RECENZJE
Przypisy
1. Lausanne, Fondation de 1'Hermitage, Les peintres de
Zborowski. Modigliani, Utrillo, Soutine et leurs amis,
du 24juin au 23 octobre 1994. Komisarze wystawy: Marc
Restellini i Joachim Pissarro. Katalog opracowali:
Franęois Daulte, Joachim Pissarro i Marc Restellini, z
udziałem Pierre-Franck Naudeta i Jerzego Malinowskie-
go. Lausanne 1994 ss. 200, 41 ill., 103 plansze.
2. M. RESTELLINI, Modigliani et ses amis chez Zborowski
(bez daty i miejsca wydania. Jest to katalog wystawy
objazdowej pokazanej w 1993-1994 r. w Japonii w: Iwate,
Nigata, Gumma, Kashiwa oraz w Osace w Muzeum Na-
vio i w Muzeum Fukuyama w Hiroshimie). Cyt. za: Les
peintres de Zborowski, o. c., s. 197.
3. P. SICHEL, Modigliani. New York 1967, cyt. za: Les
peintres de Zborowski, o. c., s. 26.
4. Z. KOSSAKOWSKA-SZANAJCA, August Zamoyski
1893-1970. Katalog wystawy w Muzeum Narodowym w
Warszawie. Warszawa 1993 s. 65.
5. Zdorobku poetyckiego Zborowskiego zachowały się dwa
wiersze i jeden przekład ( z Reverdy'ego), opublikowane
w kwietniowych nrach "Formistów" z 1920 i 1921 roku (cf.
J. SZCZEPIlSKA, Z materiałów o życiu i działalności
Leopolda Zborowskiego. "Biul. Hist. Szt." R.XXIII, 1961 nr
4 s.381 i 383).J. POLLAKÓWNAF^ci Wrocław 1971
s. 94: "(...) o ile wiem, wiersze Zborowskiego ukazały się
wówczas w Polsce drukiem po raz pierwszy i ostatni (...)".
M. Restellini w katalogu omawianej tu wystawy reproduku-
je, na s. 11 (bezprzypisu) nieznany dotąd wiersz Zborowskie-
go po francusku, opublikowany w jakimś czasopiśmie i
opatrzony datą: Londres 1918. J. SZĆZEPINSKA, o. c., s.
383 podaje: "Zborowski pisał drobne utwory liryczne po
polsku i po francusku; znaczną ich ilość posiadał w swych
zbiorach Roman Zrębowicz." (Wiadomość ta pochodzi
bezpośrednio od Zrębowicza). "Niestety wszystkie uległy
zniszczeniu". Piszę tu o tym tak obszernie, ponieważ
legenda Zborowskiego - poety wciąż czeka na potwier-
dzenie i ponieważ wielokrotnie zwracano się do mnie z
prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie.
6. Wszystkie dane biograficzne pochodzą z artykułu
J. SZCZEPINSKIEJ, o.c.
7. J. SZĆZEPINSKA, o. c., s. 383 pisze, że: "(...) Wr. 1930
Zborowski był zmuszony odsprzedać galerię bratu; pro-
wadził ją jednak sam aż do śmierci. (...) Pochowano go w
zbiorowej, bezimiennej mogile. W kilka lat po jego śmier-
ci jego była sekretarka [Paulette Jourdain, J.S.-T.] kupiła
galerię od Mieczysława Zborowskiego (...)". Dziś wiado-
mości te należy sprostować. Paulette Jourdain nigdy nie
wykupiła galerii od M. Zborowskiego: w późniejszych
latach miała własną galerię w Paryżu, przy rue Jacques
Callot. W 1959 r. dawną galerię Zborowskiego przy 26,
rue de Seine prowadziła, kiedy ją tam odwiedziłam, pani
Lunia Czechowska (zmarła ok. 1990 w Nicei). Kto był
wówczas właścicielem galerii, nie wiem. Grób Leopolda
Zborowskiego figuruje na s. 84-85 inwentarza: Inskrypcje
grobów polskich na cmentarzach w Paryżu. Pere Lachai-
se. Pod red. Andrzeja Biernackiego. Warszawa 1991.
