PIOTR PIOTROWSKI
KOSMOS I FORMA
Wnikliwa analiza koncepcji dzieła sztuki u Witkacego kie-
ruje uwagę w stronę tych teorii jemu współczesnych, które
utożsamiały jęzjdc czystych form plastycznych z językiem
metafizyki, a zatem w stronę trzech twórców: Kandinsky’ego,
Malewicza i Mondriana1. Każdy z nich uprawiał oczywiście
innego rodzaju sztukę. Witkiewicz w swych groteskowo-
-ironicznych i dynamicznych kompozycjach był zapewne da-
leki od rygoru zgeometryzowanych płócien Mondriana,
mistycznych znaków Malewicza czy „muzycznych” kompo-
zycji Kandinsky’ego. Odlegle były także formułowano przez
nich wizje przyszłości, utopie kultury; anty utopia Witkacego
szła w innym niż myśl awangardy kierunku. Nie były
wreszcie identyczne same teorie budowy obrazu, formułowa-
nie ściśle malarskich praw organizacji płótna, aczkolwiek —
wbrew pozorom — -wykazywały one wiele zbieżności. Te
zagadnienia jednak zostaną w niniejszych roz-ważaniach bądź
pominięte, bądź jedynie zasugerowane. Komparatystyczna
analiza koncepcji dzieła sztuki i aktu kreacji u Witkacego
zostanie przeprowadzona jakby ponad poetykami, malarski-
mi praktykami i wizjami kultury. Zwrócę przede wszystkim
uwagę na relacje zachodzące między obrazem (dokładnie:
formą) a obszarem absolutu; skoncentruję się na zagadnieniu
transcendencji formy i realizacji tego postulatu
w tekstach Witkacego z jednej strony, z drugiej zaś „meta-
fizycznego bieguna awangardy”: Malewicza, Mondriana
i Kandinsky’ego.
Myśl o sztuce Witkacego nie była do tej pory sytuowana
w tych kontekstach, nie zostawiano jej ani z Malowiczom, ani
z Mondrianem. W okresie międzywojennym jedynie Konrad
Winkler porównał ją z teorią Kandinsky'ego,2 a tezy s-we po-
wtórzył następnie w artykule opublikowanym w pierwszej,
zakrojonej na szerszą skalę pracy o Witkacym, pomieszczonej
1 Szerszą analizę zagadnienia przedstawiam w mojej pracy: Meta-
fizyka obrazu. O teorii sztuki i postawie artystycznej S.I. Witkiewicza,
której prezentowany tu tekst stanowi zmodyfikowany fragment.
2 K. WINKLER, Ze sztuki. Wystawa St. I. Witkiewicza w Salonie
Garlióskiego, „Kurier Poranny” 1925, nr 124, s. 3.
3 K. WINKLER, Twórczość plastyczna St. I. Witkiewicza [w:] Sta-
nisław Ignacy Witkiewicz. Człowiek i twórca. Księga pamiątkowa. Pod red.
w księdze pamiątkowej3 *. Jednak dopiero kilka lat później
problem ten został rozwinięty przez Mieczysława Porębskiego,
który pisał w Granicy współczesności, że obaj artyści odrzucali
przedmiotową stronę obrazu jako nieistotną, próbowali po-
dobnie konceptualizować wizualne jakości „czystej formy”,
przywiązując jednocześnie dużą wagę do metafizycznego
jądra kreacji. Lecz na tych analogiach kończy się wspólna
płaszczyzna obu teorii sztuki. Autor konkludował: do tego,
co w sztuce jest jedyne, czyste i wieczne, Kandinsky prowadził
artystę, po szczeblach, które stanowiły kolejno — własna oso-
bowość i epoka. Sztuka była dlań prostym wyrazem tego, co
daje się odnaleźć u wszystkich istnień ludzkich, u wszystkich
ludów i we wszystkich czasach. Artysta, nawet ten najbardziej
samotny, znajdował się na szczycie „duchowej piramidy”.
