Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 18.1956
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0016
DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:Rozprawy
DOI Artikel:Kozakiewiczowa, Helena: Nagrobki Kryskich w Drobinie K. Płocka
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0016
HELENA KOZAKIEWICZÓW A
II. 3. Postać Pawła Kryskiego na nagrobku W Drobinie.
(Fot. M. Kopydłowski, zb. PIS)
go daje Górnicki w „Dworzaninie polskim“. W ustron-
nej willi „zmurowanej włoskim kształtem" pod Kra-
kowem nad rzeczką Prądnikiem, zbiera się na dworze
biskupa Samuela Maciejowskiego — „drugiego Sokra-
tesa" — kwiat dworzan polskich celem prowadzenia
„gry rozmownej". Na czoło całego zespołu wysuwa
Górnicki Kryskiego, jako tego, który jest „lepiej niż
kto inny włoskiej ziemie świadom" i jako znawcy wie-
lu języków i kultury antycznej, każe mu prowadzić
rozmowę o językach nowożytnych i klasycznych oraz
o wykształceniu dworzanina 12. Jemu też podsuwa wy-
powiedź charakteryzującą idealnego dworzanina, nie
tylko dlatego, że wypadało tak z kolejności zachowa-
nej w grze rozmownej, lecz także i dlatego, iż nikt
inny jak Kryski nie mógł bardziej odpowiadać takie-
mu opisowi: „Ale przedsię dworzanin mój — mimo
zacne urodzenie — chcę, aby był jednym z tych for-
tunnych, to jest iżby miał nie tylko rozum wielki, uro-
dę, udatność, kształt w ciele, twarz piękną a męską,
ale też i przyjemność jakąś przyrodzoną, któraby go
12 Górnicki Ł., wyd. jw., s. 62—72 i 78—83.
6
II. 3. Postać Pawła Kryskiego na nagrobku W Drobinie.
(Fot. M. Kopydłowski, zb. PIS)
go daje Górnicki w „Dworzaninie polskim“. W ustron-
nej willi „zmurowanej włoskim kształtem" pod Kra-
kowem nad rzeczką Prądnikiem, zbiera się na dworze
biskupa Samuela Maciejowskiego — „drugiego Sokra-
tesa" — kwiat dworzan polskich celem prowadzenia
„gry rozmownej". Na czoło całego zespołu wysuwa
Górnicki Kryskiego, jako tego, który jest „lepiej niż
kto inny włoskiej ziemie świadom" i jako znawcy wie-
lu języków i kultury antycznej, każe mu prowadzić
rozmowę o językach nowożytnych i klasycznych oraz
o wykształceniu dworzanina 12. Jemu też podsuwa wy-
powiedź charakteryzującą idealnego dworzanina, nie
tylko dlatego, że wypadało tak z kolejności zachowa-
nej w grze rozmownej, lecz także i dlatego, iż nikt
inny jak Kryski nie mógł bardziej odpowiadać takie-
mu opisowi: „Ale przedsię dworzanin mój — mimo
zacne urodzenie — chcę, aby był jednym z tych for-
tunnych, to jest iżby miał nie tylko rozum wielki, uro-
dę, udatność, kształt w ciele, twarz piękną a męską,
ale też i przyjemność jakąś przyrodzoną, któraby go
12 Górnicki Ł., wyd. jw., s. 62—72 i 78—83.
6