Overview
Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 18.1956

DOI Heft:
Nr. 2
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historyków Sztuki
DOI Artikel:
Ruszczyc, Janina: Portret Stanisława Krasińskiego - próba atrybucji
DOI Artikel:
Kondziela, Henryk: Kaplica królewska w Gdańsku i jej twórcy
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0317

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

wet jako portret Jana Dobrogosta
zm. w 1717 r.
Najsłuszniejsze wydaje się okre-
ślenie podane w inwentarzu ręko-
piśmiennym oraz w Przewodniku
Muzeum Krasińskich, wydanym w
1'9GiO r., że jest to portret Stanisława
Krasińskiego, kasztelana płockiego.
Ponieważ kasztelan płocki, syn wo-
jewody Stanisława, zmarł w 1654 r.,
a strój portretowanego i sposób ma-
lowania wizerunku każą datować Len
obraz na połowę XVII w., mógłby to
więc być istotnie jego portret.
Autora (portretu szukano dotąd w
różnych środowiskach artystycznych.
Hofstede de Groot w katalogu has-
kim z 1903 r. sugerował dość ostroż-
nie jego pochodzenie ze szkoły we-
neckiej lub ogólnie włoskiej. Inwen-
tarz Muzeum Krasińskich powołując
się na rzekomą atrybucję haską za-
mieścił go jako dzieło Justusa van
Egmont i to określenie utrzymało się
na ogół do 1960 r., kiedy w albumie
500 lat malarstwa polskiego po raz
pierwszy związano ten obraz ze
szkołą gdańską.
Możliwość autorstwa Egmonta od-
pada przy porównaniu z innymi pra-
cami tego artysty. Również niesłusz-


Daniel Schultz (?), portret Stanisła-
wa Krasińskiego, kasztelana płoc-
kiego. Muz. Narodowe w Warszawie.

nym wydaje się wiązanie go ze szko-
łą włoską. Natomiast najbardziej
prawdopodobne wydaje się autorstwo
malarza ze szkoły gdańskiej. Repro-

dukcje graficzne portretów polskich
z około połowy XVII w. przemawia-
ją za tą atrybucją. W zestawieniu
z twórczością malarzy gdańskich
XVII w. obraz ten jest najbliższy
portretom Daniela Schultza młod-
szego <1615i—1684), znanym ze szty-
chów Falek a i Hondiusa. Podobień-
stwo to potwierdza zarówno swobod-
na, pełna godności poza, władczy
i pogłębiony psychologicznie wyraz
twarzy, subtelność modelunku gło-
wy i logiczny układ fałd stroju oraz
szczególna staranność w odtworze-
niu materii szat. Podkreślane nieraz
przy analizie innych prac Schultza
wpływy portretowego malarstwa
Tintoretta oraz szkoły Rembrandta
dają się wykryć i w tym obrazie.
Dominujące w nim tony ciemnozło-
cistego brązu i cynobrowej czerwieni
są charakterystyczne także dla in-
nych prac Schultza.
Wiązanie tego obrazu z twórczoś-
cią nadwornego malarza Jana Kazi-
mierza wydaje się jeszcze o tyle moż-
liwe, że w tym czasie był to artysta
najbardziej poszukiwany w stolicy
i całej Koronie, pracujący poza dwo-
rem królewskim dla wielu magna-
tów polskich.

HENRYK KONDZIELA
KAPLICA KRÓLEWSKA W GDAŃSKU I JEJ TWÓRCY
(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Poznańskiego w dniu 24.X.1955 r.)

Kościół pod wezwaniem św. Du-
cha w Gdańsku, od chwili wybudo-
wania zwany Kaplicą Królewską, zo-
stał wzniesiony w latach 16781—1664.
Fundatorami kościoła byli król Jan
III Sobieski i biskup Andrzej Ol-
szowski. Kaplicę Królewską zbudo-
wano na narożniku ul. św. Ducha
i ul. Kramarskiej, na miejscu roze-
branych kamienic należących i przy-
legających do plebanii kościoła Pan-
ny Marii w Gdańsku. Kaplica jest
budowlą na planie prostokąta, flan-
kowaną przez dwie analogiczne ka-
mienice, którymi zabudowano niere-
gularne boki parceli. Fakt, że w środ-
kowej z rozebranych kamienic znaj-
dował się przejazd na podwórze ple-
banii i że zdecydowano się przejazd
ten pozostawić, zmusił projektanta
do umieszczenia wnętrza świątyni
na piętrze. To rzadkie rozwiązanie
nie zostało jednak zaakcentowane na
zewnątrz budowli. Fasada kaplicy
posiada na wskroś świecki charak-
ter pałacowej fasady z głównym
akcentem pośrodku w postaci wiel-
kiego herbu królewskiego. Trudne
zadanie umieszczenia wnętrza kul-
towego na piętrze znalazło tu swoi-
ste rozwiązanie. Dostosowanie ka-

plicy do świeckiego charakteru pie-
rzei ulicy, przy równoczesnej monu-
mentalności budynku i bogactwie
jego dekoracji rzeźbiarskiej, wybija-
jącej się dzięki celowo spokojnie po-
traktowanym fasadom bocznych ka-
mienic, wskazuje na klasę architek-
ta. Charakter sakralny budowli pod-
kreśla środkowa kopuła na wysokim
ośmioboczmym bębnie i dwie mniej-
sze flankujące ją kopułki, zakończo-
ne krzyżami. Kaplica Królewska jest
dziełem koncepcyjnie zupełnie no-
wym w architekturze Gdańska,
a mimo to zharmonizowanym
z otoczeniem. W klimat bowiem
gdańskiej architektury wtapiają
ją dwie boczne kamienice, celowo
utrzymane w charakterze gdań-
skim. Uwzględniając czynniki krę-
pujące inwencję artystyczną twór-
cy projektu kaplicy, jak okre-
śloną wymiarami parcelę budow-
laną, konieczność umieszczenia czę-
ści sakralnej na piętrze oraz
wkomponowanie całości w pierzeję
ulicy stwierdzić należy z uznaniem,
że dzięki swemu talentowi projek-
tant potrafił stworzyć dzieło orygi-
nalne i doskonałe w proporcjach.

Autorem projektu Kaplicy Kró-
lewskiej jest Tylman van Gameren,
o czym świadczy rysunek znaleziony
w częściowo zachowanym archiwum
planów Tylmana. Rysunek ten, do
tej pory nie zidentyfikowany znaj-
dował się w teczce zatytułowa-
nej „Fragmenty planów kościel-
nych". Jest to jeden z wstępnych
szkiców architekta do projektu Ka-
plicy Królewskiej, czego dowodzi
zarówno ogólna koncepcja fasady
zwieńczonej kopułą z wysoką latar-
nią i flankującymi budowlę dwiema
identycznymi kamienicami, jak rów-'
nież szkicowo narysowany plan. Nie
chodzi w tym wypadku o rozplano-
wanie wnętrza, ale o ogólny jego za-
rys z zaznaczeniem dziedzińca ple-
banii za kościołem. Nie znamy rów-
nież żadnej innej budowli na terenie
Polski, którą nawet w najbardziej
ogólnej koncepcji można by z rysun-
kiem tym zidentyfikować. Hipotezę
o autorstwie Tylmana potwierdza
również w całej pełni przeprowadzo-
na analiza porównawcza Kaplicy
Królewskiej z innymi późniejszymi
budowlami jego na terenie Warsza-
wy, tak kościołami jak i pałacami.
Dodać należy, że jest to jedna z

307
 
Annotationen