KRYSTYNA MOISAN-JABŁOŃSKA
II. 1. Mika Mickun i jej rzeźby, fotomontaż, Paryż,
lata 20. XX w. Fot. archiwum rodzinne
III. 1. Mika Mickun and her sculpture, photomontage, Paris
I920s. Phot. family archive
pominając o kolorze. Posługuje się odpowiednią do
tematyki rzeźb delikatną gamą barwną, traktując kolor
jako dodatkowy środek wyrazu. Ten specyficzny rys jej
twórczości określi poetycką formą sam Antoine Bour-
delle w liście napisanym w Paryżu 3 lipca 1928 r.,
prawdopodobnie mającym stanowić wstęp do katalogu
amerykańskiej wystawy objazdowej Miki Mickun
zorganizowanej przez muzeum w Buffalo w latach
1928-2911:
Droga A rtystko rzeźbiarzu ceramiku
W swych dziełach zawarła się Pani
Co Pani ma z ogniem wspólnego, nie wiem, ale na
pewno urok Pani dzieł, ich kwiat - zarazem łagodny,
czuły i jaśniejący - nasuwa myśl o Pani osobie.
kierownikiem monachijskiego kabaretu "Elf Scharfrich-
ter" oraz członkiem wiedeńskiego kabaretu "Nachtlicht" z
którego programem występowała Mika Mickun. Małżeń-
stwo nie było szczęśliwe, od 1920 małżonkowie żyli w
separacii a w grudniu 1922 r. sąd w Monachium ustanowił
rozwód'.
Wiemy, że 3 kwietnia 1908 Auguste Rodin wyraził
na temat twórczości młodej dwudziestodwuletniej
artystki przychylną opinię. Nie wiadomo czy Mika Mic-
kun odwiedziła rzeźbiarza osobiście czy też przedsta-
wiono mu tylko jej pracę. Zachowała się napisana odrę-
cznie przez Rodina notatka na temat rzeźby Miki
Mickun:
Widziałem rzeźbę pani Miki Mickun, posiada ona
smak i ogień. Dokona wiele w swej sztuce, jeżeli zostanie
zachęcona przez człowieka smaku bądź przez miasto.
Jestem szczęśliwy, że mogę udzielić tej oceny, by służyła
artystce, która ma już talent".
Mika Mickun prawdopodobnie przebywała w Pary-
żu wielokrotnie, zanim ostatecznie się tam osiedliła. Po
okresie kilkuletnich podróży po całej Europie Mika
Karolina powróciła do swych dawnych zainteresowań
rzeźbiarskich. Nastąpiło to w momencie, gdy prawdo-
podobnie po separacji z mężem na stałe zamieszkała w
Paryżu, wiążąc się z pracownią Antoine Bourdella,
u którego już w okresie wcześniejszym dorywczo po-
bierała nauki. Okres studiów u słynnego francuskiego
rzeźbiarza, to czas kształtowania się jej artystycznego
credo. We wczesnej twórczości Miki Mickun dominują
prace glazurowane w pastelowo-złotych odcieniach,
przede wszystkim kobiece popiersia i głowy. Przejmując
od swego mistrza realizm widzenia, ewoluuje w stronę
syntezy i uproszczeń formalnych, nigdy jednak nie za-
Trzy Sztuki Pani jednoczy w swych dziełach: Sztukę
rzeźby, Sztukę malarstwa i tę bardzo rzadką - Sztukę
wrodzoną.
*
Bawi się Pani syntezą. Tak jak pory roku, jest Pani
ponad szczegółami; Pani figurynki, Pani twarze o któ-
rych nie można po prostu powiedzieć - ta jak majowa
gałązka, cała w kwiatach a tamta łagodna jak róża; gdyż
przybrała je Pani ponadto w lazur wiosny.
*
Glina sama. Pani sztuka jest sama w sobie oz-
dobą, która daje tej glinie taki wyraz świeżości, iż każde
dzieło Pani rąk jest dziełem serca, przynoszącego ła-
godność i dyskretny prosty urok, taki jaki dają w ogro-
dach wazony z kwiatami ozdobione zielenią, złotem lub
wdziękiem amarantu niesione przez dobrych ogrodni-
ków.
Każdy dom w którego salonach umieszcza się owoc
Pani ducha powinien radować się.
*
Dusza zawarta jest w Pani pracach - jej poran-
na rosa zstępująca z wewnętrznego nieba dobra wro-
dzonego, nie traci niczego w dramacie ognia. Ton,
kolor, co mówię - odcień, mógłby zmienić się w wulka-
nie pieca, ale nie, istnieje taki wdzięku dar, a wrodzone
piękno jest tak wpisane w Pani wizję, że ogień opalizuje
świeżością.
*
Ijest Pani rzeźbiarką, podobna drzewu, które gdy
nastaje lato, na swych konarach zwartych i różnych
zarazem, na szkielecie gałęzi, daje nam głęboką zieleń
w której kwiecie barwi się owocem.
