RYSZARD MĄCZYNSKI
II. 4. Konfesja św. Jana Kaniego w kościele św.
Anny w Krakowie. Fot. A. Wojtarowicz.
Dotychczas wspomniano tylko o relikwiach śś.
Pryma i Felicjana ofiarowanych pijarom przez Wła-
dysława IV. . .
Legendarne żywoty obu męczenników głoszą, iż
bracia — starszy Felicjan i nieco odeń młodszy Prym,
partycjusze rzymscy — przez długi czas żyli w błę-
dach pogaństwa26. Nawróceni cudownym sposobem,
oddali się uczynkom miłosiernym wśród ubogich
współwyznawców i szerzeniu prawd Chrystusowych,
za co zostali uwięzieni przez cesarzy Dioklecjana i
Maksymiana. Męstwo okazane w obliczu tyranów
spowodowało, że odesłano ich do Promotusa •—■ wiel-
korządcy nometańskiego, który uchodził za najzapa-
miętalszego wroga chrześcijan i znany był z mąk
najokrutniejszych jakie na nich wynajdował27. On
to właśnie, by skłonić Pryma i Felicjana do odstą-
pienia wiary, wtrącił ich do lochu i morzył głodem.
Gdy ten zabieg nie poskutkował, rozdzielił braci,
starszego przeznaczając na tortury. Felicjan przybity
gwździami do drzewa i przez trzy dni biczowany,
najgorsze męki przetrwał żarliwie się modląc. Młod-
szego usiłowano załamać mówiąc mu, iż brat jego
porzucił nową religię, lecz kiedy uprzedzony przez
anioła Prym temu nie uwierzył, został obity kijami,
udręczony ogniem, a wreszcie napojony roztopionym
ołowiem. Heroizm z jakim więźniowie znosili katusze
zadziwił Promotusa, rozkazał więc rzucić braci na
pożarcie wygłodzonym lwom i niedźwiedziom, które
jednak nie tylko, że nic złego im nie zrobiły, ale
nadto ukorzyły się przed nimi, a nawet dzieliły z
nimi swą strawę28. Przerażony tym cudownym fak-
tem oprawca wydał ostateczny wyrok ścięcia Pryma
i Felicjana, co nastąpiło dnia 9 czerwca około 300
roku29. Ciała zamordowanych w nocy chrześcijanie
z wielką czcią (...] pogrzebali, przez dni trzydzieści
na onym miejscu hymny i psalmy śpiewając. Nad
grobem ich potem, gdy ustało prześladowanie, chrześ-
cijanie ich imieniem kościół czternaście mil od Rzy-
mu [w Nomentum] zbudowali, spodziewając się przez
przyczynę ich dostąpić miłosierdzia Pana naszego
Jezusa80. W VII wieku za sprawą papieża Teodora I
(642—649) szczątki obu męczenników przeniesiono do
rzymskiej świątyni S. Stefano Rotondo31, zaś tysiąc
lat później trafiły one do kaplicy pijarów warszaw-
skich.
Do Polski przywiózł je Władysław Waza wracając
w 1625 roku ze swej peregrynacji po krajach Europy
Zachodniej. Podczas pobytu w Rzymie królewicz ra-
dził się mnie —• pisał Albrycht Stanisław Radziwiłł
— chcąc wyprosić u papieża relikwie śś. Pryma i Fe-
licjana, w których dniu się rodził. Ojciec Święty
26 Podstawowe kompendium wiedzy na temat śś. Pryma
i Felicjana stanowi rozdział w dziele: Acta sanctorum. Ju-
nt. Ex latinis et graecis aliarumąue gentium monumentis...
collecta.,., t. II, Antyerpiae 1698, s. 149—154. Nieco odmien-
na w szczegółach wersja ich dziejów została w Polsce spo-
pularyzowana wielokrotnie wznawianą pracą P. SKARGI,
Żywoty świętpch Starego y Nowego Zakonu na każdy
dzień przez cały rok..., Kraków 1603 (wyd. IV), s. 502—
—504.
” PROKOP [J. LESZCZYŃSKI], żywoty świętych pań-
skich na wszystkie dni roku, t. II, Warszawa 1882, s. 475.
2’ W. NIEDZWIEDZKI, Z pamiątek Warszawy, „Kurier
Warszawski” LXXXVIII, 1908, nr 129, s. 5.
28 Poszczególne opracowania nie są zgodne co do rocz-
nej daty śmierci śś. Pryma i Felicjana (wskazują rok 286,
287, bądź 297). Acta sanctorum... (o.c., s. 152), a także naj-
nowsze leksykony poprzestają na bardziej ogólnikowej in-
formacji, iż rzecz miała miejsce za czasów Dioklecjana
(284—305), zob.: L. REAU, Iconographle de l’art chrćtien,
t. III, Iconographie des saints, cz. 3, Paris 1959, s. 1120,
s. v.: Prime et Feticien oraz L. SCHUTZ, Primus und
Felicianus [w:] Lexikon der christlichen Ikonographie. Pod
red. W. BRAUNFELSA, t. VIII, Rom 1976, szp. 224.
’• SKARGA, o.c., S. 504.
S1 Zob. Acta sanctorum ..., o.c., s. 149—150.
