KRONIKA
II. 2. Od lewej stoją; Karolina Lanckorońska, ks. bp Czesław
Majdański, Andrzej Folkierski, Elżbieta Zamoyska. Tekst
dyplomu odczytuje Lech Kalinowski.
a także w zakresie lekarstw i codziennych potrzeb życiowych,
od lat świadczonych przez nią szerokim kręgom społeczeństwa
polskiego w kraju i poza jego granicami, w tym licznym
historykom sztuki, od roku 1967 w ramach Fundacji Lanc-
korońskich, której jest prezesem.
Biorąc pod uwagę osiągnięcia naukowe i zasługi dla
Polski Karoliny Lanckorońskiej Rada Wydziału Filozoficzno -
-Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego postanowiła
8 stycznia 1982 roku wszcząć postępowanie zmierzające do
nadania jej tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu
Jagiellońskiego a Senat po zapoznaniu się z pozytywnymi
opiniami Senatów Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersy-
tetu Poznańskiego postępowaniu temu nadał postać prawo-
mocnej uchwały. W jej to wyniku przedstawiciele Senatu
Uniwersytetu Jagiellońskiego w osobach Rektora Józefa
Gierowskiego, Prorektora do spraw ogólnych Andrzeja
Kopffa i Dziekana Wydziału Filozoficzno-Historycznego
Jerzego Wyrozumskiego oraz piszący te słowa, jako promotor,
udali się do Rzymu, gdzie 29 maja 1983 roku w Polskim
Instytucie Historycznym, w obecności przedstawicieli Fun-
dacji i zaproszonych gości, odbyła się uroczysta promocja
doktorska Karoliny Lanckorońskiej, córki — co podkreślili
w swoich przemówieniach Józef Gierowski i Jerzy Wyro-
zumski —■ doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskie-
go. A że Karol Lanckoroński był mecenasem Mariana Soko-
łowskiego, dla którego w roku 1882 utworzona została pierwsza
w Uniwersytecie Jagiellońskim i w Polsce katedra historii
sztuki, nadanie tytułu doktora honoris causa wybitnej uczo-
nej, która dobrowolnie podporządkowała własne cele życiowe
i upodobania twórcze dla wspólnego dobra nauki i kultury
polskiej, stała się nie tylko hołdem złożonym jej osobie i pa-
mięci jej ojca, ale również godnym uczczeniem obchodzonej
przez polską historię sztuki setnej rocznicy swego istnienia.
Lech Kalinowski
KAROL STERLING DOKTOREM HONORIS CAUSA UNIWERSYTETU
WARSZAWSKIEGO
Dnia 6 czerwca 1983 r. odbyła się w Launay w Nor-
mandii uroczystość wręczenia Karolowi Sterlingowi dyplomu
doktora honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego. Uro-
czystość, choć nie pozbawiona elementu oficjalnego, pełna
była prostoty; odbywała się w ogrodzie starego domu wiejskie-
go, który Karol Sterling zaadaptował na swą rezydencję,
gdy po przejściu w stan spoczynku porzucił Paryż, gdzie
był kustoszem Luwru, i New York, gdzie był profesorem
tamtejszego uniwersytetu, i postanowił mieszkać na wsi nie
rezygnując wszakże ze swych książek i dzieł sztuki.
Książki i dzieła sztuki towarzyszyły mu przez całe życie,
przez całą wędrówkę, która wiodła go z rodzinnej Warszawy
do Francji, a następnie wśród niebezpieczeństw drugiej
wojny światowej do bezpiecznej wówczas Ameryki. Urodzony
5 września 1901 roku w Warszawie Karol Sterling pochodził
z rodziny związanej tradycyjnie ze sztuką. Tym, kto wpłynął
na kierunek jego zainteresowań artystycznych, był stryj
Mieczysław, krytyk i historyk sztuki, autor popularnych
książek o artystach polskich i obcych, działający w latach
międzywojennych w Warszawie. Sterling zaczął jednak
studia od wydziału prawa na Uniwersytecie Warszawskim,
który ukończył w r. 1924. Zaraz potem zwrócił się do zagad-
nień artystycznych i po próbach podejmowanych w Niem-
czech i w Anglii osiadł we Francji, gdzie znalazł się — jak
wielu innych młodych adeptów historii sztuki — pod silnym
wpływem indywidualności Henri Focillona. Jednak Sterling
związał się nie tyle z uniwersytecką historią sztuki, co z mu-
zealnictwem i od 1930 r. zaczął pracować w departamencie
malarstwa muzeum Luwru.
