Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 18.1956
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0219
DOI Heft:
Nr. 2
DOI Artikel:Rozprawy
DOI Artikel:Dettloff, Szcznęsny: Rzecz o monumentalnych dwóch rzeźbach wrocławskich sprzed połowy XV wieku
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.41526#0219
O DWÓCH RZEŹBACH WROCŁAWSKICH SPRZED PÓŁ. XV W.
Ił. 13. Głowa Chrystusa Boleściwego z kościoła św. Jana w Toruniu.
(Fot. zb. Zakł. Hist. Szt. Uniw. Pozn.)
Europy środkowej, jak np. nad dolnym Renem (Ko-
lonia, Schnutgenmuseum) czy w Bolzano-Bozen (ko-
ściół parafialny)21. Tę twórczą myśl podejmuje rów-
nież Wit Stosz w swym ,,Boleściwym“ z fundacji Volc-
kamerów z 1499 r. w norymberskim kościele sw. Se-
balda, przemieniając ją stosownie do owych niezmier-
nie ruchliwych założeń indywidualnych w siilnie fa-
lujące tło, jednakże o znaczeniu podstawowym dla
całej kompozycji, dla której jest ono strukturalnym
21 V. d. -Ositen jw„, ryc. 108, s. 13 oraz ryc. 102,
s. 90 — tamże inne jeszcze przykłady.
22 Notuję tu znamienny fakt, że ta właśnie struk-
tura ,,Boleściwego“ iMultschera — Szwaba pojawia
się ok. 70 lat później u innego Szwaba z pochodzenia,
Wita Stosza.
oparciem22. Jako zaś etap pośredniczący pomiędzy
założeniem „Boleściwego" Multschera i wrocławskie-
go Chrystusa można uważać świetnego dłuta Chrystu-
sa z kościoła św. Michała we Wiedniu z czasu ok.
1430 r. (il. 116), zbarokizowanego podobnie jak nasze
rzeźby u św. Doroty, co jest znamienne dla tego okre-
su wyczuwającego pewną łączność własnych proble-
mów twórczych z tym właśnie typem poruszania po-
staci 23.
23 V. d. Osten widzi w zarzuceniu płaszcza u Chry-
stusa wiedeńskiego pewne pokrewieństwo z tymże mo-
tywem u naszego wrocławskiego. Nie zdaje sobie jed-
nak sprawy z wyżej wymienionych zasadniczych róż-
nic funkcjonalnych (s. 86, ryc. 83).
209
Ił. 13. Głowa Chrystusa Boleściwego z kościoła św. Jana w Toruniu.
(Fot. zb. Zakł. Hist. Szt. Uniw. Pozn.)
Europy środkowej, jak np. nad dolnym Renem (Ko-
lonia, Schnutgenmuseum) czy w Bolzano-Bozen (ko-
ściół parafialny)21. Tę twórczą myśl podejmuje rów-
nież Wit Stosz w swym ,,Boleściwym“ z fundacji Volc-
kamerów z 1499 r. w norymberskim kościele sw. Se-
balda, przemieniając ją stosownie do owych niezmier-
nie ruchliwych założeń indywidualnych w siilnie fa-
lujące tło, jednakże o znaczeniu podstawowym dla
całej kompozycji, dla której jest ono strukturalnym
21 V. d. -Ositen jw„, ryc. 108, s. 13 oraz ryc. 102,
s. 90 — tamże inne jeszcze przykłady.
22 Notuję tu znamienny fakt, że ta właśnie struk-
tura ,,Boleściwego“ iMultschera — Szwaba pojawia
się ok. 70 lat później u innego Szwaba z pochodzenia,
Wita Stosza.
oparciem22. Jako zaś etap pośredniczący pomiędzy
założeniem „Boleściwego" Multschera i wrocławskie-
go Chrystusa można uważać świetnego dłuta Chrystu-
sa z kościoła św. Michała we Wiedniu z czasu ok.
1430 r. (il. 116), zbarokizowanego podobnie jak nasze
rzeźby u św. Doroty, co jest znamienne dla tego okre-
su wyczuwającego pewną łączność własnych proble-
mów twórczych z tym właśnie typem poruszania po-
staci 23.
23 V. d. Osten widzi w zarzuceniu płaszcza u Chry-
stusa wiedeńskiego pewne pokrewieństwo z tymże mo-
tywem u naszego wrocławskiego. Nie zdaje sobie jed-
nak sprawy z wyżej wymienionych zasadniczych róż-
nic funkcjonalnych (s. 86, ryc. 83).
209