Obok Leopolda Zborowskiego ( 1889-1932) i Anny Sierz-
powskiej-Zborowskiej (16.04.1885 - 2.09.1978), pocho-
wani są tam również, symbolicznie: E. H. Jourdain (brat
Paulette Jourdain), który zginął na wojnie (zapewne w
1914-18?) w wieku 28 lat, oraz dr Franęois Brabander,
jego żona i córka (ponoć krewni Anny Sierzpowskiej?)
zamordowani w Auschwitz i w Bergen-Belsen. Za zwró-
cenie mi uwagi na tę publikację najserdeczniej dziękuję
p. Ewie Bobrowskiej-Jakubowskiej, kustoszowi w Bib-
liotece Polskiej w Paryżu.
8. W katalogu wystawy nie udało mi się znaleźć kryterium
takiego, a nie innego wyboru nazwisk. Nota na s. 198
dotycząca wyłączenia z niej (poza jednym Portretem
Zborowskiego) Andre Deraina, blisko wszak zaprzyjaź-
nionego ze Zborowskimi, ponieważ nigdy nie podpisał on
ze Zborowskim kontraktu, pozwala przypuszczać, że ist-
nienie kontraktu - jak to zostało wyraźnie powiedziane
we wstępie do katalogu poprzedniej, niewielkiej wystawy
Zboro w Paryżu (M. RESTELLINI, CH. PARisOT, Po-
rtraits et paysages chez Zborowski. Soutine, Kisling, Mo-
digliani, Antcher, Eibisch. Paris, Mairie du 6""
arrondissement, mars 1989, s. 7) — decydowało o zapre-
zentowaniu danego artysty na wystawie. Jeśli jednak tak
było, to co w takim razie, robi na niej Kisling, którego
sytuacja wobec Zborowskiego była identyczna jak Derai-
na, albo sławna już w tych latach Suzanne Valadon? Ani
w katalogach wystaw opracowanych prze Restelliniego,
ani w żadnej z głównych monografii tych artystów nie
udało mi się znaleźć wzmianki o ich kontrakcie ze Zboro
(siedmiu pozostałych malarzy istotnie go miało). Listę
nazwisk 19 malarzy, którzy wystawiali w galerii Zboro-
wskiego, wśród których był i Marcoussis, i Per Krogh, i
Foujita, Kanelba, Zawadowski, Pascin, i inni, podaje J.
SZĆZEPIŃSKA (o. c., s. 380). Według tejże (ibidem),
(...) "Zborowski w swych najlepszych czasach miewał
podobno po 90 równoczesnych umów z malarzami (...)".
Cyfra ta wydaje się dziś znacznie zawyżona. Jakkolwiek
by było, kryterium kontraktu wydaje się najbardziej za-
wodnym z możliwych; ustalenie rzeczywistej liczby za-
wartych przez Zborowskiego kontraktów zdaje się dziś
nie tylko niemożliwe, lecz również bezcelowe; wiele z
nich, faktycznie istniejących, nigdy nie zostało spisanych,
inne znamy tylko ze wspomnień, etc.
9. "Pozbawionymi dokumentacji", a dalej "ineditami" nazy-
wam tu te dzieła, które nie legitymują się żadną wystawą
lub wzmianką inną niż publikacje autorów obecnej wy-
stawy. Publikacje te to: F. DAULTE, Exposition Kisling.
Tokyo, du 3 au 15 avril, Osaka, du 19 avril au 5 mai 1975,
bez m. wyd.; M. RESTELLINI, CH PARISOT, o. c.; M.
Restellini, Modigliani et ses amis, o. c.
10. J. Netter, wielki kolekcjoner Modiglianiego i Soutine'a
był, aż do zerwania, które nastąpiło nastąpiło w 1930 r.,
przyjacielem Zborowskiego i w imię tej przyjaźni często
wspomagał wskazanych mu przez Zborowskiego arty-
stów. (Les peintres de Zborowski..., o. c., s. 30).
11. Zob. przypis9.
12. Eugeniusz Eibisch. Obrazy olejne i rysunki. Katalog wystawy
oprac. J. Zanoziński, Warszawa, Muzeum Narodowe, 1967.