454
II. 2. Od lewej stoją; Karolina Lanckorońska, ks. bp Czesław
Majdański, Andrzej Folkierski, Elżbieta Zamoyska. Tekst
dyplomu odczytuje Lech Kalinowski.
a także w zakresie lekarstw i codziennych potrzeb życiowych,
od lat świadczonych przez nią szerokim kręgom społeczeństwa
polskiego w kraju i poza jego granicami, w tym licznym
historykom sztuki, od roku 1967 w ramach Fundacji Lanc-
korońskich, której jest prezesem.
Biorąc pod uwagę osiągnięcia naukowe i zasługi dla
Polski Karoliny Lanckorońskiej Rada Wydziału Filozoficzno -
-Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego postanowiła
8 stycznia 1982 roku wszcząć postępowanie zmierzające do
nadania jej tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu
Jagiellońskiego a Senat po zapoznaniu się z pozytywnymi
opiniami Senatów Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersy-
tetu Poznańskiego postępowaniu temu nadał postać prawo-
mocnej uchwały. W jej to wyniku przedstawiciele Senatu
Uniwersytetu Jagiellońskiego w osobach Rektora Józefa
Gierowskiego, Prorektora do spraw ogólnych Andrzeja
Kopffa i Dziekana Wydziału Filozoficzno-Historycznego
Jerzego Wyrozumskiego oraz piszący te słowa, jako promotor,
udali się do Rzymu, gdzie 29 maja 1983 roku w Polskim
Instytucie Historycznym, w obecności przedstawicieli Fun-
dacji i zaproszonych gości, odbyła się uroczysta promocja
doktorska Karoliny Lanckorońskiej, córki — co podkreślili
w swoich przemówieniach Józef Gierowski i Jerzy Wyro-
zumski —■ doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskie-
go. A że Karol Lanckoroński był mecenasem Mariana Soko-
łowskiego, dla którego w roku 1882 utworzona została pierwsza
w Uniwersytecie Jagiellońskim i w Polsce katedra historii
sztuki, nadanie tytułu doktora honoris causa wybitnej uczo-
nej, która dobrowolnie podporządkowała własne cele życiowe
i upodobania twórcze dla wspólnego dobra nauki i kultury
polskiej, stała się nie tylko hołdem złożonym jej osobie i pa-
mięci jej ojca, ale również godnym uczczeniem obchodzonej
przez polską historię sztuki setnej rocznicy swego istnienia.
Lech Kalinowski
KAROL STERLING DOKTOREM HONORIS CAUSA UNIWERSYTETU
WARSZAWSKIEGO
Dnia 6 czerwca 1983 r. odbyła się w Launay w Nor-
mandii uroczystość wręczenia Karolowi Sterlingowi dyplomu
doktora honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego. Uro-
czystość, choć nie pozbawiona elementu oficjalnego, pełna
była prostoty; odbywała się w ogrodzie starego domu wiejskie-
go, który Karol Sterling zaadaptował na swą rezydencję,
gdy po przejściu w stan spoczynku porzucił Paryż, gdzie
był kustoszem Luwru, i New York, gdzie był profesorem
tamtejszego uniwersytetu, i postanowił mieszkać na wsi nie
rezygnując wszakże ze swych książek i dzieł sztuki.
Książki i dzieła sztuki towarzyszyły mu przez całe życie,
przez całą wędrówkę, która wiodła go z rodzinnej Warszawy
do Francji, a następnie wśród niebezpieczeństw drugiej
wojny światowej do bezpiecznej wówczas Ameryki. Urodzony
5 września 1901 roku w Warszawie Karol Sterling pochodził
z rodziny związanej tradycyjnie ze sztuką. Tym, kto wpłynął
na kierunek jego zainteresowań artystycznych, był stryj
Mieczysław, krytyk i historyk sztuki, autor popularnych
książek o artystach polskich i obcych, działający w latach
międzywojennych w Warszawie. Sterling zaczął jednak
studia od wydziału prawa na Uniwersytecie Warszawskim,
który ukończył w r. 1924. Zaraz potem zwrócił się do zagad-
nień artystycznych i po próbach podejmowanych w Niem-
czech i w Anglii osiadł we Francji, gdzie znalazł się — jak
wielu innych młodych adeptów historii sztuki — pod silnym
wpływem indywidualności Henri Focillona. Jednak Sterling
związał się nie tyle z uniwersytecką historią sztuki, co z mu-
zealnictwem i od 1930 r. zaczął pracować w departamencie
malarstwa muzeum Luwru.
454