DOI issue:
Nr.2
DOI article:Orańska, Józefa: Przyczynki do dziejów malarstwa polskiego W XVIII W
DOI Page / Citation link:https://doi.org/10.11588/diglit.34807#0206
strzec takich zmian, któreby świadczyły o starej już i zmęczonej
ręce artysty.
Gdy mowa o Tadeuszu Koniczu, natęży przesunąć datę jego
urodzenia z r. 1730 na 1733. W aktach Brchivio det Vicariato
di Roma in S. Pietro, zapisany jest akt zejścia tego artysty pod
datą 8 maja 1793 r., gdzie powiedziano, że Konicz umarł mając
łat 60 i pochowany jest w kościełe S. Rndrea dette Fratte. Odjąw-
szy więc od daty śmierci, t. j. od roku 1793 tat 60, będziemy mieli
datę jego urodzenia rok 1733.
Najwcześniejszą datą przybycia Konicza na studja do Rzymu,
podawany jest dotąd ogótnie rok 1754. Tymczasem w aktach ar-
chiwum kościoła św. Stanisława w Rzymie znajdują się rachunki"),
odnoszące się do wydatków na jego utrzymanie, ubranie, utensytja
małarskie i t. p. z r. 1748, co dowodzi, że matarz ten był już w tym
roku w Rzymie. Szczegółowe rachunki zawierają także wydatek
na jego nauczyciela, którym był znany wtedy w Rzymie matarz
Lodovico Mazzanti. Do prac tego artysty w Wiecznem Mieście na
teżą przedewszystkiem obrazy z życia św. Stanisława Kostki w ka-
piicy tego świętego w kościete S. Bndrea ał Quirinałe, fresk Hs-
sunta w S. tgnazio. Prócz tego są jego dzieła w Neapolu, w Pe-
rugii, Viterbo i Citta di Castełło.
Co do namalowania fresków na skiepieniu kościoła potskiego
św. Stanisława w Rzymie, to wykonał je nie Franciszek Smugte-
wicz, łecz włoch Ermenegildo Costantini. Smugtewicz ubiegał się
o te prace, przeszkodziły mu jednak w tern intrygi architekta, tgna-
zio Brocchi, kierownika robót przy tym kościete z ramienia krótew-
skiego. Smugtewicz ofiarował się wykonać bezinteresownie freski,
jedynie za zwrotem wydatków na farby; postawił jednak warunek,
że otrzyma pozwotenie na dowotny wybór tematu i kompozycji.
Początkowo zgodzono się na ten warunek i 13 tipca 1774 otrzymał
zadatek^") w sumie sc. 20,50 od ówczesnego rektora kościoła, ks.
Chołoniewskiego. Potem jednak architekt Brocchi uznał ofertę
Smugtewicza za niemożtiwą do przyjęcia i namatowanie fresków
oddano za Wysokiem wynagrodzeniem Ermenegitdo Costantini.
PRZYPISY:
1. .Memorie per servire atta storia della romana Hccademia di S. Luca
fino atla morte di Antonio Canova. Roma MDCCCXXÜI.
2. Hrchiwum Rkt Dawnych w Warszawie, ftkta 2t. T. I. Hrchiwum Tow.
Król. Przyj. Nauk. 3.
3. Hkta Muzeum Czartoryskich w Krakowie. N° 585. Cod. chart. saec.
XViii. Hkta za Augusta i!i. od 1737 do 1732, p. 17, 18.
4. T. 35. Conti e ricevute 1741-1761.
5. Zbiory hr. R. Przezdzieckiego w Warszawie.
142
ręce artysty.
Gdy mowa o Tadeuszu Koniczu, natęży przesunąć datę jego
urodzenia z r. 1730 na 1733. W aktach Brchivio det Vicariato
di Roma in S. Pietro, zapisany jest akt zejścia tego artysty pod
datą 8 maja 1793 r., gdzie powiedziano, że Konicz umarł mając
łat 60 i pochowany jest w kościełe S. Rndrea dette Fratte. Odjąw-
szy więc od daty śmierci, t. j. od roku 1793 tat 60, będziemy mieli
datę jego urodzenia rok 1733.
Najwcześniejszą datą przybycia Konicza na studja do Rzymu,
podawany jest dotąd ogótnie rok 1754. Tymczasem w aktach ar-
chiwum kościoła św. Stanisława w Rzymie znajdują się rachunki"),
odnoszące się do wydatków na jego utrzymanie, ubranie, utensytja
małarskie i t. p. z r. 1748, co dowodzi, że matarz ten był już w tym
roku w Rzymie. Szczegółowe rachunki zawierają także wydatek
na jego nauczyciela, którym był znany wtedy w Rzymie matarz
Lodovico Mazzanti. Do prac tego artysty w Wiecznem Mieście na
teżą przedewszystkiem obrazy z życia św. Stanisława Kostki w ka-
piicy tego świętego w kościete S. Bndrea ał Quirinałe, fresk Hs-
sunta w S. tgnazio. Prócz tego są jego dzieła w Neapolu, w Pe-
rugii, Viterbo i Citta di Castełło.
Co do namalowania fresków na skiepieniu kościoła potskiego
św. Stanisława w Rzymie, to wykonał je nie Franciszek Smugte-
wicz, łecz włoch Ermenegildo Costantini. Smugtewicz ubiegał się
o te prace, przeszkodziły mu jednak w tern intrygi architekta, tgna-
zio Brocchi, kierownika robót przy tym kościete z ramienia krótew-
skiego. Smugtewicz ofiarował się wykonać bezinteresownie freski,
jedynie za zwrotem wydatków na farby; postawił jednak warunek,
że otrzyma pozwotenie na dowotny wybór tematu i kompozycji.
Początkowo zgodzono się na ten warunek i 13 tipca 1774 otrzymał
zadatek^") w sumie sc. 20,50 od ówczesnego rektora kościoła, ks.
Chołoniewskiego. Potem jednak architekt Brocchi uznał ofertę
Smugtewicza za niemożtiwą do przyjęcia i namatowanie fresków
oddano za Wysokiem wynagrodzeniem Ermenegitdo Costantini.
PRZYPISY:
1. .Memorie per servire atta storia della romana Hccademia di S. Luca
fino atla morte di Antonio Canova. Roma MDCCCXXÜI.
2. Hrchiwum Rkt Dawnych w Warszawie, ftkta 2t. T. I. Hrchiwum Tow.
Król. Przyj. Nauk. 3.
3. Hkta Muzeum Czartoryskich w Krakowie. N° 585. Cod. chart. saec.
XViii. Hkta za Augusta i!i. od 1737 do 1732, p. 17, 18.
4. T. 35. Conti e ricevute 1741-1761.
5. Zbiory hr. R. Przezdzieckiego w Warszawie.
142