175
Przypisy
1. Lausanne, Fondation de 1'Hermitage, Les peintres de
Zborowski. Modigliani, Utrillo, Soutine et leurs amis,
du 24juin au 23 octobre 1994. Komisarze wystawy: Marc
Restellini i Joachim Pissarro. Katalog opracowali:
Franęois Daulte, Joachim Pissarro i Marc Restellini, z
udziałem Pierre-Franck Naudeta i Jerzego Malinowskie-
go. Lausanne 1994 ss. 200, 41 ill., 103 plansze.
2. M. RESTELLINI, Modigliani et ses amis chez Zborowski
(bez daty i miejsca wydania. Jest to katalog wystawy
objazdowej pokazanej w 1993-1994 r. w Japonii w: Iwate,
Nigata, Gumma, Kashiwa oraz w Osace w Muzeum Na-
vio i w Muzeum Fukuyama w Hiroshimie). Cyt. za: Les
peintres de Zborowski, o. c., s. 197.
3. P. SICHEL, Modigliani. New York 1967, cyt. za: Les
peintres de Zborowski, o. c., s. 26.
4. Z. KOSSAKOWSKA-SZANAJCA, August Zamoyski
1893-1970. Katalog wystawy w Muzeum Narodowym w
Warszawie. Warszawa 1993 s. 65.
5. Zdorobku poetyckiego Zborowskiego zachowały się dwa
wiersze i jeden przekład ( z Reverdy'ego), opublikowane
w kwietniowych nrach "Formistów" z 1920 i 1921 roku (cf.
J. SZCZEPIlSKA, Z materiałów o życiu i działalności
Leopolda Zborowskiego. "Biul. Hist. Szt." R.XXIII, 1961 nr
4 s.381 i 383).J. POLLAKÓWNAF^ci Wrocław 1971
s. 94: "(...) o ile wiem, wiersze Zborowskiego ukazały się
wówczas w Polsce drukiem po raz pierwszy i ostatni (...)".
M. Restellini w katalogu omawianej tu wystawy reproduku-
je, na s. 11 (bezprzypisu) nieznany dotąd wiersz Zborowskie-
go po francusku, opublikowany w jakimś czasopiśmie i
opatrzony datą: Londres 1918. J. SZĆZEPINSKA, o. c., s.
383 podaje: "Zborowski pisał drobne utwory liryczne po
polsku i po francusku; znaczną ich ilość posiadał w swych
zbiorach Roman Zrębowicz." (Wiadomość ta pochodzi
bezpośrednio od Zrębowicza). "Niestety wszystkie uległy
zniszczeniu". Piszę tu o tym tak obszernie, ponieważ
legenda Zborowskiego - poety wciąż czeka na potwier-
dzenie i ponieważ wielokrotnie zwracano się do mnie z
prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie.
6. Wszystkie dane biograficzne pochodzą z artykułu
J. SZCZEPINSKIEJ, o.c.
7. J. SZĆZEPINSKA, o. c., s. 383 pisze, że: "(...) Wr. 1930
Zborowski był zmuszony odsprzedać galerię bratu; pro-
wadził ją jednak sam aż do śmierci. (...) Pochowano go w
zbiorowej, bezimiennej mogile. W kilka lat po jego śmier-
ci jego była sekretarka [Paulette Jourdain, J.S.-T.] kupiła
galerię od Mieczysława Zborowskiego (...)". Dziś wiado-
mości te należy sprostować. Paulette Jourdain nigdy nie
wykupiła galerii od M. Zborowskiego: w późniejszych
latach miała własną galerię w Paryżu, przy rue Jacques
Callot. W 1959 r. dawną galerię Zborowskiego przy 26,
rue de Seine prowadziła, kiedy ją tam odwiedziłam, pani
Lunia Czechowska (zmarła ok. 1990 w Nicei). Kto był
wówczas właścicielem galerii, nie wiem. Grób Leopolda
Zborowskiego figuruje na s. 84-85 inwentarza: Inskrypcje
grobów polskich na cmentarzach w Paryżu. Pere Lachai-
se. Pod red. Andrzeja Biernackiego. Warszawa 1991.
