czeń włoskich; por. też M7. HTorr/ng^r: Die Bnfânge der Tafeimaierei.
Leipzig 1924, str. 335.
28. Motyw ten rozprzestrzeniał się prawdopodobnie dość różnemi droga-
mi, w każdym razie nie wzdłuż jednego sziaku. Do Frankonji został
przeszczepiony z Nadrenji już w poł. XtV w., do Czech jednak nie
przeszedł jak się zdaje z Frankonji, iecz wprost z północnej Francji,
poczem Czechy za pośrednictwem ekspansywnego warsztatu mistrza
z Trzebonia oddziałały z kołei na Frankonję (por. np. wym. w tekście
św. Jana z Kaiser-Friedrich Mus.). Do Frankonji przedostał się za-
tem ów motyw dwiema drogami — po raz pierwszy w poł. XłV w
z Francji przez Nadrenję, po raz drugi w pocz. XV w. przez Czechy.
W międzyczasie zaś nie obeszło się zapewne bez jakiejś dorywczej
choćby osmozy między Frankonją a Czechami. — Byłoby niewątpii-
wie pouczające monograficzne opracowanie wędrówki jakiegoś moty-
wu i naświetłenie mechanizmu takiej wędrówki, który czasem poie-
gał na aktywności długich szłaków wędrownych od centrum aż na da-
ieką prowincję, to znowu stawał się funkcją krótszych odcinków ko-
munikacyjnych, łączących sąsiednie, regjonaine ośrodki kuiturowe.
Mechanizm wędrówek miał mieć zresztą sporo warjantów; można
przecież przypuścić np. współdziałanie długiego sziaku wędrownego
z szeregiem krótkich iinij komunikacyjnych, kombinowanych w bar-
dzo różnorodne sieci.
29. Ks. ł7. Afowodm/ors^f; Encykiopedja kościeina. Warszawa 1893, t. XłX
(pełikan).
30. C. T/uMc/d: Die mittełaiteriiche Maierei Niedersachsens. Strassburg
1919, t. i, tabł. Vii.
31. Np. Ukrzyżowanie w Missaie Konrada von Rennenberg z roku 1357,
Barge/-: t. i, ryc. 49.
32. Terminu „fresk" nie używam w znaczeniu technicznem, iecz tyiko na
oznaczenie małowidła ściennego.
33. Przyrząd ten możnaby uważać za kuszę, co nie znałazłoby jednak uza-
sadnienia w iegendzie; interpretuję go jako narzędzie do rwania zę-
bów zgodnie z łegendą, zwłaszcza, że u iudu śiąskiego przyrząd po-
dobny, przeznaczony dorwania zębów, jako t. zw. „peiikan" jest w uży-
ciu dotychczas. Podobne „pelikany" znajdują się w zbiorach Muzeum
Śiąskiego w Katowicach.
34. Burger, op. cit., t. ii, str. 348, ryc. 431.
35. Koiorytu małowidła podać niestety nie mogę, gdyż w przeciwieństwie
do wszystkich opisanych, ostatniego nie znam z autopsji, i opieram
się jedynie na fotografji i uprzejmych informacjach p. dr. N. Pajz-
derskiego.
36. W. Pu/żders^f: Kościół św. Jana w Gnieźnie. Pprace Kom. Hist. Sztu-
ki. Kraków r. 1923.
37. 7*. Do&rorpo/s%;'.' Kościół św. Stanisława w Starem Bieisku. Katowice
1932, ryc. 22.
38. BaBær, Bruns, op. cit., t. iii, str. 332 — 336.
39. A ZdudMom: La peinture gothique en Suède et Norvège. Stockholm 1916.
40. Styi zbiiżony do postaci apostoła (?) w Chełmnie, a zwłaszcza św.
Krzysztofa, wykazują, jakwspomnieiiśmyjuż, również maiowidła z koń-
ca XiV w. w toruńskim kościeie Panny Marji, przedstawiające aposto-
łów z banderoiami. Graficzna styiizacja zarostu np. św. Bndrzeja po-
/
58
Leipzig 1924, str. 335.
