KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
w części środkowej, skrócenie sieni
itd. Zrozumiałe są także podmuro-
wania od strony zachodniej, które
stanowiły podstawy pod kolumnadę
zdobiącą eflewację. Natomiast roz-
budowa ścian na tarasie wschodnim
budzi wątpliwości swoim usytuo-
waniem. Jej ewentualnego tarasowe-
go charakteru przed elewacją ogro-
dową nie zdaje się usprawiedliwiać
stosunkowo mocne posadowienie
fundamentów.
Rozpatrując wyniki badań wi-
lanowskich w 1955 roku trzeba so-
bie zdawać sprawę z ich fragmenta-
ryczności. Były one ograniczone
tak miejscem {tylko piwnice) jak
i technicznymi możliwościami wy-
konania (!np. badania ścian wyższych
kondygnacji możliwe dopiero przy
wymianie stropów, ewentualnym
tynkowaniu na nowo elewacji itp.).
Badania objęły zasadniczo wyłącz-
nie kondygnację piwniczną i to nie
całkowicie, ponieważ badania np.
murów fundamentowych części za-
chodniej będzie możliwe z chwilą
wymiany podłoża pod posadzkami
w alkierzach i galeriach. Otrzyma-
ny materiał dowodowy, poza znacze-
niem jakie może przedstawiać dila
badań czysto naukowych, znajdzie
zastosowanie przy projektowaniu
i realizacji aktualnych prac restau-
ratorskicih. Nie ulega wątpliwości,
że w tych warunkach należałoby,
wykorzystując nadal istniejące dzię-
ki robotom budowlanym dogodne
możliwości, rozszerzyć badania ar-
chitektoniczne na cały zespół zabu-
dowań. Najbliższy teren otaczający
pałac, wobec atrakcyjności znalezisk
archeologicznych powinien zostać
również poddany metodycznym wy-
kopaliskom.
Możliwość dalszej pracy zespo-
łowej przedstawicieli wielu dyscyp-
lin naukowych, których skupiły do-
tychczasowe badania Wilanowa w
1955 r., nie pozostanie bez wpływu
na całokształt i jakość wyników
tych badań.
BOHDAN MARCONI
BADANIA I ODKRYCIA MALOWIDEŁ W PAŁACU WILANOWSKIM
(Streszczenie referatu wygłoszonego
W lecie br. Główne Laboratorium
oraz Pracownia Konserwacji Malar-
stwa przystąpiły do badania malowi-
deł na płótnie (plafonów i zdobiących
ściany) oraz malowideł ściennych w
pałacu.
Zostały zdjęte plafony w sypial-
niach króla i królowej oraz w gabi-
necie lustrzanym, jak również ma-
lowidła na płótnie zdobiące ściany
a^tygabinetu królowej i garderobę
króla. Stwierdzono zły stan obrazów
plafonowych; źle restaurowane na
przełomie XIX i XX w. są one po-
nadto spleśniałe na skutek wilgoci.
Wilanów, pałac, fragment nowood-
krytej polichromii ,,Galerii Zamknię-
tej“. (Fot. E. Kozłowska-Tomczyk)
na zebraniu naukowym Oddziału
Wielkie plafony w sypialniach
przypisywane Siemiginowskiemu zo-
stały silnie przemyte i przemalowane
i wymagają podstawowej konserwa-
cji z dublowaniem. Plafon przypisy-
wany Claude Callotowi „Jutrzenka"
(portret Marii Kazimiery) z gabinetu
lustrzanego, zbadano w Głównym
Laboratorium i stwierdzono przy po-
mocy promieni rentgenowskich i po-
zafiołkowych oraz dokonanych prób,
że ma liczne wykruszenia!, głównie
w tle i draperiach i jest całkowicie
przemalowany z zachowaniem kom-
pozycji. Stan zachowania oryginalnej
farby z wyjątkiem wykruszeń bardzo
dobry.
Obrazy zdobiące ściany antygabi-
netu królowej, w dość dobrym sta-
nie, wymagają powierzchownej kon-
serwacji i zabezpieczenia. Natomiast
obrazy ze ścian garderoby króla są
w złym stanie, farba miejscami gro-
zi złuszczeniem. Przy poprzedniej
restauracji z początkiem XX w. by-
ły częściowo przemalowane.
Znane dotychczas malowidła
ścienne w galerii otwartej, galerii
zamkniętej oraz w fasetach sypialni
króla {tonda) i sypialni królowej
(prostokąty) przebadano w Głównym
Laboratorium z udziałem Pracowni
Konserwacji Malarstwa. Stan malo-
wideł w galerii otwartej przedstawia
się źle, nie mówiąc o spękaniach
tynków, grożących odpadnięciem
(jedna płaskorzeźba narzutowa, mię-
dzy sklepiennymi, dzielącymi pola
malowane — odpadła).
