ANNA SZABŁOWSKA
najdziemy w nich dużo cech Gronowskiego plakacisty
nie tylko od strony warsztatu ale i szczególnej poetyki.
Przewodnie hasło artysty mówiące, że sztuka musi cze-
muś służyć, sprawiło, że nigdy nie została w niej
wyraźnie przekroczona granica między sztuką niezależ-
ną, a funkcjonalną. "Myślenie plakatowe" uwidacznia
się nawet w tych pracach, które zdają się być wysub-
limowaną grą form i kolorów, czy metaforą przestrzeni
i ruchu. Zawsze niemal znaleźć możemy w nich jakiś,
choć zasugerowany "żart plastyczny" jakąś "oswojoną"
formę wyłaniającą się z pozornie abstrakcyjnych ele-
mentów. Jakby geometria grała w klasy z metaforą, a
racjonalizm ze zmysłowością. Ich niezaprzeczalnym
walorem jest godny architekta rygor kompozycji, do-
skonałe zrozumienie przestrzeni, proporcji brył oraz
harmonii barw. Są to obrazy pod względem warsztatu
niezwykle precyzyjne, choć nie pozbawione piętna oso-
bowości artysty, jego indywidualnej koncepcji, a nawet
kaprysu. Te elementy nadają regularnym formom o
ściśle matematycznym porządku zabarwienie emocjo-
nalne (il. 15).
Malarstwo Gronowskiego będące w dużym stopniu
konsekwencjąjego graficznych doświadczeń wyłamuje
się spod utartych schematów. Trudno je umiejscowić
wobec następujących w ciągu jego długiej 75-letniej
pracy artystycznej zmian w podejściu do sztuki. Ró-
wieśnik Stażewskiego i Strzemińskiego poruszał się
jednak jakby w sąsiedztwie naszej awangardy konstru-
ktywistycznej skłaniając się raczej jako przedstawiciel
"Rytmu" ku bardziej umiarkowanym tendencjom.
Zwracał się w stronę abstrakcji jako artysta dojrzały i
niejednokrotnie ma się wrażenie oglądając jego obrazy,
że poszukując nowych walorów dekoracyjnych bawił
się swymi umiejętnościami, swą niezwykłą zręcznością
w komponowaniu przestrzeni. Wierny francuskiemu
espri/bliższy jest w swych kompozycjach pełnych kolo-
rystycznego, przestrzennego i rytmicznego napięcia
starszym od niego o 10 lat Robertowi Delaunay czy
Augustowi Herbinowi, a z młodszego pokolenia Victo-
rowi Vasarely'emu niż naszym rodzimym abstrakcjoni-
stom (il. 16).
Tadeusz Gronowski przystępując do malowania
miał już w sobie bardzo mocno ukształtowany zmysł
dekoracyjny. Obrazy te sprawiają wrażenie jakby nie
były "dziełami samymi dla siebie", ale jakby ich zamie-
rzeniem była dekoracja jakiegoś nieokreślonego wnę-
trza, jakby miały być czymś w rodzaju gobelinów.
Zdaje się z nich przebijać tęsknota za tym co było ze
wszystkich sztuk Gronowskiemu najbliższe - za pla-
katem.
W ostatnich obrazach Gronowskiego z lat 80. widzi-
my powrót do sztuki przedstawiającej, oczywiście po-
głębionej o doświadczenia abstrakcji. Oschłe formy
geometryczne odchodzą w partie tła, z którym współ-
grają elementy figuratywne sprowadzone najczęściej do
linearnych schematów. Kreska Gronowskiego po daw-
nemu giętka, pełna wyrafinowanej elegancji z ogromną
sprawnością określa na nowo kształty konkretne zwią-
zane z postacią kobiety, z tańcem, poezją, muzyką,
architekturą. Pogoda i optymizm towarzyszące artyście
do końca zdają się być niezmiennie motorem powsta-
wania jego sztuki.
Przypisy
1. Tadeusz Gronowski 1894-1990. Wystawa, plakat - grafi-
ka - projekty. Muzeum Plakatu w Wilanowie, lipiec -
wrzesień 1983 r.