28. Motyw ten rozprzestrzeniał się prawdopodobnie dość różnemi droga-
mi, w każdym razie nie wzdłuż jednego sziaku. Do Frankonji został
przeszczepiony z Nadrenji już w poł. XtV w., do Czech jednak nie
przeszedł jak się zdaje z Frankonji, iecz wprost z północnej Francji,
poczem Czechy za pośrednictwem ekspansywnego warsztatu mistrza
z Trzebonia oddziałały z kołei na Frankonję (por. np. wym. w tekście
św. Jana z Kaiser-Friedrich Mus.). Do Frankonji przedostał się za-
tem ów motyw dwiema drogami — po raz pierwszy w poł. XłV w
z Francji przez Nadrenję, po raz drugi w pocz. XV w. przez Czechy.
W międzyczasie zaś nie obeszło się zapewne bez jakiejś dorywczej
choćby osmozy między Frankonją a Czechami. — Byłoby niewątpii-
wie pouczające monograficzne opracowanie wędrówki jakiegoś moty-
wu i naświetłenie mechanizmu takiej wędrówki, który czasem poie-
gał na aktywności długich szłaków wędrownych od centrum aż na da-
ieką prowincję, to znowu stawał się funkcją krótszych odcinków ko-
munikacyjnych, łączących sąsiednie, regjonaine ośrodki kuiturowe.
Mechanizm wędrówek miał mieć zresztą sporo warjantów; można
przecież przypuścić np. współdziałanie długiego sziaku wędrownego
z szeregiem krótkich iinij komunikacyjnych, kombinowanych w bar-
dzo różnorodne sieci.
29. Ks. ł7. Afowodm/ors^f; Encykiopedja kościeina. Warszawa 1893, t. XłX
(pełikan).
30. C. T/uMc/d: Die mittełaiteriiche Maierei Niedersachsens. Strassburg
1919, t. i, tabł. Vii.
31. Np. Ukrzyżowanie w Missaie Konrada von Rennenberg z roku 1357,
Barge/-: t. i, ryc. 49.
32. Terminu „fresk" nie używam w znaczeniu technicznem, iecz tyiko na
oznaczenie małowidła ściennego.
33. Przyrząd ten możnaby uważać za kuszę, co nie znałazłoby jednak uza-
sadnienia w iegendzie; interpretuję go jako narzędzie do rwania zę-
bów zgodnie z łegendą, zwłaszcza, że u iudu śiąskiego przyrząd po-
dobny, przeznaczony dorwania zębów, jako t. zw. „peiikan" jest w uży-
ciu dotychczas. Podobne „pelikany" znajdują się w zbiorach Muzeum
Śiąskiego w Katowicach.
34. Burger, op. cit., t. ii, str. 348, ryc. 431.
35. Koiorytu małowidła podać niestety nie mogę, gdyż w przeciwieństwie
do wszystkich opisanych, ostatniego nie znam z autopsji, i opieram
się jedynie na fotografji i uprzejmych informacjach p. dr. N. Pajz-
derskiego.
36. W. Pu/żders^f: Kościół św. Jana w Gnieźnie. Pprace Kom. Hist. Sztu-
ki. Kraków r. 1923.
37. 7*. Do&rorpo/s%;'.' Kościół św. Stanisława w Starem Bieisku. Katowice
1932, ryc. 22.
38. BaBær, Bruns, op. cit., t. iii, str. 332 — 336.
39. A ZdudMom: La peinture gothique en Suède et Norvège. Stockholm 1916.
40. Styi zbiiżony do postaci apostoła (?) w Chełmnie, a zwłaszcza św.
Krzysztofa, wykazują, jakwspomnieiiśmyjuż, również maiowidła z koń-
ca XiV w. w toruńskim kościeie Panny Marji, przedstawiające aposto-
łów z banderoiami. Graficzna styiizacja zarostu np. św. Bndrzeja po-
/
58