Artysta Witkiewicza natomiast był już tylko Istnieniem Posz-
czególnym, które nie może oprzeć się na niczym i którego drogi
nic nikogo nie obchodzą. Być może właśnie dlatego Kandinsky
widział możliwość całkowitego oderwania sztuki od przyziemnych
rejonów rzeczywistości, podczas gdy Witkiewicz zdawał sobie
sprawę, że sztuka od rzeczywistości jest tak czy oicak nieod-
dzielna'1. W nieco innym aspekcie do tego porównania Po-
rębski wrócił w Kubizmie, gdzie ■— rozważając problem teorii
koloru —• stwierdził, że również i w tym zakresie charakter
dociekań Witkacego orąz wyciągane przezeń wnioski były
w stosunku do rosyjskiego artysty odmienne5.
Pełniejszą analizę zagadnienia — aczkolwiek w dalszym
ciągu ograniczoną do ogólnych konstatacji ■— podjęła Irena
Jakimowicz w artykule Czy Witkacy był ekspresjonistą?.
Odnotowuje ona, podobnie jak wcześniej Porębski, zarówno
podobieństwa, jak też różnice zachodzące między Witkiewi-
czem a Kandinsky’m. Wspólne im jest — wymienia — akcen-
towanie metafizycznego źródła twórczości artystycznej,
T. KOTARBIŃSKIEGO i J.E. PŁOMIEŃSKIEGO Warszawa 1957,
s. 160.
4 M. PORĘBSKI, Granica współczesności. Ze studiów nad ukształto-
waniem się poglądów artystycznych XX wieku, Wrocław 1965, s. 161.
5 M. PORĘBSKI, Kubizm. Wprowadzenie do sztuki XX wieku, wyd. 3,
Warszawa 1980, s. 231—234.
319
KOSMOS I FORMA
Wnikliwa analiza koncepcji dzieła sztuki u Witkacego kie-
ruje uwagę w stronę tych teorii jemu współczesnych, które
utożsamiały jęzjdc czystych form plastycznych z językiem
metafizyki, a zatem w stronę trzech twórców: Kandinsky’ego,
Malewicza i Mondriana1. Każdy z nich uprawiał oczywiście
innego rodzaju sztukę. Witkiewicz w swych groteskowo-
-ironicznych i dynamicznych kompozycjach był zapewne da-
leki od rygoru zgeometryzowanych płócien Mondriana,
mistycznych znaków Malewicza czy „muzycznych” kompo-
zycji Kandinsky’ego. Odlegle były także formułowano przez
nich wizje przyszłości, utopie kultury; anty utopia Witkacego
szła w innym niż myśl awangardy kierunku. Nie były
wreszcie identyczne same teorie budowy obrazu, formułowa-
nie ściśle malarskich praw organizacji płótna, aczkolwiek —
wbrew pozorom — -wykazywały one wiele zbieżności. Te
zagadnienia jednak zostaną w niniejszych roz-ważaniach bądź
pominięte, bądź jedynie zasugerowane. Komparatystyczna
analiza koncepcji dzieła sztuki i aktu kreacji u Witkacego
zostanie przeprowadzona jakby ponad poetykami, malarski-
mi praktykami i wizjami kultury. Zwrócę przede wszystkim
uwagę na relacje zachodzące między obrazem (dokładnie:
formą) a obszarem absolutu; skoncentruję się na zagadnieniu
transcendencji formy i realizacji tego postulatu
w tekstach Witkacego z jednej strony, z drugiej zaś „meta-
fizycznego bieguna awangardy”: Malewicza, Mondriana
i Kandinsky’ego.
Myśl o sztuce Witkacego nie była do tej pory sytuowana
w tych kontekstach, nie zostawiano jej ani z Malowiczom, ani
z Mondrianem. W okresie międzywojennym jedynie Konrad
Winkler porównał ją z teorią Kandinsky'ego,2 a tezy s-we po-
wtórzył następnie w artykule opublikowanym w pierwszej,
zakrojonej na szerszą skalę pracy o Witkacym, pomieszczonej
1 Szerszą analizę zagadnienia przedstawiam w mojej pracy: Meta-
fizyka obrazu. O teorii sztuki i postawie artystycznej S.I. Witkiewicza,
której prezentowany tu tekst stanowi zmodyfikowany fragment.
2 K. WINKLER, Ze sztuki. