowych obserwatorów. Różnice pog-
lądów co do sposobu wykorzystania
poszczególnych pomieszczeń, ich kon-
serwacji oraz ostatecznego kształtu urba-
nistyczno-przestrzennej zabudowy wzgó-
rza wawelskiego, wyzwalały liczne, naj-
bardziej fantastyczne pomysły i kon-
cepcje. Ich skutkiem były cztery „za-
machy” na Wawel.
Pierwszego próbował dokonać, już
na jesieni 1904 r., najbardziej krakowski
z krakowskich artystów — Stanisław
Wyspiański. Wspomagany przez znanego
architekta, Władysława Ekielskiego, roz-
począł pracę nad projektem Akropolis
wawelskiego, wspaniałej wizji miejsca,
mieszczącego w sobie wszystkie świętości
i wiary Polaków. Miejsca które było
przecież tłem jego dramatu Akropolis,
oraz centrum wokół którego toczyła się
akcja Bolesława Śmiałego, Legendy i Wyz-
wolenia. Uważaliśmy — wspominał w
1908 r. Ekielski — że Wawel zogniskować
109