ZBIGNIEW JAKUBOWSKI
II. 12. Usta Madonny, fragment obrazu krakowskiego.
(Fot. J. Langda)
II. 14. Oko Madonny, fragment obrazu krakowskiego
(Fot. J. Langda)
II. 13. Usta Katarzyny Bora, fragment portretu,
Florencja
II. 15. Oko Katarzyny Bora, fragment portretu,
Florencja
Po stronie lewej obrazu, na wzgórzu, stoi samotny zamek.
Wysmukla budowla otoczona przylegającymi do niej mucami
i nadto jeszcze pasmem krzewów, sprawia wrażenie potęgi.
Jeżeli do tego dodamy jeszcze pierwszoplanowe, częściowo
uschłe drzewo i unoszące się nad zamczyskiem ptaki, całość
staje się niedostępna. Nieco niżej, na polanie toczy się nor-
malno życie. Ktoś pracuje w polu, wygląda na to, że grabi.
Dwie postacie na koniach podążają w jakimś kierunku mija-
jąc przydrożną kapliczkę. Wszystko to odbywa się pomiędzy
wybujałymi krzewami, które oglądane z bliska uderzają
pewnością pędzla i budzą podziw dla artysty.
Na prawy pejzaż składają się głównie zabudowania.
Aniołek przysłania sobą dolną część budynków. Na niewiel-
ki m wzniesieniu stoi kościół. Nie zaznacza tego artysta krzy-
żykiem na wieży kościelnej, czy w jakiś inny sposób, nie-
mniej jednak można wnosić z ogólnego charakteru budowli,
34 K. BARTEL, Perspektywa malarska, Warszawa 1958, t. II, s. 445:
... jeżeli przypatrzymy się perspektywie Łukasza Cranacha St., rówieśnika
że to świątynia. Niewielkie suche drzewa wypełniają przes-
trzeń pomiędzy kościołem na wzgórzu a miastem, miastem
typowo niemieckim, otoczonym murami obronnymi, z mnós-
twem wieżyczek i ostrymi zwieńczeniami dachów. Wszystko
to zakończone w oddali widocznymi na horyzoncie górami,
których szczyty jaśnieją w zachodzącym słońcu.
Opis ten charakteryzuje i inne pejzaże Cranacha. Suchy,
jak powiada Dobrowolski, ale zarazem uroczy pejzaż na tle
gór widnieje niemal na każdym obrazie Cranacha z wyjąt-
kiem portretów twórców i przywódców reformacji34. Spo-
tykamy go na portretach małżeństwa Cuspinianów (il. 4 i 5)
na obrazach: Widzenie Joachima i Opłakiwanie (Muzeum
Sztuk Pięknych w Budapeszcie), Ukrzyżowanie (Pinakoteka
w Monachium), Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu (Muzeum
w Berlinie), Polowanie (Wiedeń). Te same strzelające ku górze
dachy wieżyczek, identyczne okna, wykusze, bramy i mury
JDilrera, zauważymy natychmiast icyraźne usterki-, wysoko położony horyzont,
i bardzo wielki kąt widzenia.
136
II. 12. Usta Madonny, fragment obrazu krakowskiego.
(Fot. J. Langda)
II. 14. Oko Madonny, fragment obrazu krakowskiego
(Fot. J. Langda)
II. 13. Usta Katarzyny Bora, fragment portretu,
Florencja
II. 15. Oko Katarzyny Bora, fragment portretu,
Florencja
Po stronie lewej obrazu, na wzgórzu, stoi samotny zamek.
Wysmukla budowla otoczona przylegającymi do niej mucami
i nadto jeszcze pasmem krzewów, sprawia wrażenie potęgi.
Jeżeli do tego dodamy jeszcze pierwszoplanowe, częściowo
uschłe drzewo i unoszące się nad zamczyskiem ptaki, całość
staje się niedostępna. Nieco niżej, na polanie toczy się nor-
malno życie. Ktoś pracuje w polu, wygląda na to, że grabi.
Dwie postacie na koniach podążają w jakimś kierunku mija-
jąc przydrożną kapliczkę. Wszystko to odbywa się pomiędzy
wybujałymi krzewami, które oglądane z bliska uderzają
pewnością pędzla i budzą podziw dla artysty.
Na prawy pejzaż składają się głównie zabudowania.
Aniołek przysłania sobą dolną część budynków. Na niewiel-
ki m wzniesieniu stoi kościół. Nie zaznacza tego artysta krzy-
żykiem na wieży kościelnej, czy w jakiś inny sposób, nie-
mniej jednak można wnosić z ogólnego charakteru budowli,
34 K. BARTEL, Perspektywa malarska, Warszawa 1958, t. II, s. 445:
... jeżeli przypatrzymy się perspektywie Łukasza Cranacha St., rówieśnika
że to świątynia. Niewielkie suche drzewa wypełniają przes-
trzeń pomiędzy kościołem na wzgórzu a miastem, miastem
typowo niemieckim, otoczonym murami obronnymi, z mnós-
twem wieżyczek i ostrymi zwieńczeniami dachów. Wszystko
to zakończone w oddali widocznymi na horyzoncie górami,
których szczyty jaśnieją w zachodzącym słońcu.
Opis ten charakteryzuje i inne pejzaże Cranacha. Suchy,
jak powiada Dobrowolski, ale zarazem uroczy pejzaż na tle
gór widnieje niemal na każdym obrazie Cranacha z wyjąt-
kiem portretów twórców i przywódców reformacji34. Spo-
tykamy go na portretach małżeństwa Cuspinianów (il. 4 i 5)
na obrazach: Widzenie Joachima i Opłakiwanie (Muzeum
Sztuk Pięknych w Budapeszcie), Ukrzyżowanie (Pinakoteka
w Monachium), Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu (Muzeum
w Berlinie), Polowanie (Wiedeń). Te same strzelające ku górze
dachy wieżyczek, identyczne okna, wykusze, bramy i mury
JDilrera, zauważymy natychmiast icyraźne usterki-, wysoko położony horyzont,
i bardzo wielki kąt widzenia.
136