Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 18.1956

DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historyków Sztuki
DOI Artikel:
Zlat, Mieczysław: Uwagi dyskusyjne do pracy J. Rossa "Związki artystyczne polsko-czeskie w epoce Odrodzenia"
DOI Artikel:
Kębłowski, Janusz: Wendel Roskopf - z zagadnień związków renesansu czeskiego i śląskiego: Streszczenenie referatu uzupełniającego pracę J. Rossa "Związki artystyczne polsko-czeskie i polsko-słowackie w epoce Odrodzenia"
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0465

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

w Polsce (Baranów) i Czechosłowacji nej zależności, gdyż zarówno chro- nansiu np. z Francją). Ten typ zało-
(Pardubice, Kościelec, Bytcza), jak: nologią występowania jak i zasię- żenią zamkowego.ma poza tym za-
regularność rzutu i cylindryczne giem wykraczają daleko poza śród- równo w Polsce jak i w Czechach
baszty flankujące nie mogą być in- kową Europę, gdzie zresztą wystę- tradycje gotyckie ,(Wiśnicz, Svichov).
terpretowane jako przejaw wzajem- pują stosunkowo rzadko (w porów-

JANUSZ KĘBŁOWSKI
WENDEL ROSKOPF — Z ZAGADNIEŃ ZWIĄZKÓW RENESANSU CZESKIEGO I ŚLĄSKIEGO
Streszczenie referatu uzupełniającego pracę J. Rossa „Związki artystyczne polsko-czeskie i polsko-słowackie
w epoce Odrodzenia”

Renesans śląski nie jest wypadko-
wą obcych wpływów, ale wynikiem
miejscowych potrzeb i dążeń. Nie-
mniej jednak, jak zwykle w wypad-
ku tworzenia się nowego stylu w
sztuce, duże znaczenie mają — obok
tradycji — kontakty ze sztuką bliż-
szych i dalszych krajów, szczegól-
nie tych, które w danym okresie
przodują, ale także i tych, które mo-
gą w pewnych związkach stanowić
ogniwo łączące, dając bezpośrednie
impulsy. Nie należy zatem rezygno-
wać ze wskazania tych punktów
stycznych, zapladniających wyobraź-
nię miejscowych twórców i ułatwia-
jących im rozwiązywanie aktual-
nych problemów artystycznych.
Niewątpliwe są na Śląsku w 1.
połowie XVI w. wpływy i związki
ze sztuką włoską, francuską, polską,
południiowio-niemiecką i czeską,
głównie na drodze importów, napły-
wu wzorów, artystów itd. Natomiast
ważne jest, w jaki sposób badamy
te związki, jak rozumiemy ich zna-
czenie dla rozwoju sztuka miejsco-
wej.
Badacza sztuki śląskiej omawia-
nego okresu uderza oryginalność tej
sztuki, mającej własne oblicze arty-
styczne i ideowe. Renesans śląski
nie przyszedł w formie gotowej z
żadnego innego ośrodka artystycz-
nego, jest wynikiem walki miejsco-
wych artystów o nowe środki wy-
razu, walki, toczonej pod naporem
nowych treści artystycznych na dłu-
go przed pojawieniem się pierwszych
dzieł italianizujących. Te pierwotne
usiłowania stanowią podłoże dla
późniejszej fazy italianizującej, ale
też wpływają decydująco na kieru-
nek jej rozwoju, na jej charakter.
Stąd nawet w przypadku działalno-
ści artysty obcego pochodzenia nie-
jednokrotnie obserwujemy dostoso-
wanie się twórcy do miejscowej tra-
dycji artystycznej — na drodze przy-
jęcia miejscowego mecenatu, włą-
czenia się w organizację cechową,
wreszcie korzystania w każdym nie-
mal wypadku z sił miejscowych,
śląskich artystów. Często dopiero tu.