Badania wykazały, że malowidła
oryginalne przypisywane Michałowi
Aniołowi Palloniemu zachowały się
w stanie szczątkowym. Czytelne są
Warszawskiego w dniu 10.X.1956 r.)
kontury rysunkowe, zaznaczone wy-
głębieniem w świeżym tynku. Po-
wierzchnia malowideł zniszczona
i całkowicie przemalowana w końcu
w. XIX. Badania laboratoryjne wy-
kazały, że pierwotnie malowidła wy-
konane były techniką freskową (buon
fresco), przemalowane w XVIII w.
farbą klejową lub słabą temperą,
a ostatnia restauracja z końca w. XIX
wykonana przez A. J. Strzałeckiego
polegała na całkowitym przemalo-
waniu techniką klejową. Wobec te-
go, że przemalowania nie zmieniają
zasadniczo pierwotnej XVII-wiecz-
nej kompozycji i że Strzałecki mógł
pamiętać pierwotny koloryt malowi-
deł, postanowiono pozostawić i
wzmocnić spudrowaną farbę klejo-
wą, jako dokument przedstawiający
rozwiązania konserwatorskie najczę-
ściej stosowane w końcu w. XIX.
Dwa malowidła w części nowszej
galerii otwartej pochodzące z w. XIX
są malowane odrębną techniką i
mniej zniszczone. Cztery malowidła,
w fasecie, w sypialni króla, dzieła
Palloniego, malowane techniką wa-
pienną „al seeco“ zachowały się do-
skonale i tylko partie nieba przema-
lowano klejowo w XVIII w. Usunię-
cie tych przemalowań, kryjących
przypuszczalnie niewielkie uszkodze-
nia nie nasuwa trudności.
Cztery malowidła Palloniego w
sypialni królowej, wykonane taką sa-
mą techniką jak poprzednie zacho-
wane są świetnie, niewiele retuszów
wykonanych klejowo w XVIII w. da
się łatwo usunąć.
Dokonano w wielu salach odkryć
nieznanych malowideł ściennych. Ba-
dania malowideł na suficie galerii
514
w części środkowej, skrócenie sieni
itd. Zrozumiałe są także podmuro-
wania od strony zachodniej, które
stanowiły podstawy pod kolumnadę
zdobiącą eflewację. Natomiast roz-
budowa ścian na tarasie wschodnim
budzi wątpliwości swoim usytuo-
waniem. Jej ewentualnego tarasowe-
go charakteru przed elewacją ogro-
dową nie zdaje się usprawiedliwiać
stosunkowo mocne posadowienie
fundamentów.
Rozpatrując wyniki badań wi-
lanowskich w 1955 roku trzeba so-
bie zdawać sprawę z ich fragmenta-
ryczności. Były one ograniczone
tak miejscem {tylko piwnice) jak
i technicznymi możliwościami wy-
konania (!np. badania ścian wyższych
kondygnacji możliwe dopiero przy
wymianie stropów, ewentualnym
tynkowaniu na nowo elewacji itp.).
Badania objęły zasadniczo wyłącz-
nie kondygnację piwniczną i to nie
całkowicie, ponieważ badania np.
murów fundamentowych części za-
chodniej będzie możliwe z chwilą
wymiany podłoża pod posadzkami
w alkierzach i galeriach. Otrzyma-
ny materiał dowodowy, poza znacze-
niem jakie może przedstawiać dila
badań czysto naukowych, znajdzie
zastosowanie przy projektowaniu
i realizacji aktualnych prac restau-
ratorskicih. Nie ulega wątpliwości,
że w tych warunkach należałoby,
wykorzystując nadal istniejące dzię-
ki robotom budowlanym dogodne
możliwości, rozszerzyć badania ar-
chitektoniczne na cały zespół zabu-
dowań. Najbliższy teren otaczający
pałac, wobec atrakcyjności znalezisk
archeologicznych powinien zostać
również poddany metodycznym wy-
kopaliskom.
Możliwość dalszej pracy zespo-
łowej przedstawicieli wielu dyscyp-
lin naukowych, których skupiły do-
tychczasowe badania Wilanowa w
1955 r., nie pozostanie bez wpływu
na całokształt i jakość wyników
tych badań.
