PRZEGLĄD LITERATURY I WYSTAW
II. 2. Mela Muter, "Stara Bretonka z dzieckiem", 1911, ol. pŁ, Kol. B. i L. Nawrockich.
Repr. wg katalogu wystawy
III. 2. Mela Muter, "Old Breton Woman with Child", 1911, oil on canvas,
coll. ofB. and L. Nawrocki. Repr. from exhibition catalogue
graficznych. Mogliśmy oglądać wszystkie fazy rozwoju ma-
larstwa Meli Muter, od pierwszych symbolicznych, pod wpły-
wem secesji malowanych portretów, przez syntetyzm Szkoły
Pont Aven, wpływy van Gogha, po doświadczenia fowizmu
i kubizmu. Najliczniej prezentowana była jej twórczość do lat
trzydziestych. Wystawę otwierał Autoportret w świetle księży-
ca z 1899, zamykał zaś portret Bolesława Nawrockiego z 1965
r. Właśnie jako portrecistka zasłynęła w Paryżu Mela Muter,
autorka nowoczesnych a zarazem reprezentacyjnych portre-
tów. Portretowała znane osobistości; jej modelami byli Diego
de Riviera, Roman Kramsztyk, Albert Rousell, Arthur Honeg-
ger i in. Na wystawie w Muzeum Narodowym znalazły się
wizerunki pisarzy Władysława Reymonta, Romain Rollanda,
skrzypka Bronisława Hubermana, rzeźbiarki Chany Orloff.
Mogliśmy oglądać ekspresyjne opracowania tematu macie-
rzyństwo z lat 1909 i ok. 1924 oraz, stanowiący jakby para-
frazę tego tematu, bardzo piękny, obraz Stara Bretonka z
dzieckiem z 1911, i portrety dzieci. Najliczniej reprezentowa-
ne były pejzaże z Bretanii, kraju Basków, południowej Francji
i Paryża, o mocnej, przejrzystej konstrukcji. Wystawę uzupeł-
niały fotografie, dokumenty i rękopisy malarki ze zbiorów
Bolesława i Liny Nawrockich. Zebranie tak pokaźnej kolekcji
i dokumentacji jest owocem wieloletnich poszukiwań właści-
cieli kolekcji, poszukiwań, dla których punktem wyjścia były
osobiste kontakty ojca właściciela kolekcji, malarza Bolesła-
wa Nawrockiego z Melą Muter i polskim środowiskiem arty-
stycznym w Paryżu.
Druga część wystawy kolekcji Bolesława i Liny Nawroc-
kich nosiła tytuł Malarstwo Polskie i przedstawiała obrazy
malarzy "polskiego Paryża". Nawiązaniem do pierwszej czę-
ści był piękny portret Meli Muter z 1903 r. pędzla Bolesława
Nawrockiego (1877-1946), który mieszkał w Paryżu od 1897
r., a jego atelier przy Boulevard Argo 65 sąsiadowało z
pracownią Meli Muter. Wystawa była okazją do przypomnie-
nia twórczości tego właściwie całkowicie zapomnianego ma-
larza, działającego po powrocie do Polski w 1918 r. w rodzin-
nych Pabianicach i Łodzi, poza głównymi ośrodkami życia
artystycznego kraju. Pokazano na niej 37 prac artysty z lat
1896-1938, które w pełni odzwierciedlały drogę twórczą-od
modnych w końcu wieku nokturnów, poprzez fascynację
symbolizmem, po reprezentacyjny pottret grupowy, robiony
na zamówienia rządu francuskiego. Najciekawiej prezento-
wały się obrazy symboliczne, obejmujące zarówno rzadko
widywane w naszych galeriach obrazy o wyraźnym wpływie
Arnolda Bócklina, jak osobiście traktowane kompozycje fi-
guralne i ekspresyjne autoportrety. Oprócz Nawrockiego na
198
II. 2. Mela Muter, "Stara Bretonka z dzieckiem", 1911, ol. pŁ, Kol. B. i L. Nawrockich.
Repr. wg katalogu wystawy
III. 2. Mela Muter, "Old Breton Woman with Child", 1911, oil on canvas,
coll. ofB. and L. Nawrocki. Repr. from exhibition catalogue
graficznych. Mogliśmy oglądać wszystkie fazy rozwoju ma-
larstwa Meli Muter, od pierwszych symbolicznych, pod wpły-
wem secesji malowanych portretów, przez syntetyzm Szkoły
Pont Aven, wpływy van Gogha, po doświadczenia fowizmu
i kubizmu. Najliczniej prezentowana była jej twórczość do lat
trzydziestych. Wystawę otwierał Autoportret w świetle księży-
ca z 1899, zamykał zaś portret Bolesława Nawrockiego z 1965
r. Właśnie jako portrecistka zasłynęła w Paryżu Mela Muter,
autorka nowoczesnych a zarazem reprezentacyjnych portre-
tów. Portretowała znane osobistości; jej modelami byli Diego
de Riviera, Roman Kramsztyk, Albert Rousell, Arthur Honeg-
ger i in. Na wystawie w Muzeum Narodowym znalazły się
wizerunki pisarzy Władysława Reymonta, Romain Rollanda,
skrzypka Bronisława Hubermana, rzeźbiarki Chany Orloff.
Mogliśmy oglądać ekspresyjne opracowania tematu macie-
rzyństwo z lat 1909 i ok. 1924 oraz, stanowiący jakby para-
frazę tego tematu, bardzo piękny, obraz Stara Bretonka z
dzieckiem z 1911, i portrety dzieci. Najliczniej reprezentowa-
ne były pejzaże z Bretanii, kraju Basków, południowej Francji
i Paryża, o mocnej, przejrzystej konstrukcji. Wystawę uzupeł-
niały fotografie, dokumenty i rękopisy malarki ze zbiorów
Bolesława i Liny Nawrockich. Zebranie tak pokaźnej kolekcji
i dokumentacji jest owocem wieloletnich poszukiwań właści-
cieli kolekcji, poszukiwań, dla których punktem wyjścia były
osobiste kontakty ojca właściciela kolekcji, malarza Bolesła-
wa Nawrockiego z Melą Muter i polskim środowiskiem arty-
stycznym w Paryżu.
Druga część wystawy kolekcji Bolesława i Liny Nawroc-
kich nosiła tytuł Malarstwo Polskie i przedstawiała obrazy
malarzy "polskiego Paryża". Nawiązaniem do pierwszej czę-
ści był piękny portret Meli Muter z 1903 r. pędzla Bolesława
Nawrockiego (1877-1946), który mieszkał w Paryżu od 1897
r., a jego atelier przy Boulevard Argo 65 sąsiadowało z
pracownią Meli Muter. Wystawa była okazją do przypomnie-
nia twórczości tego właściwie całkowicie zapomnianego ma-
larza, działającego po powrocie do Polski w 1918 r. w rodzin-
nych Pabianicach i Łodzi, poza głównymi ośrodkami życia
artystycznego kraju. Pokazano na niej 37 prac artysty z lat
1896-1938, które w pełni odzwierciedlały drogę twórczą-od
modnych w końcu wieku nokturnów, poprzez fascynację
symbolizmem, po reprezentacyjny pottret grupowy, robiony
na zamówienia rządu francuskiego. Najciekawiej prezento-
wały się obrazy symboliczne, obejmujące zarówno rzadko
widywane w naszych galeriach obrazy o wyraźnym wpływie
Arnolda Bócklina, jak osobiście traktowane kompozycje fi-
guralne i ekspresyjne autoportrety. Oprócz Nawrockiego na
198