KRONIKA NAUKOWA
nadzieję na dalszą pomoc ze strony amerykańskich i zacho-
dnioeuropejskich fundacji. Długa bowiem jest jeszcze lista
ważnych książek i czasopism, których zakup uniemożliwił
stan wojenny, jak i tych, które ukażą się w najbliższej przy-
szłości.
Jerzy Miziolek
Przewodniczący Komisji Bibliotecznej IS PAN
KONFERENCJA POLSKO-LITEWSKA "WILNO - CENTRUM KULTURY
ARTYSTYCZNEJ"
WILNO 20 - 22 MAJA 1992
Nieśpiesznym krokiem z Rossy na Śnipiszki, czy z Anto-
kola na Pohulankę idzie się około godziny. Owa "godzina
kwadratowa" była w ciągu sześciu ostatnich stuleci jednym z
najważniejszych ośrodków w artystycznych dziejach Rzecz-
pospolitej. Centrum wileńskie posiadało swój specyficzny,
własny koloryt, którym w czasach nowożytnych zabarwiało
całkiem niemały obszar.
Organizatorem konferencji był Instytut Kultury i Sztuki
Litewskiej Akademii Nauk. Wśród 25 referentów znalazła się
10-osobowa delegacja warszawskich historyków sztuki, mu-
zykologów i teatrologów. Przez 3 dni, mimo wspaniałej wio-
sennej pogody, obszerną salę kinową nowoczesnego pałacu
sztuki, tuż obok wileńskiego ratusza, odwiedzała spora liczba
słuchaczy. Sesji towarzyszyła wystawa Wilno XIX wieku.
Rysunki i akwarele.
Niemal wszyscy autorzy referatów wygłoszonych pier-
wszego dnia obrad szczególną wagę przykładali do kwestii
ikonograficznych. Sigitas Zakrauskas omówił figuralną deko-
rację kafli wykopanych w Wilnie na terenie Zamku Dolnego.
Bogata ilościowo ceramika z książęcego pałacu, datowana na
koniec XV i pocz. XVI w., powstała zapewne na miejscu, w
warsztatach niemieckich rzemieślników, którzy niejedno-
krotnie wzorowali sceny religijne i alegoryczno-mitologicz-
ne na rytowanych dziełach Diirera i Cranacha. Laima
Śimkiinaite przygotowała referat o portretowej aktualizacji w
malowidłach Palloniego, który w Pożajściu i w Wilnie śmiało
wprowadzał wizerunki Paca czy Sapiehy do ikonografii świę-
tych. O programie dekoracji kaplicy Św. Kazimierza mówiła
z kolei Sigita Samuoliene. Z pierwszego wystroju (ok. 1636 r.)
pozostały tam jedynie pokryte srebrem figury Jagiellonów.
Dopiero w latach 1689-90 Palloni i Perti stworzyli wewnątrz
Theatrum Sancti Casimiri, w którym ciemna (marmurowa)
strefa ziemskiego życia Patrona kontrastuje z jasną strefą
niebiańską, utworzoną przez ołtarz i kopułę z alegoriami cnót.
W referacie Wilno jako ośrodek graficzny w XVII w. Postulaty
badawcze Maria Kałamajska-Saeed dokonała statystycznej
analizy środowiska, wskazując najwybitniejszych tworców,
którzy wznosili się nieco ponad poziom rzemieślniczej popra-
wności. Swoistą przestrogą metodologiczną stała się jej wni-
kliwa recenzja wydanych w Kijowie (1975, 1986) monografii
braci Aleksandra i Leona Tarasewiczów, współpracujących z
najlepszą w Wilnie oficyną akademicką. Ich autor, Dymitr
Stepowik, słabą znajomość ikonografii, języka i praktyki
rytowniczej nadrobił fantastycznymi interpretacjami. Ołta-
rzowym obrazom z kościoła karmelitów trzewiczkowych p.w.
