Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki
— 58.1996
Cite this page
Please cite this page by using the following URL/DOI:
https://doi.org/10.11588/diglit.48914#0412
DOI issue:
Nr. 3-4
DOI article:Przegląd literaturz i wzstaw
DOI article:Faryna-Paszkiewicz, Hanna: [Rezension von: Irena Grzesiuk-Olszewska, Polska rzeźba pomnikowa w latach 1945-1995]
DOI Page / Citation link:https://doi.org/10.11588/diglit.48914#0412
PRZEGLĄD LITERATURY I WYSTAW
książce najeżonej wręcz nazwiskami i o układzie nie ułatwia-
jącym poszukiwań, wydatnie obniża jej rangę i przydatność.
A nieprędko w naszej wydawniczej rzeczywistości, uda się
powtórzyć poprawioną edycję. Także pewne zastrzeżenie
czytelnika szukającego potwierdzenia bardzo konkretnych
informacji budzi specyficzny spis wykorzystanych czaso-
pism: jest to ogromna liczba samych tytułów czasopism i ich
roczników, bez nazwisk, tytułów, numerów i stron. Rozu-
miem, że jest to znak po przewertowanych tygodnikach,
lokalnych dziennikach i mało znanych tytułach. Ale taka
wskazówka nic nie daje. Chyba należało pozostać przy istnie-
jących przypisach pod stronami i pełnych zapisach bibliog-
raficznch ważniejszych arykułów. Na pewno najłatwiej jest
wytykać błędy w gotowej pracy, jednak autorka, sama korzy-
stająca z licznych biliografii i indeksów z pewnością uzna
słowa życzliwej krytyki.
Czy należy przypominać, że praca ta powstała w zwrotnym
momencie obalania z cokołów niechcianych bohaterów i przy-
spieszonego tempa wznoszenia pomników innym, wreszcie ofi-
cjalnie uhonorowanym, a dotąd nieobecnym? Dlatego też wyda-
nie książki już nie zdołało objąć jednej z ciekawszych najno-
wszych realizacji - warszawskiego pomnika Wywiezionym na
Wschód Maksymiliana Biskupskiego. Polska rzeźba pomniko-
wa jest na pewno książką potrzebną, choć budzącą uczucie
niedosytu. Ogromny materiał, z jakim przyszło zmagać się au-
torce podyktował pewien układ i wybór, a w chwili, gdy trzeba
dokonywać wyboru - efekt pracy staje się materiałem dyskusyj-
nym, punktem wyjściowym do dalszych badań i intrepretacji.
Hanna Faryna-Paszkiewicz
394
książce najeżonej wręcz nazwiskami i o układzie nie ułatwia-
jącym poszukiwań, wydatnie obniża jej rangę i przydatność.
A nieprędko w naszej wydawniczej rzeczywistości, uda się
powtórzyć poprawioną edycję. Także pewne zastrzeżenie
czytelnika szukającego potwierdzenia bardzo konkretnych
informacji budzi specyficzny spis wykorzystanych czaso-
pism: jest to ogromna liczba samych tytułów czasopism i ich
roczników, bez nazwisk, tytułów, numerów i stron. Rozu-
miem, że jest to znak po przewertowanych tygodnikach,
lokalnych dziennikach i mało znanych tytułach. Ale taka
wskazówka nic nie daje. Chyba należało pozostać przy istnie-
jących przypisach pod stronami i pełnych zapisach bibliog-
raficznch ważniejszych arykułów. Na pewno najłatwiej jest
wytykać błędy w gotowej pracy, jednak autorka, sama korzy-
stająca z licznych biliografii i indeksów z pewnością uzna
słowa życzliwej krytyki.
Czy należy przypominać, że praca ta powstała w zwrotnym
momencie obalania z cokołów niechcianych bohaterów i przy-
spieszonego tempa wznoszenia pomników innym, wreszcie ofi-
cjalnie uhonorowanym, a dotąd nieobecnym? Dlatego też wyda-
nie książki już nie zdołało objąć jednej z ciekawszych najno-
wszych realizacji - warszawskiego pomnika Wywiezionym na
Wschód Maksymiliana Biskupskiego. Polska rzeźba pomniko-
wa jest na pewno książką potrzebną, choć budzącą uczucie
niedosytu. Ogromny materiał, z jakim przyszło zmagać się au-
torce podyktował pewien układ i wybór, a w chwili, gdy trzeba
dokonywać wyboru - efekt pracy staje się materiałem dyskusyj-
nym, punktem wyjściowym do dalszych badań i intrepretacji.
Hanna Faryna-Paszkiewicz
394