34
II. 1. Mika Mickun i jej rzeźby, fotomontaż, Paryż,
lata 20. XX w. Fot. archiwum rodzinne
III. 1. Mika Mickun and her sculpture, photomontage, Paris
I920s. Phot. family archive
pominając o kolorze. Posługuje się odpowiednią do
tematyki rzeźb delikatną gamą barwną, traktując kolor
jako dodatkowy środek wyrazu. Ten specyficzny rys jej
twórczości określi poetycką formą sam Antoine Bour-
delle w liście napisanym w Paryżu 3 lipca 1928 r.,
prawdopodobnie mającym stanowić wstęp do katalogu
amerykańskiej wystawy objazdowej Miki Mickun
zorganizowanej przez muzeum w Buffalo w latach
1928-2911:
Droga A rtystko rzeźbiarzu ceramiku
W swych dziełach zawarła się Pani
Co Pani ma z ogniem wspólnego, nie wiem, ale na
pewno urok Pani dzieł, ich kwiat - zarazem łagodny,
czuły i jaśniejący - nasuwa myśl o Pani osobie.
kierownikiem monachijskiego kabaretu "Elf Scharfrich-
ter" oraz członkiem wiedeńskiego kabaretu "Nachtlicht" z
którego programem występowała Mika Mickun. Małżeń-
stwo nie było szczęśliwe, od 1920 małżonkowie żyli w
separacii a w grudniu 1922 r. sąd w Monachium ustanowił
rozwód'.
Wiemy, że 3 kwietnia 1908 Auguste Rodin wyraził
na temat twórczości młodej dwudziestodwuletniej
artystki przychylną opinię. Nie wiadomo czy Mika Mic-
kun odwiedziła rzeźbiarza osobiście czy też przedsta-
wiono mu tylko jej pracę. Zachowała się napisana odrę-
cznie przez Rodina notatka na temat rzeźby Miki
Mickun:
Widziałem rzeźbę pani Miki Mickun, posiada ona
smak i ogień. Dokona wiele w swej sztuce, jeżeli zostanie
zachęcona przez człowieka smaku bądź przez miasto.
Jestem szczęśliwy, że mogę udzielić tej oceny, by służyła
artystce, która ma już talent".
Mika Mickun prawdopodobnie przebywała w Pary-
żu wielokrotnie, zanim ostatecznie się tam osiedliła. Po
okresie kilkuletnich podróży po całej Europie Mika
Karolina powróciła do swych dawnych zainteresowań
rzeźbiarskich. Nastąpiło to w momencie, gdy prawdo-
podobnie po separacji z mężem na stałe zamieszkała w
Paryżu, wiążąc się z pracownią Antoine Bourdella,
u którego już w okresie wcześniejszym dorywczo po-
bierała nauki. Okres studiów u słynnego francuskiego
rzeźbiarza, to czas kształtowania się jej artystycznego
credo. We wczesnej twórczości Miki Mickun dominują
prace glazurowane w pastelowo-złotych odcieniach,
przede wszystkim kobiece popiersia i głowy. Przejmując
od swego mistrza realizm widzenia, ewoluuje w stronę
syntezy i uproszczeń formalnych, nigdy jednak nie za-
Trzy Sztuki Pani jednoczy w swych dziełach: Sztukę
rzeźby, Sztukę malarstwa i tę bardzo rzadką - Sztukę
wrodzoną.
*
Bawi się Pani syntezą. Tak jak pory roku, jest Pani
ponad szczegółami; Pani figurynki, Pani twarze o któ-
rych nie można po prostu powiedzieć - ta jak majowa
gałązka, cała w kwiatach a tamta łagodna jak róża; gdyż
przybrała je Pani ponadto w lazur wiosny.
*
Glina sama. Pani sztuka jest sama w sobie oz-
dobą, która daje tej glinie taki wyraz świeżości, iż każde
dzieło Pani rąk jest dziełem serca, przynoszącego ła-
godność i dyskretny prosty urok, taki jaki dają w ogro-
dach wazony z kwiatami ozdobione zielenią, złotem lub
wdziękiem amarantu niesione przez dobrych ogrodni-
ków.
Każdy dom w którego salonach umieszcza się owoc
Pani ducha powinien radować się.
*
Dusza zawarta jest w Pani pracach - jej poran-
na rosa zstępująca z wewnętrznego nieba dobra wro-
dzonego, nie traci niczego w dramacie ognia. Ton,
kolor, co mówię - odcień, mógłby zmienić się w wulka-
nie pieca, ale nie, istnieje taki wdzięku dar, a wrodzone
piękno jest tak wpisane w Pani wizję, że ogień opalizuje
świeżością.
*
Ijest Pani rzeźbiarką, podobna drzewu, które gdy
nastaje lato, na swych konarach zwartych i różnych
zarazem, na szkielecie gałęzi, daje nam głęboką zieleń
w której kwiecie barwi się owocem.
34