Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 39.1977

DOI Artikel:
Recenzje - Polemiki
DOI Artikel:
Zatorska, Ilona: Początek monumentalnego korpusu staropolskich zabytków epigraficznych
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48235#0244

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — POLEMIKI

muzealnych, podobnie jak w wydawnictwach katalogowych.
Ponadto autorka wstępu Barbara Trelińska wspomina o trud-
nościach w prowadzeniu inwentaryzacji W ośrodkach wiej-
skich i postuluje utworzenie tomu suplementowego na pod-
stawie informacji dostarczanych z terenu. Sugeruje również
konieczność uwzględnienia obiektów, które uległy zniszcze-
niu, a są znane z zapisów w materiałach rękopiśmiennych,
]ub drukowanych i postuluje ich zebranie, i oddzielne wydanie.
Edycję inskrypcji w zeszycie poprzedza wprowadzenie
i Wstęp, a zamykają zeszyt trzy indeksy: nazw osobowych,
nazw miejscowych i rzeczowy. Wielkim udogodnieniem było-
by zamieszczenie mapki powiatu z zaznaczonymi miejsco-
wościami, które pojawiają się w inwentarzu.
Zeszyt obejmuje inwentaryzację 131 obiektów powiatu
kieleckiego i miasta Kielc, które według propozycji Józefa
Szymańskiego zostały podzielone na res gestae, nagrobkowe,
triumfalne, leges, poświadczeniowe, Wotywne, sentencjonal-
ne, objaśniające i sentencjonalno-Wotywne. Specyfika jaka
wiąże się z tą pozycją a mianowicie, iż jest to pierwsze ogni-
wo olbrzymiej, jak można domniemywać, pracy zbierającej
inskrypcje polskie, prowadzonej kolejno powiatami i woje-
wództwami powoduje, że zabytki uszeregowane są w porząd-
ku alfabetycznym nazw miejscowości, a w obrębie jednej
miejscowości —■ chronologicznie.
Obok napisów wykuwanych w kamieniu pojawiły się na-
pisy związane z techniką odlewania dzwonu, haftu, jak rów-
nież malarstwa ołtarzowego i fresku. Wynikałoby więc z tego,
że do przedmiotu badań epigraficznych włączono np. pismo
w technice fresku. Podobne podejście do zagadnienia zasy-
gnalizował K. Ciechanowski stosując termin epigrafia malo-
wana5. Również zdaniem Aleksandra Gieysztora, Wieki
XIII—XV są bogato reprezentowane w polskiej epigrafice
monumentalnej w wielu postaciach od kamieniarki po malar-
stwo6 7. A. W. Semkowicz podaje definicję: Pismo pojawiają-
ce się na podłożu twardego materiału, jak kamień, metal itp.,
w którym zostało wyryte, wyrżnięte, lub wykute nazywa się
pismem epigraficznymf. Dowodzi to, że zakres nazwy epigra-
fika nie posiada precyzyjnie wytyczonych granic.
W omawianym tomie charakterystyka każdego ze 131
obiektów sprowadza się do wymienienia następujących ele-
mentów: nazwy miejscowości, miejsca przechowania, dato-
wania, określenia typu inskrypcji, przedmiotu i materiału
w jakim są wykonane, typu pisma oraz przytoczenia litera-
tury dotyczącej inskrypcji i wymienienia jej wydań, a w koń-
cu zacytowania tekstu napisu z uwzględnieniem błędów or-
tografii i gramatyki. Natomiast brachygrafia zostaje rozwi-
nięta i zaznaczona w nawiasach. Logiczniejsze, wydaje się,
byłoby zamieszczenie bibliografii i autora odczytu na końcu
wszystkich informacji dotyczących danego obiektu, a nie
przed przytoczeniem treści inskrypcji.
Przede wszystkim odczuwa się brak omówienia techniki
wykonania napisu, ponieważ z zasygnalizowania rodzaju
materiału nie Wynika jednoznacznie technika, jaką wykona-
ne są litery (wklęsłoryte, wypukłorzeźbione, czy malowane),
a charakterystyka materiału ogranicza się jedynie do uwagi,
czy jest to np. marmur, czy piaskowiec. Pomija się również
milczeniem charakter i kształt obramienia lub formę znacz-
niejszego dzieła sztuki, któremu towarzyszy inskrypcja.
Niewystarczająca Wydaje się charakterystyka pisma spro-
wadzona czasami do dwóch słów: kapitała humanistyczna.
Do kapitały używanej w XVI—-XVIII w., naśladującej
wzorce rzymskie i renesansowe, stosuje się częściej termin
kapitała rzymska lub antyczna, albo też klasycyzująca, ale

5 CIECHANOWSKI, Romańska i wczesnogotycka epigrafia ..., o.c., s. 7.
6 GIEYSZTOR, o.c., s. 169.
7 W. SEMKOWICZ, Paleografia łacińska, Kraków 1951, s. 514.

każde z tych sformułowań jest zaledwie zasygnalizowaniem
problemu formy litery.
Wydaje się, iż celowe byłoby również wskazanie miejsca
w jakim znajduje się obiekt. Wielce przydatny byłby np.
przerys rzutu poziomego katedry kieleckiej, z zaznaczeniem
wymienionych obiektów.
Niektóre obiekty o wysokiej randze artystycznej, czy
bogatym opracowaniu ornamentalnym mogłyby posiadać
przerysy. Braku ilustracji nie rekompensuje wystrój obwo-
luty, ponieważ obok tablicy nagrobkowej z katedry kielec-
kiej pojawiła się na okładce tablica z r. 1464 z kolegiaty wiś-
lickiej, a przecież Wiślica leży poza terytorialnym zasięgiem
publikowanego zeszytu.
Zbyt skąpą informację o każdym z obiektów uzupełnia
w pewien sposób materiał zawarty we wstępie, np. tablica
chronologiczna inskrypcji od XIV do XVIII w., unaocznia-
jąca popularność zwyczaju częstego umieszczania w kościo-
łach inskrypcji w XVII i XVIII w., będącego rezultatom
Wpływów ideologii sarmatyzmu, rozwoju gospodarczego
oraz popularności kultu pośmiertnego.
Jeśli chodzi o formę plastyczną inskrypcji i poziomu tech-
nicznego wykonania, autorka wstępu sygnalizuje problema-
tykę wzajemnych wpływów, odnotowanych między kamie-
niarskimi warsztatami — kieleckim i chęcińskim na podsta-
wie podobieństwa elemetów, ornamentyki i pisma tablic.
Podkreśla również wagę pozycji społecznej fundatora oraz
jej oddziaływanie na formę plastyczną i okazałość tablicy.
Podaje też Trelińska charakterystykę oraz rodzaj przemian
form pisma stosowanego w inskrypcjach od XIV po XVII w.
Stara się również zasygnalizować obiekty z badanego terenu
o wyjątkowym charakterze, np. chronostych na cokole figury
Matki Boskiej w Kielcach. Różny moduł pisma inskrypcji
kieleckich uzależnia od wagi informacji, jaką niosły poszcze-
gólne słowa oraz od poziomu wykonawstwa warsztatowego.
Zagadnienia techniki i kwalifikacji rzemieślników rozpatru-
je przede wszystkim w takim zakresie, który umożliwia do-
pełnienie problematyki związanej z samą charakterystką pis-
ma epigraficznego.
W odniesieniu do kieleckich inskrypcji zamieszczono ta-
blice z liczbowymi wykazami typów abrewiacji użytych
w inskrypcjach. Z danych liczbowych wynikło, że szczegól-
nie często używano ich w XVII i XVIII w. i sformułowano
sąd, że brachygrafia w tych stuleciach, oprócz funkcji likwi-
dacji skutków błędów w rozmieszczeniu tekstu na tablicy,
staje się elementem Wystroju inskrypcji.
Wreszcie nie pozostawiono bez omówienia treści inskryp-
cji, ale problem ten leży właściwie poza zakresem badań nad
epigrafiką w aspekcie przemian formalnych znaków literni-
czych i funkcji artystycznych litery w obrębie dzieła. Wszak-
że poruszenie tego zagadnienia potwierdza postawę badawczą,
którą najlepiej charakteryzuje następujący cytat zaczerp-
nięty z omawianej pracy: Rozwój badań nad epigrafiką po-
winien w konsekwencji wzbogacić warsztaty naukowe o nowe
źródła. Niosą one nowe informacje dla językoznawców [...]
Inskrypcje mogą stanowić przedmiot badań dla historyków li-
teratury. Przede wszystkim posiadają jednak znaczenie dla
badań historycznych sensu stricto [...] Nie trzeba podkreślać
znaczenia tych zabytków dla badań nad heraldyką, zwłaszcza
genealogia, ale także dla biografistyki.
W pełni doceniając wartościową inicjatywę naukową
podjętą przez Józefa Szymańskiego i Seminarium nauk po-
mocniczych historii Uniwersytetu Śląskiego oraz Muzeum
Świętokrzyskie, a także wielki trud towarzyszący pracy in-
wentaryzatorskiej, nie należy zapominać, iż praca ta nie wy-
czerpuje materiału związanego z problematyką pisma monu-
mentalnego. Warto wszak podkreślić wielką przydatność
tego rodzaju inwentarza W pracach badawczych w zakresie
nauk historycznych, a wśród nich również historii sztuki.

230
 
Annotationen