Obok Leopolda Zborowskiego ( 1889-1932) i Anny Sierz-
powskiej-Zborowskiej (16.04.1885 - 2.09.1978), pocho-
wani są tam również, symbolicznie: E. H. Jourdain (brat
Paulette Jourdain), który zginął na wojnie (zapewne w
1914-18?) w wieku 28 lat, oraz dr Franęois Brabander,
jego żona i córka (ponoć krewni Anny Sierzpowskiej?)
zamordowani w Auschwitz i w Bergen-Belsen. Za zwró-
cenie mi uwagi na tę publikację najserdeczniej dziękuję
p. Ewie Bobrowskiej-Jakubowskiej, kustoszowi w Bib-
liotece Polskiej w Paryżu.
8. W katalogu wystawy nie udało mi się znaleźć kryterium
takiego, a nie innego wyboru nazwisk. Nota na s. 198
dotycząca wyłączenia z niej (poza jednym Portretem
Zborowskiego) Andre Deraina, blisko wszak zaprzyjaź-
nionego ze Zborowskimi, ponieważ nigdy nie podpisał on
ze Zborowskim kontraktu, pozwala przypuszczać, że ist-
nienie kontraktu - jak to zostało wyraźnie powiedziane
we wstępie do katalogu poprzedniej, niewielkiej wystawy
Zboro w Paryżu (M. RESTELLINI, CH. PARisOT, Po-
rtraits et paysages chez Zborowski. Soutine, Kisling, Mo-
digliani, Antcher, Eibisch. Paris, Mairie du 6""
arrondissement, mars 1989, s. 7) — decydowało o zapre-
zentowaniu danego artysty na wystawie. Jeśli jednak tak
było, to co w takim razie, robi na niej Kisling, którego
sytuacja wobec Zborowskiego była identyczna jak Derai-
na, albo sławna już w tych latach Suzanne Valadon? Ani
w katalogach wystaw opracowanych prze Restelliniego,
ani w żadnej z głównych monografii tych artystów nie
udało mi się znaleźć wzmianki o ich kontrakcie ze Zboro
(siedmiu pozostałych malarzy istotnie go miało). Listę
nazwisk 19 malarzy, którzy wystawiali w galerii Zboro-
wskiego, wśród których był i Marcoussis, i Per Krogh, i
Foujita, Kanelba, Zawadowski, Pascin, i inni, podaje J.
SZĆZEPIŃSKA (o. c., s. 380). Według tejże (ibidem),
(...) "Zborowski w swych najlepszych czasach miewał
podobno po 90 równoczesnych umów z malarzami (...)".
Cyfra ta wydaje się dziś znacznie zawyżona. Jakkolwiek
by było, kryterium kontraktu wydaje się najbardziej za-
wodnym z możliwych; ustalenie rzeczywistej liczby za-
wartych przez Zborowskiego kontraktów zdaje się dziś
nie tylko niemożliwe, lecz również bezcelowe; wiele z
nich, faktycznie istniejących, nigdy nie zostało spisanych,
inne znamy tylko ze wspomnień, etc.
9. "Pozbawionymi dokumentacji", a dalej "ineditami" nazy-
wam tu te dzieła, które nie legitymują się żadną wystawą
lub wzmianką inną niż publikacje autorów obecnej wy-
stawy. Publikacje te to: F. DAULTE, Exposition Kisling.
Tokyo, du 3 au 15 avril, Osaka, du 19 avril au 5 mai 1975,
bez m. wyd.; M. RESTELLINI, CH PARISOT, o. c.; M.
Restellini, Modigliani et ses amis, o. c.
10. J. Netter, wielki kolekcjoner Modiglianiego i Soutine'a
był, aż do zerwania, które nastąpiło nastąpiło w 1930 r.,
przyjacielem Zborowskiego i w imię tej przyjaźni często
wspomagał wskazanych mu przez Zborowskiego arty-
stów. (Les peintres de Zborowski..., o. c., s. 30).
11. Zob. przypis9.
12. Eugeniusz Eibisch. Obrazy olejne i rysunki. Katalog wystawy
oprac. J. Zanoziński, Warszawa, Muzeum Narodowe, 1967.
175