Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 2.1933/​1934

DOI Heft:
Nr.2
DOI Artikel:
Lanckorońska, Karolina: Przyczynki do badań nad religijną sztuką baroku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.34807#0220

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
kierownictwo nad sztuką", aie że par un tacite accord, zgodził się
na umieszczenie nagich postaci w scenach mitotogicznych.
Mate też pisze, że żądanie kościoła o nieumieszczanie scen
rodzajowych iub innych „nie niezbędnych" akcesorji w obrazach
reiigijnych miało za skutek odłączenie się pejzażu i maiarstwa ro-
dzajowego od sztuki reiigijnej. Wymienia tu Briii'a i Ruysdaet'a
jako pierwszych pejzażystów. Powodem tego pogiądu jest nieuwz-
giędnienie małarstwa niemieckiego. Tam w sto tat wcześniej pow-
stał pejzaż (Bitdorfer), było to jednym z najważniejszych objawów
usamodziełnienia sztuki na północy.
H.
Co się zaś tyczy zdania P. Starzyńskiego o manjeryzmie, to
całokształtu tego zjawiska nie można zdaje się uważać za artysty-
czny wyraz przeżyć reiigijnych. Sty! Parmeggianina np. wykazuje
biiski związek ze sztuką starożytną i jest zarazem monumentaiiza-
cją ruchu i uczuciowości Correggia, trudno więc zgodzić się na wy-
mienienie tego mistrza razem z Ei Greco. Obrazy rełigijne Jaco-
pina de) Conte, Vasari'ego, Zuccarich, Bronzina służą bardzo czę-
sto do rozwiązania zadań formainych ?), do potęgowania styłu Mi-
chała Hnioła. — Co do treści, to pierwiastek iiteracki bardzo czę-
sto przeważa nad reiigijnym, szczegóinie jeśii chodzi o grupę fio-
rencko-rzymską. Wyrazem tego jest wzrastająca w tym czasie roia
aiegorji. „iconoiogia" Ripy jest właśnie inteiektuałnym wyrazem
dążeń do skojarzenia eiementów fiiozofji starożytnej i mitoiogji
z symboiizmem chrześcijańskim w sztuce. Zgadzamy się z P. Sta-
rzyńskim, gdy się zastrzega przeciw nadmiernemu wyoibrzymianiu
wpływu Ripy, nie dłatego jednak, że „wiek XV! pozostawił sztuce
wieie podobnych dzieł". Książki bowiem, które tu wymienia (Car-
tari, Zuchi), mają treść wyłącznie mitoiogiczną, wobec czego Mâie
nie miał powodu ich uwzgiędnić. Wydaje nam się raczej, jakoby
Mate, sprowadzając cały ałegoryzm w sztuce XVH w. do książki Ri-
py przeoczył może, że Ripa treści swej książki nie wymyśiił, że
chodzi tu o compendjum wszystkich wiadomości, jakie epoka z te-
go zakresu posiadała s).
P. Starzyński cytuje daiej św. Franciszka Saiezego jako przy-
kład reiigijnego subjektywizmu i mówi, żespirytuaiizm taki był już
obcy następnemu pokoieniu Carraccich i Caravaggia. Mie uiega
wątpiiwości, że z początkiem XVH w. słabnie potrzeba wyrażania
w sztuce tego, co nazywamy skrajnym spirytuaiizmem, jednak pa-
miętać naieży, że oba kierunki były sobie w wieiu wypadkach współ-
czesne i wzajemnie się zwaiczały. Np. Et Greco, Caravaggio i Hn-
nibaie Carracci umierają wszyscy trzej w roku 1609, a „Phiiithea"

156
 
Annotationen