Wszystkich Świętych (XVII-XVIII w.) poświęcony był refe-
rat Violetty Juzenaite. Samoistną wartością tych płócien są
srebrne sukienki i korony, często wysokiej klasy zabytki
złotnicze. Marija Matuśakaite dokonała rekonstrukcji formy
i historii głównego ołtarza kościoła Św. Piotra i Św. Pawła na
Antokolu. Na pocz. XIX w. trafił on do małego kościoła w
Debejkach, gdzie został rozmontowany. Obecnie liczne
rzeźby przechowuje katedra w Poniewieżu. Wśród 24 dużych
figur, ustawionych pierwotnie w 2 kondygnacjach, wyróżnia-
ły się posągi apostołów, Ojców Kościoła, a zwłaszcza per-
sonifikacje 4 kontynentów i różnych nacji (m.in. schizmatyka
Rosjanina, heretyka Niemca, Holendra, Żyda i Turka). Ten
zaskakujący ekumenizm wystawia dobre świadectwo toleran-
cji XVII-wiecznego Wilna. Regimanta Stankevićiene przed-
stawiła wpływ posągu Chrystusa z kościoła trynitarzy (od
1964 r. w kościele Św. Piotra i Św. Pawła) na sztukę sakralną
Litwy. Figura, utrzymana w tradycji naturalistycznej rzeźby
hiszpańskiej (rzeczywiste szaty i włosy), została sprowadzona
z Rzymu ok. 1700 r. Otoczona kultem, stała się źródłem
kilkuset naśladownictw na obszarze obecnej Litwy.
Tematykę architektoniczną zainaugurowała Alge
Jankevićiene monografią wielkiej synagogi w Wilnie. Zbu-
dowana po 1633 r. w stylu "lubelskiego renesansu", została
później sklasycyzowana. W 1915 r. większość bogatego wy-
posażenia wywieziono do Moskwy, a w 1944 r. Niemcy
wysadzili świątynię w powietrze. Drugi dzień obrad otwo-
rzyły 3 referaty poświęcone fascynującemu problemowi
późnobarokowej architektury wileńskiej. Wszyscy prelegenci
byli z Polski. Niestety, młodsza generacja litewskich badaczy
wykazuje niewielkie zainteresowanie formami, które najsil-
niej zadecydowały o obliczu miasta. Rewizji wymaga zarów-
no geneza tych form, jak i sprawy chronologii i autorstwa.
Jerzy Kowalczyk charakteryzując wileńskie środowisko
architektoniczne 2. tercji XVIII w., zaakcentował znaczenie
tworców skupionych wokół gminy protestanckiej. Kreśląc
europejski kontekst wileńskiego baroku, najsilniejsze jego
inspiracje odnalazł w konkretnych rozwiązaniach architektu-
ry krajów habsburskich, gdzie poddawano redakcji idee Bor-
rominiego i Guariniego. Wojciech Boberski w referacie Nie
tylko Glaubitz zwrócił uwagę na liczne nieporozumienia,
których źródłem stały się zbyt pochopnie stawiane, lecz silnie
325
nadzieję na dalszą pomoc ze strony amerykańskich i zacho-
dnioeuropejskich fundacji. Długa bowiem jest jeszcze lista
ważnych książek i czasopism, których zakup uniemożliwił
stan wojenny, jak i tych, które ukażą się w najbliższej przy-
szłości.
Jerzy Miziolek
Przewodniczący Komisji Bibliotecznej IS PAN
KONFERENCJA POLSKO-LITEWSKA "WILNO - CENTRUM KULTURY
ARTYSTYCZNEJ"
WILNO 20 - 22 MAJA 1992
Nieśpiesznym krokiem z Rossy na Śnipiszki, czy z Anto-
kola na Pohulankę idzie się około godziny. Owa "godzina
kwadratowa" była w ciągu sześciu ostatnich stuleci jednym z
najważniejszych ośrodków w artystycznych dziejach Rzecz-
pospolitej. Centrum wileńskie posiadało swój specyficzny,
własny koloryt, którym w czasach nowożytnych zabarwiało
całkiem niemały obszar.
Organizatorem konferencji był Instytut Kultury i Sztuki
Litewskiej Akademii Nauk. Wśród 25 referentów znalazła się
10-osobowa delegacja warszawskich historyków sztuki, mu-
zykologów i teatrologów. Przez 3 dni, mimo wspaniałej wio-
sennej pogody, obszerną salę kinową nowoczesnego pałacu
sztuki, tuż obok wileńskiego ratusza, odwiedzała spora liczba
słuchaczy. Sesji towarzyszyła wystawa Wilno XIX wieku.
Rysunki i akwarele.
Niemal wszyscy autorzy referatów wygłoszonych pier-
wszego dnia obrad szczególną wagę przykładali do kwestii
ikonograficznych. Sigitas Zakrauskas omówił figuralną deko-
rację kafli wykopanych w Wilnie na terenie Zamku Dolnego.