2. A. SŁONIMSKI, Tadeusz Gronowski. "Wiadomości Li-
terackie", 1924, nr 8 s. 3.
3. Tadeusz Gronowski zmarł 20 lutego 1990 r.
4. Marzena Erhardt-Gronowska zmarła 12 lutego 1993 r.
5. M. ŁĄCKA, Koło Artystów Grafików Reklamowych.
[W:] "Studia z Historii Sztuki" T. X., Ze studiów nad
genezą plastyki nowoczesnej w Polsce. Wrocław 1966
s. 317-357.
6. Książka to architektoniczna konstrukcja, rozmowa Ry-
szarda Łubowicza z Tadeuszem Gronowskim, "Tygodnik
Katolicki", nr 20, 1979 s. 11.
7. A. M. Cassandre - prawdziwe nazwisko Adolphe Jean-
Marie Mouron, 1901-1968, ważniejsze plakaty: Au Bu-
cheron 1923, L Tntransigeant 1925, Normandie 1935.
8. Archiwum Wystawy Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu w
1925 r., Zb. Spec. IS PAN, nr inw. 808.
9. E. P. GLASS, Die Internationale Plakate Ausstellung,
Gebrauchsgraphik. Munchen 1929; za najlepszy z całej
wystawy uznał plakat Gronowskiego Hausenstein, krytyk
"Munchener Neueste Nachrichten"; patrz Polskie Życie
Artystyczne w latach 1915-1939. Pod red. A. Wojciecho-
wskiego, Wrocław 1974.
10. Nazwa Art Deco powstała po wystawie pt. Les Annees
1925, która odbyła się w Muzeum Sztuk Dekoracyjnych
w Paryżu w 1966 r, por. A. OLSZEWSKI, Tradycja
baroku i rokoka we francuskim wnętrzu Art Deco. "Ro-
czniki Humanistyczne" t. XLII, z. 4: Historia Sztuki,
1994: Sztuka i Humanizm. Księga pamiątkowa ku czci
prof. Antoniego Maślińskiego, s. 323-342.; tenże Art
Deco, sztuka lat 20, "Dom i Wnętrze" 1992 nr 2
s. 52-56.
94
najdziemy w nich dużo cech Gronowskiego plakacisty
nie tylko od strony warsztatu ale i szczególnej poetyki.
Przewodnie hasło artysty mówiące, że sztuka musi cze-
muś służyć, sprawiło, że nigdy nie została w niej
wyraźnie przekroczona granica między sztuką niezależ-
ną, a funkcjonalną. "Myślenie plakatowe" uwidacznia
się nawet w tych pracach, które zdają się być wysub-
limowaną grą form i kolorów, czy metaforą przestrzeni
i ruchu. Zawsze niemal znaleźć możemy w nich jakiś,
choć zasugerowany "żart plastyczny" jakąś "oswojoną"
formę wyłaniającą się z pozornie abstrakcyjnych ele-
mentów. Jakby geometria grała w klasy z metaforą, a
racjonalizm ze zmysłowością. Ich niezaprzeczalnym
walorem jest godny architekta rygor kompozycji, do-
skonałe zrozumienie przestrzeni, proporcji brył oraz
harmonii barw. Są to obrazy pod względem warsztatu
niezwykle precyzyjne, choć nie pozbawione piętna oso-
bowości artysty, jego indywidualnej koncepcji, a nawet
kaprysu. Te elementy nadają regularnym formom o
ściśle matematycznym porządku zabarwienie emocjo-
nalne (il. 15).
Malarstwo Gronowskiego będące w dużym stopniu
konsekwencjąjego graficznych doświadczeń wyłamuje
się spod utartych schematów. Trudno je umiejscowić
wobec następujących w ciągu jego długiej 75-letniej
pracy artystycznej zmian w podejściu do sztuki. Ró-
wieśnik Stażewskiego i Strzemińskiego poruszał się
jednak jakby w sąsiedztwie naszej awangardy konstru-
ktywistycznej skłaniając się raczej jako przedstawiciel
"Rytmu" ku bardziej umiarkowanym tendencjom.
