JOANNA DARANOWSKA-ŁUKASZEWSKA
II. 11. Portret papieża Aleksandra VII, wg popiersia G. L.
Berniniego ryt. P. de Jode, po 1655. (Repr. wg Martinelli)
II. 12. Portret kardynała Piotra Carafy, rys. A. Sallarts,
ryt. P. Danoot, Gab. Ryc. PAN w Krakowie
domo, że projektował on portale mariackie przedstawiając
abrysy do zatwierdzenia ich fundatorowi •— archiprezb;terowi
Jerzemu Januszewiczowi41. Trzeba tu dodać, że w dekoracji
wspomnianych portali, obok podobnego jak w nagrobku umie-
szczenia w zwieńczeniach nakrytego kapeluszem kartusza,
co w końcu było dosyć częstym elementem w epitafiach i na-
grobkach osób duchownych, jest jeszcze jeden zbieżny ele-
ment. Są to festony kwiatowo-owocowe umieszczone po bo-
kach kartusza, które w podobnej formie nieczęsto można spo-
tkać we współczesnych dekoracjach. Nie był Bielawski twórcą
samodzielnym, a w ogóle artystą raczej miernym, biegłym
w rzemiośle kamieniarskim, lecz nie najlepiej radzącym sobie
z rzeźbą figuralną. Przy obecnym stanie badań krąg Bielaw-
skiego jest jedynym wyraźniej zaznaczającym się środowis-
kiem rzeźbiarskim, z którym można by łączyć nagrobek Trze-
bickiego. Pomnik ten nie wykazuje podobieństw w zakresie
opracowania posągów, z twórczością Andrzeja Schlutera,
działającego w tym czasie w Żółkwi i w Warszawie.
Epitafia i nagrobki z umieszczonym w niszy popiersiem
zmarłego, znane zresztą od czasów starożytnych, w okresie
baroku stały się formą ulubioną i zyskały dużą popularność42.
Jednakże ten fakt nie tłumaczy całej kompozycji nagrobka,
który .kryje w sobie także bogate treści symboliczne. Jego
schemat kompozycyjny wydaje się zaczerpnięty z graficznych
przedstawień portretowych. Pierwowzór kompozycji nagrobka,
z pewną ostrożnością oczywiście, należy upatrywać w por-
tretach Zygmunta III z r. 1604 i królewicza Władysława
Zygmunta z r. 1625 (il.7)43. Wizerunki te, w naturze niewiel-
kich rozmiarów, zostały jednakowo skomponowane. Na tie
konstrukcji architektonicznej umieszczono centralnie portrety
w owalnych obramieniach z napisem. Po bokach zaś ustalono
posągi alegoryczne, a całości dopełnia bogata dekoracja figu-
ralna i ornamentalna' zawierająca atrybuty nawiązujące do
działalności portretowanych. Schemat kompozycyjny tych
przedstawień wydaje się bardzo popularny. Dla przykładu
można tu przytoczyć dwa wcześniejsze portrety Juliusza
Cezara (il. 8) i Józefa (il. 9) Scaligerich wykonane jeszcze
w XVI w. przez Henryka Golziusa 44, czy nieautoryzowaną
rycinę przedstawiającą biskupa wileńskiego Konstantego
Brzostowskiego, zachowaną w zbiorach Biblioteki Kra-
sińskich w Warszawie, datowaną na 4. ćwierć w. XVII (il. 10)4S.
Tego rodzaju portrety okazały się bardzo żywotne, je-
41 TATARKIEWICZ, o.c., przyp. 48 na s. 376.
42 s'JACOB, o.c., s. 192; — W. TATARKIEWICZ, Nagrobki z fig u-,
rami klęczącymi, O sztuce polskiej XVII i XVIII wieku, Warszawa 1966,
s. 428.
43 Ryciny te, oznaczone nr nr 132023 i 34146 znajdują się w zbiorach
Muzeum Narodowego w Krakowie. Por. Sztuka dworu Wazów w Polsce ...,
o.c., poz. 55 na s. 54 i 152 na s. 76, fig. 23, 57 (tamże wcześniejsza literatura).
44 Hendrik Golzius ur. 1558 w Mulbrecht opodal Venlo. W latach 1575—
—77 był uczniem Drircka Yolkertsza. W 1590—91 działał w Hamburgu
Monachium, Wenecji, Bolonii, Rzymie i Neapolu. Zm. 1617 w Harlemie
Por. F. W. H. HOLLSTEIN, Dutch and Flemish Etchings, Engrauings and
Woodcuts, Amsterdam [b.r.], t. VIII, s. 66, 67.
45 Konstanty Brzostowski (1644—1722), bp wileński. Ryciua przed-
stawiająca jego podobiznę znajduje się w Gab. Ryc. Bibl. Naród, w War-
szawie (nr inw. I. G. 14457), pochodzi zaś z tzw. Panegiryka Czapskich
wchodzącego w zasób d. Bibl. Krasińskich.