Bogata ilościowo ceramika z książęcego pałacu, datowana na
koniec XV i pocz. XVI w., powstała zapewne na miejscu, w
warsztatach niemieckich rzemieślników, którzy niejedno-
krotnie wzorowali sceny religijne i alegoryczno-mitologicz-
ne na rytowanych dziełach Diirera i Cranacha. Laima
Śimkiinaite przygotowała referat o portretowej aktualizacji w
malowidłach Palloniego, który w Pożajściu i w Wilnie śmiało
wprowadzał wizerunki Paca czy Sapiehy do ikonografii świę-
tych. O programie dekoracji kaplicy Św. Kazimierza mówiła
z kolei Sigita Samuoliene. Z pierwszego wystroju (ok. 1636 r.)
pozostały tam jedynie pokryte srebrem figury Jagiellonów.
Dopiero w latach 1689-90 Palloni i Perti stworzyli wewnątrz
Theatrum Sancti Casimiri, w którym ciemna (marmurowa)
strefa ziemskiego życia Patrona kontrastuje z jasną strefą
niebiańską, utworzoną przez ołtarz i kopułę z alegoriami cnót.
W referacie Wilno jako ośrodek graficzny w XVII w. Postulaty
badawcze Maria Kałamajska-Saeed dokonała statystycznej
analizy środowiska, wskazując najwybitniejszych tworców,
którzy wznosili się nieco ponad poziom rzemieślniczej popra-
wności. Swoistą przestrogą metodologiczną stała się jej wni-
kliwa recenzja wydanych w Kijowie (1975, 1986) monografii
braci Aleksandra i Leona Tarasewiczów, współpracujących z
najlepszą w Wilnie oficyną akademicką. Ich autor, Dymitr
Stepowik, słabą znajomość ikonografii, języka i praktyki
rytowniczej nadrobił fantastycznymi interpretacjami. Ołta-
rzowym obrazom z kościoła karmelitów trzewiczkowych p.w.
Wszystkich Świętych (XVII-XVIII w.) poświęcony był refe-
rat Violetty Juzenaite. Samoistną wartością tych płócien są
srebrne sukienki i korony, często wysokiej klasy zabytki
złotnicze. Marija Matuśakaite dokonała rekonstrukcji formy
i historii głównego ołtarza kościoła Św. Piotra i Św. Pawła na
Antokolu. Na pocz. XIX w. trafił on do małego kościoła w
Debejkach, gdzie został rozmontowany. Obecnie liczne
rzeźby przechowuje katedra w Poniewieżu. Wśród 24 dużych
figur, ustawionych pierwotnie w 2 kondygnacjach, wyróżnia-
ły się posągi apostołów, Ojców Kościoła, a zwłaszcza per-
sonifikacje 4 kontynentów i różnych nacji (m.in. schizmatyka
Rosjanina, heretyka Niemca, Holendra, Żyda i Turka). Ten
zaskakujący ekumenizm wystawia dobre świadectwo toleran-
cji XVII-wiecznego Wilna. Regimanta Stankevićiene przed-
stawiła wpływ posągu Chrystusa z kościoła trynitarzy (od
1964 r. w kościele Św. Piotra i Św. Pawła) na sztukę sakralną
Litwy. Figura, utrzymana w tradycji naturalistycznej rzeźby
hiszpańskiej (rzeczywiste szaty i włosy), została sprowadzona
z Rzymu ok. 1700 r. Otoczona kultem, stała się źródłem
kilkuset naśladownictw na obszarze obecnej Litwy.
Tematykę architektoniczną zainaugurowała Alge
Jankevićiene monografią wielkiej synagogi w Wilnie. Zbu-
dowana po 1633 r. w stylu "lubelskiego renesansu", została
później sklasycyzowana. W 1915 r. większość bogatego wy-
posażenia wywieziono do Moskwy, a w 1944 r. Niemcy
wysadzili świątynię w powietrze. Drugi dzień obrad otwo-
rzyły 3 referaty poświęcone fascynującemu problemowi
późnobarokowej architektury wileńskiej. Wszyscy prelegenci
byli z Polski. Niestety, młodsza generacja litewskich badaczy
wykazuje niewielkie zainteresowanie formami, które najsil-
niej zadecydowały o obliczu miasta. Rewizji wymaga zarów-
no geneza tych form, jak i sprawy chronologii i autorstwa.
Jerzy Kowalczyk charakteryzując wileńskie środowisko
architektoniczne 2. tercji XVIII w., zaakcentował znaczenie
tworców skupionych wokół gminy protestanckiej. Kreśląc
europejski kontekst wileńskiego baroku, najsilniejsze jego
inspiracje odnalazł w konkretnych rozwiązaniach architektu-
ry krajów habsburskich, gdzie poddawano redakcji idee Bor-
rominiego i Guariniego. Wojciech Boberski w referacie Nie
tylko Glaubitz zwrócił uwagę na liczne nieporozumienia,
których źródłem stały się zbyt pochopnie stawiane, lecz silnie
325