Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 58.1996

DOI Heft:
Nr. 3-4
DOI Artikel:
Przegląd literaturz i wzstaw
DOI Artikel:
Kurpik, Jakub: [Rezension von: Ilse Baer, Desiree Krikhaar, Eiern voor de keizer. Ostereier für Seine Majestat]
DOI Artikel:
Ryszkiewicz, Andrzej: [Rezension von: Georg Höltl (Hrsg.): Das böhmische Glas 1700-1950, Bd. 1-7]
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48914#0404

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
PRZEGLĄD LITERATURY I WYSTAW

z rosyjskim księciem, późniejszym carem Mikołajem I, po-
znał ten zwyczaj i był nim urzeczony. Po powrocie do Berlina
zamówił natychmiast w KPM pierwsze niemieckie porcela-
nowe jajka. W taki oto sposób narodziła się w Prusach "zmo-
dyfikowana tradycja wielkanocna", pielęgnowana przez
członków dynastii Hohenzollernów aż do śmierci ostatniego
cesarza Niemiec Wilhelma II w 1918 r.
Importowany z Rosji przez kaprys Fryderyka Wilhelma
III zwyczaj, stał się dziewiętnastowieczną tradycją dworską
trwającą sto lat. Z uwagi na dość znaczny koszt porcelano-
wych pisanek, tradycję tę przejmowały tylko sfery arystokra-
tyczne, zasobne i silniej związane z dworem. Nigdy też nie
stała się ona bardziej powszechna.
Zbiór porcelanowych jajek z Doorn podzielony został na
kilka części wg motywów i dekoracji:
- z inicjałami postaci historycznych,
-z widokami zamków i innych posiadłości Hohenzollernów,
- z motywami i tematami osobiście bliskimi cesarzowi.

Osobną część stanowiły bomboniery w kształcie stoją-
cych lub leżących jaj wykonanych z porcelany, kości słonio-
wej oraz kruszców i emalii.
Wśród tych ostatnich, zważywszy na powiązania dworu
pruskiego z Petersburgiem, dziwić może nieco brak wyrobów
Faberge. Warto również podkreślić fakt, że wspomniane już
osiemnastowieczne jajka porcelanowe wykonane w Rosji, ze
względów technologicznych przeważnie sporo mniejsze, dziś
należą do rzadkości i są bardzo cenne. Bazując na nowood-
krytych w archiwum KPM danych, dr Ilse Baer tworzy pod-
stawy do datowania porcelanowych pisanek, analizując mo-
tywy dekoracyjne, uzyskiwane kombinacje farb, stopniowe
odchodzenie od złoceń, i wreszcie przemiany funkcji - np.
wisior, flakon, bombonierka, etc. Mimo skromnych rozmia-
rów i formy katalogu, publikacja ta niewątpliwie otwiera
nowy rozdział w naukowych opracowaniach na temat berliń-
skiej porcelany.
Jakub Kurpik

"Das bohmische Glas 1700-1950". Red. i wyd. Georg Hóltl. Passau 1995; Bd 1 "Barock,
Rokoko, Klassizismus" ss. 111, 1 nlb; Bd 2 "Empire, Biedermeier, Zweites Rokoko" ss.
223, 1 nlb., Bd 3 "Historismus" ss. 219, 1 nlb; Bd 4 "Jugendstil in Bóhmen" ss. 311, 1
nlb.; Bd 5 "Jugendstil in Bayern und Schlesien" ss. 86; Bd 6 "Art deco, Moderne" ss. 138;
Bd 7 "Karten und Register" ss. 91, 1 nlb.

Niewielkie, ale uniwersyteckie miasto Pasawa (Passau),
położone cudownie nad Dunajem u ujścia rzek Inn i Ilz, na
Wyżynie Bawarskiej tuż przy granicy z Austrią, a mając
Czechy za miedzą, pełne zabytków i nabrzmiałe historią od
Celtów poczynając - przyciągało zawsze turystów. Od nie-
dawna ma jednak jeszcze nowy, silny magnes: stało się Mekką
miłośników i zbieraczy szkła, szczególnie secesyjnego. Tym
magnesem stało się niezwykłe muzeum szkła, Passauer Glas-
museum. Są to dostępne publicznie prywatne zbiory zamoż-
nego, zapalonego kolekcjonera nazwiskiem Georg Hóltl. Ru-
chliwy biznesmen, p. Hóltl ukochał czeskie szkło artystyczne
i jego wyróżniające się okazy kupuje na aukcjach gdzie się
da, a - podobno - jest nie do przebicia. Sam tak wspomina o
genezie swej pasji: Jako właściciel znacznego przedsiębior-
stwa turystycznego wiele podróżował po wybrzeżu Morza
Śródziemnego. W 1959 r. rozpoczął gromadzić ceramikę
antyczną i szkła rzymskie. Około 10 lat później nastawił się
wyłącznie na artystyczne szkło, z biegiem czasu ograniczył
się do wyrobów czeskich (do niedawna uparcie nazywanych
austriackimi, jako powstałymi na terytorium monarchii au-
stro-węgierskiej i opartymi zdecydowanie na żywiole nie-
mieckojęzycznym), a ściślej do XIX-wiecznych, mieniących
się lub zdobnych rżniętym ornamentem wazonów. Obiekty
powstałe wcześniej, od około 1650 r. lub później, do lat 1950.,
a także produkty hut na obszarach przyległych, we wschodniej
Bawarii, na Dolnym Śląsku, rzadziej w sercu Austrii - są tylko

dopełnieniem, umiejscowieniem w czasie i przestrzeni histo-
ryzującego i secesyjnego szkła czeskiego.
Przy tych założeniach p. Hóltl rozpoczął skupywanie
okazów w latach 1960. i 70., kiedy podaż na rynku antykwa-
rycznym była olbrzymia, ceny niskie, a zainteresowanie mu-
zeów i poważnych kolekcjonerów było nikłe. Zrozumienie i
docenienie walorów estetycznych czeskiego szkła przełomu
XIX i XX w. wtedy właśnie się rodziło, a w latach 80. już
lawinowo wzrastało: każde niemieckie muzeum chciało two-
rzyć działy sztuki secesyjnej, w których szkło królowało, z
tym, iż kraje zachodnie i Japonia poszukiwały przede wszy-
stkim szkieł francuskich (Ecole de Nancy z Galle i braćmi
Daum), Anglicy i Amerykanie - obiektów pochodzących z
hut brytyjskich i amerykańskich (z Tiffanym na czele).
Georg Hóltl wykorzystał więc koniukturę, a nie przestał
zbierać i wówczas, kiedy ceny wzrosły wielokrotnie. Doszedł
do imponujących liczb: od 1972 do 1985 skupił ponad 20.000
obiektów wybranego zakresu. Jego passawskie muzeum na
kilku piętrach pokazuje nieprzeliczone masy wazonów i in-
nych eksponatów, wszelkich typów, wielkości, odmian kolo-
rystycznych itd. A są to wszystko przedmioty wysmakowane,
okazałe, świetnie zachowane. Spośród nich omawiane wy-
dawnictwo publikuje w siedmiu tomach około 1500 sztuk.
Zgromadzenie tak wielkiej i na tak wysokim poziomie
stojącej kolekcji wymagało naturalnie pokonania rozlicznych
trudności, a przy tym wyrobienia sobie wysokiego poziomu

386
 
Annotationen