Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 39.1977

DOI Artikel:
Recenzje - Polemiki
DOI Artikel:
Dobrowolski, Tadeusz: Jeszcze o nagrobku Kazimierza Wielkiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48235#0245

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
TADEUSZ DOBROWOLSKI

JESZCZE O NAGROBKU KAZIMIERZA WIELKIEGO

W ,,Biuletynie” (nr 2, 1976) dr Ewa Śnieżyńska-Stolot
replikowała na mój artykuł Geneza nagrobka Kazimierza
Wielkiego w katedrze na Wawelu (BHS, 1975, nr 3), co pod-
kreślam z uznaniem, bo zbyt rzadko dochodzi do polemik
naukowych. Jak się okazało, Autorka zgodna jest ze mną
w przedmiocie wiedeńskiej genezy nagrobka; różni nas jed-
nak m.in. datowanie. Co do dwóch pogrzebów króla, nie po-
łączyłem ich w jedną całość, lecz przytoczyłem dosłownie
relację Długosza wraz z jego informacją, że nagrobek Kazi-
mierza Wielkiego został wzniesiony kosztem królewskim
(sumptu regio), co chciałem podkreślić. Za główną bodaj
przesłankę datowania pomnika krakowskiego uważam czas
wykucia posągów habsburskich w bocznych portalach wie-
deńskiego tumu św. Stefana oraz nagrobek Rudolfa IV i je-
go żony w wymienionym kościele. W kwestii datowania
Autorka przyjmuje pogląd A. Kosegarten (wyrażony w nie-
dostępnej mi dysertacji doktorskiej); ja zaś liczyłem się prze-
de wszystkim ze zdaniem klasyka wiedeńskiej szkoły historii
sztuki Hansa Tietzego, który w austriackiej Topografii za-
bytków sztuki (B. XXIII, 1931) poświęcił wspomnianym
portalom m.in. 22 strony (138—160), a nagrobkowi Rudolfa
IV-—4 strony (s. 473—476), przeprowadzając ich (zwłasz-
cza posągów portalowych) precyzyjną i subtelną analizę.
Po stwierdzeniu, że brak ścisłych wiadomości źródłowych
tyczących się czasu powstania portali, słusznie orzekł, że
niewątpliwy jest ich parlerowski charakter (s. 12). Dodał jesz-
cze, iż nie wydaje się prawdopodobne, żeby owe portale przy-
padły na czasy Rudolfa IV, ponieważ zmarł on już w r. 1365.
Wiedeński uczony był przy tym zdania, że portal biskupi
z posągami Albrechta III i Elżbiety (il. 3) należy do lat 1368—
-—-75, na co wskazują dane zarówno heraldyczne jak stylis-
tyczne. Jest przy tym starszy od portalu śpiewaków z figu-
rami Rudolfa i Katarzyny (il. 2). Na innym miejscu wysuwa
przekonywająco tylko datę 1375, która wyznacza datę antę
quem dla architektury, ponieważ posągi można było —■ jak
pisał—• „osadzić dodatkowo” (s. 12). Zauważył też Tietze nie-
zwykłe podobieństwo statui Albrechta III do praskiego po-
sągu św. Wacława wykonanego przez Piotra Parlera w r.
1373 (il. 1), co potwierdził też Pinder. Dodaje jeszcze (s. 160),
że to co było rozkwitem w portalu biskupim (z Albrechtem),
dojrzało w portalu śpiewaczym z postacią Rudolfa. Bo np.
głowa tego księcia z półotwartymi ustami pokrywa się z je-
go znanym realistycznym portretem malowanym (il. 4).
Wreszcie opisane zabytki identyfikuje z „nowym warszta-
tem książęcym związanym z okresem końcowym stulecia”.
Uwagi Tietzego, chociaż nie w całości, wydają się logicz-
ne i przekonywające. Nie podkreślałbym zbytnio różnicy
między posągami Albrechta III i Rudolfa IV, gdyż są one

bardzo do siebie podobne i mogły pojawić się w tym sa-
mym czasie (ok. r. 1375) jako dzieło jednego mistrza. Byłyby
więc dodane później do wcześniejszych portali, za czym zda-
ją się przemawiać różnice stylistyczne, dzielące je od rzeźb
starszych i spotęgowanie w nich cech parlerowskich. Pod-
trzymuję więc pogląd, że figury książęce są późniejsze, niż
sądzą E. Kosegarten i Autorka. Nagrobek Rudolfa IV da-
tuje Tietze także na r. 1378, bo w tym roku księżna Katarzy-
na miała uświetnić grób dawnego małżonka, lecz cytowany
przekaz źródłowy, że grób beleucht werdt nie jest jednoznacz-
ny. Nagrobek mógł być wykonany i nieco wcześniej.
Literatura tycząca się tumu św. Stefana jest bardzo ob-
fita i nie zawsze u nas dostępna. Ale trzeba by może raz jesz-
cze przeprowadzić analizę źródeł, żeby uporządkować osta-
tecznie daty portali, a zwłaszcza uzupełniających je posągów.
Tietze, jak wspomniałem, nie identyfikował dat portali z ich
statuami książąt habsburskich, ich małżonek i giermków.
Rudolf IV rządził zbyt krótko, zaledwie kilka lat, żeby zbyt
wiele dokonać, a przy tym bruździ Autorkom problem twór-
czości Parlerów, zwłaszcza data 1373, bo W tym roku Piotr
Parler ukończył znany praski posąg św. Wacława. Jego zaś
charakter stylistyczny, poza, kontrapost, strój i swoista wy-
tworność pokrywają się niemal z figurami arcyksiążąt aust-
riackich i sugerują wzajemne zależności (il. 1—-3). Z tym,
że wymienione cechy rzeźby praskiej zostały w tych figurach
jeszcze wzmocnione. Ponieważ twórczość Parlerów była
w ostatniej ćwierci w. XIV niezmiernie popularna i oddzia-
ływała na rzeźbę w bardzo szerokim kręgu, wydawało się
rzeczą logiczną przyjęcie wpływu posągu św. Wacława na
rzeźbę wiedeńską. Trudniej zaś byłoby odwrócić sytuację
i przyjąć, że książęcy Wiedeń oddziaływał na cesarską Pragę
i znakomity warsztat Parlerów.
I jeszcze, czego z metodologicznego punktu widzenia nie
trzeba lekceważyć, bo dzięki przesunięciu daty posągów wie-
deńskich na lata po r. 1373 i na czasy Albrechta III, którego
postać, jak Rudolfa IV, obdarzono trzymanym na ręku mo-
delem kościoła, sprawdza się tzw. koherencyjna teoria praw-
dy, polegająca na wzajemnej zgodności twierdzeń i domnie-
mań, a także zasada niesprzeczności.
Łatwo zlekceważyć datowania Tietzego, trudno nato-
miast pogodzić propozycje jego przeciwników naukowych
z wuelką problematyką twórczości Parlerów i mecenatem
Karola IV, który — nawiasem przypomnę —- wydał dwie
córki za wymienionych arcyksiążąt, dzięki czemu także ich
podobizny znalazły się w portalach wiedeńskiego tumu.
Wiadomo też, że mąż Elżbiety czeskiej Albrecht III konty-
nuował inicjatywy swego brata Rudolfa, a jak napisano, je-
go (Albrechta) rządy były dobroczynne dla kraju; dzięki

231
 
Annotationen