186
II. 11. Portret papieża Aleksandra VII, wg popiersia G. L.
Berniniego ryt. P. de Jode, po 1655. (Repr. wg Martinelli)
II. 12. Portret kardynała Piotra Carafy, rys. A. Sallarts,
ryt. P. Danoot, Gab. Ryc. PAN w Krakowie
domo, że projektował on portale mariackie przedstawiając
abrysy do zatwierdzenia ich fundatorowi •— archiprezb;terowi
Jerzemu Januszewiczowi41. Trzeba tu dodać, że w dekoracji
wspomnianych portali, obok podobnego jak w nagrobku umie-
szczenia w zwieńczeniach nakrytego kapeluszem kartusza,
co w końcu było dosyć częstym elementem w epitafiach i na-
grobkach osób duchownych, jest jeszcze jeden zbieżny ele-
ment. Są to festony kwiatowo-owocowe umieszczone po bo-
kach kartusza, które w podobnej formie nieczęsto można spo-
tkać we współczesnych dekoracjach. Nie był Bielawski twórcą
samodzielnym, a w ogóle artystą raczej miernym, biegłym
w rzemiośle kamieniarskim, lecz nie najlepiej radzącym sobie
z rzeźbą figuralną. Przy obecnym stanie badań krąg Bielaw-
skiego jest jedynym wyraźniej zaznaczającym się środowis-
kiem rzeźbiarskim, z którym można by łączyć nagrobek Trze-
bickiego. Pomnik ten nie wykazuje podobieństw w zakresie
opracowania posągów, z twórczością Andrzeja Schlutera,
działającego w tym czasie w Żółkwi i w Warszawie.
Epitafia i nagrobki z umieszczonym w niszy popiersiem
zmarłego, znane zresztą od czasów starożytnych, w okresie
baroku stały się formą ulubioną i zyskały dużą popularność42.
Jednakże ten fakt nie tłumaczy całej kompozycji nagrobka,
który .kryje w sobie także bogate treści symboliczne. Jego
schemat kompozycyjny wydaje się zaczerpnięty z graficznych
przedstawień portretowych. Pierwowzór kompozycji nagrobka,
z pewną ostrożnością oczywiście, należy upatrywać w por-
tretach Zygmunta III z r. 1604 i królewicza Władysława
Zygmunta z r. 1625 (il.7)43. Wizerunki te, w naturze niewiel-
kich rozmiarów, zostały jednakowo skomponowane. Na tie
konstrukcji architektonicznej umieszczono centralnie portrety
w owalnych obramieniach z napisem. Po bokach zaś ustalono
posągi alegoryczne, a całości dopełnia bogata dekoracja figu-
ralna i ornamentalna' zawierająca atrybuty nawiązujące do
działalności portretowanych. Schemat kompozycyjny tych
przedstawień wydaje się bardzo popularny. Dla przykładu
można tu przytoczyć dwa wcześniejsze portrety Juliusza
Cezara (il. 8) i Józefa (il. 9) Scaligerich wykonane jeszcze
w XVI w. przez Henryka Golziusa 44, czy nieautoryzowaną
rycinę przedstawiającą biskupa wileńskiego Konstantego
Brzostowskiego, zachowaną w zbiorach Biblioteki Kra-
sińskich w Warszawie, datowaną na 4. ćwierć w. XVII (il. 10)4S.
Tego rodzaju portrety okazały się bardzo żywotne, je-
41 TATARKIEWICZ, o.c., przyp. 48 na s. 376.
42 s'JACOB, o.c., s. 192; — W. TATARKIEWICZ, Nagrobki z fig u-,
rami klęczącymi, O sztuce polskiej XVII i XVIII wieku, Warszawa 1966,
s. 428.
43 Ryciny te, oznaczone nr nr 132023 i 34146 znajdują się w zbiorach
Muzeum Narodowego w Krakowie. Por. Sztuka dworu Wazów w Polsce ...,
o.c., poz. 55 na s. 54 i 152 na s. 76, fig. 23, 57 (tamże wcześniejsza literatura).
44 Hendrik Golzius ur. 1558 w Mulbrecht opodal Venlo. W latach 1575—
—77 był uczniem Drircka Yolkertsza. W 1590—91 działał w Hamburgu
Monachium, Wenecji, Bolonii, Rzymie i Neapolu. Zm. 1617 w Harlemie
Por. F. W. H. HOLLSTEIN, Dutch and Flemish Etchings, Engrauings and
Woodcuts, Amsterdam [b.r.], t. VIII, s. 66, 67.
45 Konstanty Brzostowski (1644—1722), bp wileński. Ryciua przed-
stawiająca jego podobiznę znajduje się w Gab. Ryc. Bibl. Naród, w War-
szawie (nr inw. I. G. 14457), pochodzi zaś z tzw. Panegiryka Czapskich
wchodzącego w zasób d. Bibl. Krasińskich.
186