Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 58.1996
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.48914#0189
DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:Recenzje
DOI Artikel:Lameński, Lechosław: Galeria sztuki socrealizmu w kozłówce
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.48914#0189
RECENZJE
II. 2. Kozłówka, Galeria Sztuki Socrealizmu, widok ogólny na
dział rzeźby (popiersia). Fot. A.Chlebiński
III. 2. Kozłówka, Gallety of Socialist-Realist Art. General view
ofthe sculpture section (busts). Phot. A. Chlebiński
ukrywana tęsknota za komendantem Józefem Piłsudskim
na Kasztance.
Galerię Sztuki Socrealizmu w Kozłówce k/Lublina, nale-
ży obejrzeć koniecznie, co najmniej z kilku powodów. Po
pierwsze, ekspozycja uzmysławia jasno, bez niedomówień,
jak wielkim niebezpieczeństwem, zagrożeniem dla każdej
kultury i cywilizacji, są wszelkiego rodzaju systemy totalitar-
ne, jak potrafią złamać i podporządkować sobie jednostki, w
tym niestety także wielu artystów. Po drugie, dopiero patrząc
na te źle wyrzeźbione popiersia i posągi oraz niedobrze na-
malowane obrazy, a następnie porównując je ze świetnymi
XIX-wiecznymi kopiami z kolekcji Zamoyskich, możemy
zrozumieć jak niewiele mają wspólnego z prawdziwą sztuką.
Po trzecie, Galeria Sztuki Socrealizmu potwierdza po raz
kolejny, że tak naprawdę, nie można stworzyć dzieł oryginal-
nych i niepowtarzalnych bez odwoływania się do tradycji,
nawet tej z czasów Drugiej Rzeczypospolitej.
Galeria kozłowiecka to galeria żywa, zmieniająca swe
oblicze — jak na razie - co dwanaście miesięcy, a zarazem
znakomita lekcja poglądowa drażliwego i bolesnego epizodu
w długich dziejach sztuki polskiej. Pokazane obrazy i rzeźby
nie dają co prawda odpowiedzi dlaczego tak się stało, ale
pozwalają spojrzeć pełniej i szerzej na jeden z absurdów
kończącego się wieku.
179
II. 2. Kozłówka, Galeria Sztuki Socrealizmu, widok ogólny na
dział rzeźby (popiersia). Fot. A.Chlebiński
III. 2. Kozłówka, Gallety of Socialist-Realist Art. General view
ofthe sculpture section (busts). Phot. A. Chlebiński
ukrywana tęsknota za komendantem Józefem Piłsudskim
na Kasztance.
Galerię Sztuki Socrealizmu w Kozłówce k/Lublina, nale-
ży obejrzeć koniecznie, co najmniej z kilku powodów. Po
pierwsze, ekspozycja uzmysławia jasno, bez niedomówień,
jak wielkim niebezpieczeństwem, zagrożeniem dla każdej
kultury i cywilizacji, są wszelkiego rodzaju systemy totalitar-
ne, jak potrafią złamać i podporządkować sobie jednostki, w
tym niestety także wielu artystów. Po drugie, dopiero patrząc
na te źle wyrzeźbione popiersia i posągi oraz niedobrze na-
malowane obrazy, a następnie porównując je ze świetnymi
XIX-wiecznymi kopiami z kolekcji Zamoyskich, możemy
zrozumieć jak niewiele mają wspólnego z prawdziwą sztuką.
Po trzecie, Galeria Sztuki Socrealizmu potwierdza po raz
kolejny, że tak naprawdę, nie można stworzyć dzieł oryginal-
nych i niepowtarzalnych bez odwoływania się do tradycji,
nawet tej z czasów Drugiej Rzeczypospolitej.
Galeria kozłowiecka to galeria żywa, zmieniająca swe
oblicze — jak na razie - co dwanaście miesięcy, a zarazem
znakomita lekcja poglądowa drażliwego i bolesnego epizodu
w długich dziejach sztuki polskiej. Pokazane obrazy i rzeźby
nie dają co prawda odpowiedzi dlaczego tak się stało, ale
pozwalają spojrzeć pełniej i szerzej na jeden z absurdów
kończącego się wieku.
179