Zwracał się w stronę abstrakcji jako artysta dojrzały i
niejednokrotnie ma się wrażenie oglądając jego obrazy,
że poszukując nowych walorów dekoracyjnych bawił
się swymi umiejętnościami, swą niezwykłą zręcznością
w komponowaniu przestrzeni. Wierny francuskiemu
espri/bliższy jest w swych kompozycjach pełnych kolo-
rystycznego, przestrzennego i rytmicznego napięcia
starszym od niego o 10 lat Robertowi Delaunay czy
Augustowi Herbinowi, a z młodszego pokolenia Victo-
rowi Vasarely'emu niż naszym rodzimym abstrakcjoni-
stom (il. 16).
Tadeusz Gronowski przystępując do malowania
miał już w sobie bardzo mocno ukształtowany zmysł
dekoracyjny. Obrazy te sprawiają wrażenie jakby nie
były "dziełami samymi dla siebie", ale jakby ich zamie-
rzeniem była dekoracja jakiegoś nieokreślonego wnę-
trza, jakby miały być czymś w rodzaju gobelinów.
Zdaje się z nich przebijać tęsknota za tym co było ze
wszystkich sztuk Gronowskiemu najbliższe - za pla-
katem.
W ostatnich obrazach Gronowskiego z lat 80. widzi-
my powrót do sztuki przedstawiającej, oczywiście po-
głębionej o doświadczenia abstrakcji. Oschłe formy
geometryczne odchodzą w partie tła, z którym współ-
grają elementy figuratywne sprowadzone najczęściej do
linearnych schematów. Kreska Gronowskiego po daw-
nemu giętka, pełna wyrafinowanej elegancji z ogromną
sprawnością określa na nowo kształty konkretne zwią-
zane z postacią kobiety, z tańcem, poezją, muzyką,
architekturą. Pogoda i optymizm towarzyszące artyście
do końca zdają się być niezmiennie motorem powsta-
wania jego sztuki.
Przypisy
1. Tadeusz Gronowski 1894-1990. Wystawa, plakat - grafi-
ka - projekty. Muzeum Plakatu w Wilanowie, lipiec -
wrzesień 1983 r.
2. A. SŁONIMSKI, Tadeusz Gronowski. "Wiadomości Li-
terackie", 1924, nr 8 s. 3.
3. Tadeusz Gronowski zmarł 20 lutego 1990 r.
4. Marzena Erhardt-Gronowska zmarła 12 lutego 1993 r.
5. M. ŁĄCKA, Koło Artystów Grafików Reklamowych.
[W:] "Studia z Historii Sztuki" T. X., Ze studiów nad
genezą plastyki nowoczesnej w Polsce. Wrocław 1966
s. 317-357.
6. Książka to architektoniczna konstrukcja, rozmowa Ry-
szarda Łubowicza z Tadeuszem Gronowskim, "Tygodnik
Katolicki", nr 20, 1979 s. 11.
7. A. M. Cassandre - prawdziwe nazwisko Adolphe Jean-
Marie Mouron, 1901-1968, ważniejsze plakaty: Au Bu-
cheron 1923, L Tntransigeant 1925, Normandie 1935.
8. Archiwum Wystawy Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu w
1925 r., Zb. Spec. IS PAN, nr inw. 808.
9. E. P. GLASS, Die Internationale Plakate Ausstellung,
Gebrauchsgraphik. Munchen 1929; za najlepszy z całej
wystawy uznał plakat Gronowskiego Hausenstein, krytyk
"Munchener Neueste Nachrichten"; patrz Polskie Życie
Artystyczne w latach 1915-1939. Pod red. A. Wojciecho-
wskiego, Wrocław 1974.
10. Nazwa Art Deco powstała po wystawie pt. Les Annees
1925, która odbyła się w Muzeum Sztuk Dekoracyjnych
w Paryżu w 1966 r, por. A. OLSZEWSKI, Tradycja
baroku i rokoka we francuskim wnętrzu Art Deco. "Ro-
czniki Humanistyczne" t. XLII, z. 4: Historia Sztuki,
1994: Sztuka i Humanizm. Księga pamiątkowa ku czci
prof. Antoniego Maślińskiego, s. 323-342.; tenże Art
Deco, sztuka lat 20, "Dom i Wnętrze" 1992 nr 2
s. 52-56.
94