BOHDAN MARCONI
BADANIA I ODKRYCIA MALOWIDEŁ W PAŁACU WILANOWSKIM
(Streszczenie referatu wygłoszonego
W lecie br. Główne Laboratorium
oraz Pracownia Konserwacji Malar-
stwa przystąpiły do badania malowi-
deł na płótnie (plafonów i zdobiących
ściany) oraz malowideł ściennych w
pałacu.
Zostały zdjęte plafony w sypial-
niach króla i królowej oraz w gabi-
necie lustrzanym, jak również ma-
lowidła na płótnie zdobiące ściany
a^tygabinetu królowej i garderobę
króla. Stwierdzono zły stan obrazów
plafonowych; źle restaurowane na
przełomie XIX i XX w. są one po-
nadto spleśniałe na skutek wilgoci.
Wilanów, pałac, fragment nowood-
krytej polichromii ,,Galerii Zamknię-
tej“. (Fot. E. Kozłowska-Tomczyk)
na zebraniu naukowym Oddziału
Wielkie plafony w sypialniach
przypisywane Siemiginowskiemu zo-
stały silnie przemyte i przemalowane
i wymagają podstawowej konserwa-
cji z dublowaniem. Plafon przypisy-
wany Claude Callotowi „Jutrzenka"
(portret Marii Kazimiery) z gabinetu
lustrzanego, zbadano w Głównym
Laboratorium i stwierdzono przy po-
mocy promieni rentgenowskich i po-
zafiołkowych oraz dokonanych prób,
że ma liczne wykruszenia!, głównie
w tle i draperiach i jest całkowicie
przemalowany z zachowaniem kom-
pozycji. Stan zachowania oryginalnej
farby z wyjątkiem wykruszeń bardzo
dobry.
Obrazy zdobiące ściany antygabi-
netu królowej, w dość dobrym sta-
nie, wymagają powierzchownej kon-
serwacji i zabezpieczenia. Natomiast
obrazy ze ścian garderoby króla są
w złym stanie, farba miejscami gro-
zi złuszczeniem. Przy poprzedniej
restauracji z początkiem XX w. by-
ły częściowo przemalowane.
Znane dotychczas malowidła
ścienne w galerii otwartej, galerii
zamkniętej oraz w fasetach sypialni
króla {tonda) i sypialni królowej
(prostokąty) przebadano w Głównym
Laboratorium z udziałem Pracowni
Konserwacji Malarstwa. Stan malo-
wideł w galerii otwartej przedstawia
się źle, nie mówiąc o spękaniach
tynków, grożących odpadnięciem
(jedna płaskorzeźba narzutowa, mię-
dzy sklepiennymi, dzielącymi pola
malowane — odpadła).
Badania wykazały, że malowidła
oryginalne przypisywane Michałowi
Aniołowi Palloniemu zachowały się
w stanie szczątkowym. Czytelne są
Warszawskiego w dniu 10.X.1956 r.)
kontury rysunkowe, zaznaczone wy-
głębieniem w świeżym tynku. Po-
wierzchnia malowideł zniszczona
i całkowicie przemalowana w końcu
w. XIX. Badania laboratoryjne wy-
kazały, że pierwotnie malowidła wy-
konane były techniką freskową (buon
fresco), przemalowane w XVIII w.
farbą klejową lub słabą temperą,
a ostatnia restauracja z końca w. XIX
wykonana przez A. J. Strzałeckiego
polegała na całkowitym przemalo-
waniu techniką klejową. Wobec te-
go, że przemalowania nie zmieniają
zasadniczo pierwotnej XVII-wiecz-
nej kompozycji i że Strzałecki mógł
pamiętać pierwotny koloryt malowi-
deł, postanowiono pozostawić i
wzmocnić spudrowaną farbę klejo-
wą, jako dokument przedstawiający
rozwiązania konserwatorskie najczę-
ściej stosowane w końcu w. XIX.
Dwa malowidła w części nowszej
galerii otwartej pochodzące z w. XIX
są malowane odrębną techniką i
mniej zniszczone. Cztery malowidła,
w fasecie, w sypialni króla, dzieła
Palloniego, malowane techniką wa-
pienną „al seeco“ zachowały się do-
skonale i tylko partie nieba przema-
lowano klejowo w XVIII w. Usunię-
cie tych przemalowań, kryjących
przypuszczalnie niewielkie uszkodze-
nia nie nasuwa trudności.
Cztery malowidła Palloniego w
sypialni królowej, wykonane taką sa-
mą techniką jak poprzednie zacho-
wane są świetnie, niewiele retuszów
wykonanych klejowo w XVIII w. da
się łatwo usunąć.
Dokonano w wielu salach odkryć
nieznanych malowideł ściennych. Ba-
dania malowideł na suficie galerii
514