Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 18.1956
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0044
DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:Rozprawy
DOI Artikel:Dayczak, Maria: Kamienica mieszczańska w Jarosławiu
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0044
MARIA DAYCZAK
nego ustawodawstwa budowlanego w Polsce XVII
wieku. Rzuca on bardzo ciekawe światło na rolę me-
cenatu w rozwoju miasta. Jest rzeczą jasną, że szyb-
ka odbudowa Jarosławia leżała w interesie Anny
Ostrogskiej,, bowiem jak najkorzystniejsze warunki
ruchu handlowego decydowały o proporcjonalnie wy-
sokiej alternacie jarmarcznej dla niej jako dla właści-
cielki.
Jednak chodziło ponadto o względy innej natury,
o sprawę reprezentacji. Jarosław był jeszcze w tym
okresie stałą siedzibą właściciela. Dzięki temu mó-
wić można o pewnym pokrewieństwie z budowlaną
polityką Jana Zamoyskiego w Zamościu, wcześniej-
szym i bezsprzecznie świetniejszym przykładem.
Z końcem zaś wieku ten wzgląd reprezentacyjny znaj-
dzie swoje świetne odbicie w działalności Jana Sobie-
skiego w Żółkwi39.
Widocznie plan Anny Ostrogskiej z biegiem odbu-
dowy rozwijał się, a podsycany inicjatywą mieszczań-
39 Mańkowski T., Mecenat Jana III w Żółkwi, Prace
K.H.S. IX (1948).
40 Rkps A. M. Jar., nr 4, s. 415, 416, 439, 446 i in.
stwa sprawił, że właśnie na czas po roku 1625, a więc
na trzydzieste i czterdzieste lata XVII stulecia, przy-
pada powstanie największej ilości murowanych ka-
mienic. Widok Jarosławia z XVII w. może dać przy-
bliżone pojęcie o stanie i wyglądzie tej zabudowy,
jakkolwiek uwzględnić trzeba jego konwencjonalność
i schematyczność (il. 3). Tak zwany „konsens11 księż-
nej na budowę domu był w pewnych wypadkach na-
wet powodem nadużyć, gdyż niejednokrotnie niepra-
wi jego posiadacze budowali domy na cudzym grun-
cie40. W roku 1633 Anna Ostrogska kategorycznie in-
geruje w zagmatwany proces dotyczący jednej z ka-
mienic, popierając wyraźnie bogatego kupca Orset-
tiego pod warunkiem, że ten odbuduje ją „ad ciyitatis
ornamentom et utilitatem“41. Ten żywiołowy ruch
budowlany znajduje potwierdzenie w licznych pro-
tokołach sądu ławniczego tego czasu, notujących za-
żarte spory sąsiedzkie np. o „nadmierne wywodzenie
muru“, który widok sąsiadowi zasłania itp.42 Ilość
41 Tamże, s. 431.
42 Rkps A. M. Jar., nr 5.
II. 13. Elewacja boczna kamienicy Orsettich. Skala 1:400.
34
nego ustawodawstwa budowlanego w Polsce XVII
wieku. Rzuca on bardzo ciekawe światło na rolę me-
cenatu w rozwoju miasta. Jest rzeczą jasną, że szyb-
ka odbudowa Jarosławia leżała w interesie Anny
Ostrogskiej,, bowiem jak najkorzystniejsze warunki
ruchu handlowego decydowały o proporcjonalnie wy-
sokiej alternacie jarmarcznej dla niej jako dla właści-
cielki.
Jednak chodziło ponadto o względy innej natury,
o sprawę reprezentacji. Jarosław był jeszcze w tym
okresie stałą siedzibą właściciela. Dzięki temu mó-
wić można o pewnym pokrewieństwie z budowlaną
polityką Jana Zamoyskiego w Zamościu, wcześniej-
szym i bezsprzecznie świetniejszym przykładem.
Z końcem zaś wieku ten wzgląd reprezentacyjny znaj-
dzie swoje świetne odbicie w działalności Jana Sobie-
skiego w Żółkwi39.
Widocznie plan Anny Ostrogskiej z biegiem odbu-
dowy rozwijał się, a podsycany inicjatywą mieszczań-
39 Mańkowski T., Mecenat Jana III w Żółkwi, Prace
K.H.S. IX (1948).
40 Rkps A. M. Jar., nr 4, s. 415, 416, 439, 446 i in.
stwa sprawił, że właśnie na czas po roku 1625, a więc
na trzydzieste i czterdzieste lata XVII stulecia, przy-
pada powstanie największej ilości murowanych ka-
mienic. Widok Jarosławia z XVII w. może dać przy-
bliżone pojęcie o stanie i wyglądzie tej zabudowy,
jakkolwiek uwzględnić trzeba jego konwencjonalność
i schematyczność (il. 3). Tak zwany „konsens11 księż-
nej na budowę domu był w pewnych wypadkach na-
wet powodem nadużyć, gdyż niejednokrotnie niepra-
wi jego posiadacze budowali domy na cudzym grun-
cie40. W roku 1633 Anna Ostrogska kategorycznie in-
geruje w zagmatwany proces dotyczący jednej z ka-
mienic, popierając wyraźnie bogatego kupca Orset-
tiego pod warunkiem, że ten odbuduje ją „ad ciyitatis
ornamentom et utilitatem“41. Ten żywiołowy ruch
budowlany znajduje potwierdzenie w licznych pro-
tokołach sądu ławniczego tego czasu, notujących za-
żarte spory sąsiedzkie np. o „nadmierne wywodzenie
muru“, który widok sąsiadowi zasłania itp.42 Ilość
41 Tamże, s. 431.
42 Rkps A. M. Jar., nr 5.
II. 13. Elewacja boczna kamienicy Orsettich. Skala 1:400.
34