50
II. 4. Konfesja św. Jana Kaniego w kościele św.
Anny w Krakowie. Fot. A. Wojtarowicz.
Dotychczas wspomniano tylko o relikwiach śś.
Pryma i Felicjana ofiarowanych pijarom przez Wła-
dysława IV. . .
Legendarne żywoty obu męczenników głoszą, iż
bracia — starszy Felicjan i nieco odeń młodszy Prym,
partycjusze rzymscy — przez długi czas żyli w błę-
dach pogaństwa26. Nawróceni cudownym sposobem,
oddali się uczynkom miłosiernym wśród ubogich
współwyznawców i szerzeniu prawd Chrystusowych,
za co zostali uwięzieni przez cesarzy Dioklecjana i
Maksymiana. Męstwo okazane w obliczu tyranów
spowodowało, że odesłano ich do Promotusa •—■ wiel-
korządcy nometańskiego, który uchodził za najzapa-
miętalszego wroga chrześcijan i znany był z mąk
najokrutniejszych jakie na nich wynajdował27. On
to właśnie, by skłonić Pryma i Felicjana do odstą-
pienia wiary, wtrącił ich do lochu i morzył głodem.
Gdy ten zabieg nie poskutkował, rozdzielił braci,
starszego przeznaczając na tortury. Felicjan przybity
gwździami do drzewa i przez trzy dni biczowany,
najgorsze męki przetrwał żarliwie się modląc. Młod-
szego usiłowano załamać mówiąc mu, iż brat jego
porzucił nową religię, lecz kiedy uprzedzony przez
anioła Prym temu nie uwierzył, został obity kijami,
udręczony ogniem, a wreszcie napojony roztopionym
ołowiem. Heroizm z jakim więźniowie znosili katusze
zadziwił Promotusa, rozkazał więc rzucić braci na
pożarcie wygłodzonym lwom i niedźwiedziom, które
jednak nie tylko, że nic złego im nie zrobiły, ale
nadto ukorzyły się przed nimi, a nawet dzieliły z
nimi swą strawę28. Przerażony tym cudownym fak-
tem oprawca wydał ostateczny wyrok ścięcia Pryma
i Felicjana, co nastąpiło dnia 9 czerwca około 300
roku29. Ciała zamordowanych w nocy chrześcijanie
z wielką czcią (...] pogrzebali, przez dni trzydzieści
na onym miejscu hymny i psalmy śpiewając. Nad
grobem ich potem, gdy ustało prześladowanie, chrześ-
cijanie ich imieniem kościół czternaście mil od Rzy-
mu [w Nomentum] zbudowali, spodziewając się przez
przyczynę ich dostąpić miłosierdzia Pana naszego
Jezusa80. W VII wieku za sprawą papieża Teodora I
(642—649) szczątki obu męczenników przeniesiono do
rzymskiej świątyni S. Stefano Rotondo31, zaś tysiąc
lat później trafiły one do kaplicy pijarów warszaw-
skich.
Do Polski przywiózł je Władysław Waza wracając
w 1625 roku ze swej peregrynacji po krajach Europy
Zachodniej. Podczas pobytu w Rzymie królewicz ra-
dził się mnie —• pisał Albrycht Stanisław Radziwiłł
— chcąc wyprosić u papieża relikwie śś. Pryma i Fe-
licjana, w których dniu się rodził. Ojciec Święty
26 Podstawowe kompendium wiedzy na temat śś. Pryma
i Felicjana stanowi rozdział w dziele: Acta sanctorum. Ju-
nt. Ex latinis et graecis aliarumąue gentium monumentis...
collecta.,., t. II, Antyerpiae 1698, s. 149—154. Nieco odmien-
na w szczegółach wersja ich dziejów została w Polsce spo-
pularyzowana wielokrotnie wznawianą pracą P. SKARGI,
Żywoty świętpch Starego y Nowego Zakonu na każdy
dzień przez cały rok..., Kraków 1603 (wyd. IV), s. 502—
—504.
” PROKOP [J. LESZCZYŃSKI], żywoty świętych pań-
skich na wszystkie dni roku, t. II, Warszawa 1882, s. 475.
2’ W. NIEDZWIEDZKI, Z pamiątek Warszawy, „Kurier
Warszawski” LXXXVIII, 1908, nr 129, s. 5.
28 Poszczególne opracowania nie są zgodne co do rocz-
nej daty śmierci śś. Pryma i Felicjana (wskazują rok 286,
287, bądź 297). Acta sanctorum... (o.c., s. 152), a także naj-
nowsze leksykony poprzestają na bardziej ogólnikowej in-
formacji, iż rzecz miała miejsce za czasów Dioklecjana
(284—305), zob.: L. REAU, Iconographle de l’art chrćtien,
t. III, Iconographie des saints, cz. 3, Paris 1959, s. 1120,
s. v.: Prime et Feticien oraz L. SCHUTZ, Primus und
Felicianus [w:] Lexikon der christlichen Ikonographie. Pod
red. W. BRAUNFELSA, t. VIII, Rom 1976, szp. 224.
’• SKARGA, o.c., S. 504.
S1 Zob. Acta sanctorum ..., o.c., s. 149—150.
50