na Śląsku, następuje pełny rozwój
i wykrystalizowanie się stylu arty-
sty-przybysza. Twórczość jego roz-
wija się bardzo szeroko wrastając
w całości w kulturę i pejzaż arty-
styczny Śląska, oddziaływuje na in-
ne, miejscowe i obce warsztaty
czynne ma tym terenie, korzystając
jednocześnie w pełni z ich doświad-
czeń.
Sztuka Wendla Roskopfa jest do-
brymi przykładem takiego rozumie-
nia związków sztuki śląskiej — w
tym wypadku ze sztuką czeską.
Wendel Roskopf (ok. 1480—1549'
był z pochodzenia Ślązakiem lub
Czechem. Wykształcenie artystyczne
uzyskał w warsztacie wybitnego
twórcy renesansu czeskiego, Bene-
dykta Rejta i od niego przejął głów-
ne zdobycze warsztatowe: sklepie-
nie tzw. typu władysławowskiego
oraz pilastrowe lub kolumnowe ob-
ramienia otworów. Roskopf nie jest
mdnak tylko pośrednikiem między
warsztatem Benedykta Rejta a sztu-
ką śląskiego Renesansu;, powtarza-
jącym bezdusznie i niewolniczo
wzory przejęte od swego artystycz-
nego przewodnika. Przeciwnie, roz-
wija je w sposób nader oryginalny
wzbogacając o nowe, własne roz-
wiązania, które w sumie tworzą pe-
wien odrębny, płodny w następstwa
nurt artytyczmy. (Z braku miejsca
w dalszym ciągu omówione zostaną
jedynie niektóre zagadnienia zwią-
zane z działalnością Wendla Ros-
kopfa).
Pierwszym dziełem, w którym zo-
staje sformułowany wstępny pro-
gram artystyczny W. Roskopfa jest
przebudowa Zamku w Grodźcu, do-
konana na zlecenie księcia Fryde-
ryka II w latach 1520—1522. Wyni-
kiem jego działalności są tu trzy
sklepienia, z których szczególnie
ważne jest sklepienie przedsionka,
oparte o sklepienie krzyżowe wzbo-
gacone siatką żeber o kształtach
cyrklowych oraz portal datowany
i sygnowany: Wer.dl Roskopf 1522.
W dziełach tych artysta wykazuje
jeszcze znaczną zależność od wzo-

rów Benedykta Rejta: sklepienie
przedsionka, jeszcze bardzo nie-
śmiało kontynuujące sklepienie sali
władysławowskiej (podobnie jak
sklepienie projektowane zapewne
przez naszego artystę współcześnie,
w r. 1521 w tzw. chórze fundacyj-
nym kościoła parafialnego w Bole-
sławcu) jest jego pierwszą próbą
nowożytnego nakrycia wnętrza. Por-
tal powtarza motyw kolumn kane-
lowanych, znany z południowych
okien sali władysławowskiej.
Ale na drogę samodzielnych roz-
wiązań wstępuje artysta już w swym
następnym dziele — przebudowie
ratusza we Lwówku w latach 1522—
24, formułując własny program ar-
tystyczny, przede wszystkim w dzie-
dzinie organizacji i dekoracji fasa-
dy budowli. Z jego warsztatu wyszły
trzy sklepienia: w sali delegacji,
w sali posiedzeń i w sieni, oraz de-
koracja fasady południowej i
wschodniej. Pierwsze, zbudowane
na zasadzie operowania odcinkami
okręgu koła,, odrzuca centralny
punkt skrzyżowania żeber, jaki ma-
my jeszcze w sklepieniach poprzed-
nich, postępując raczej drogą wy-
znaczoną przez sklepienie w koście-
le św. Barbary w Kutnej Horze.
Sklepienie w sali posiedzeń stano-
wi już tylko siatka, złożona z odcin-
ków okręgu przy zupełnym wyeli-
minowaniu linii prostych. Zatraca
przy tym ostatecznie pozorne zna-
czenie konstrukcyjne, jakie posia-
da i Kutna Hora i sklepienie sali
deputowanych, zmierzając w kie-
runku czysto dekoracyjnego układu
gęstej siatki żeber. Sklepienie sali
posiedzeń i przede wszystkim sieni
są najlepszym dowodem takiego
właśnie, oddalającego się od cze-
skich wzorów rozwoju, w wyniku
którego powstaje własny, w znacz-
nym stopniu oryginalny system skle-
pienny zgorzeleckiego architekta.
Podobnie oryginalny i własny jest
jego sposób rozwiązania elewacji ra-
tusza. O ile w twórczości Benedyk-
ta Rejta obramione okna południo-
wej i północnej elewacji sali wła-

451
 
Annotationen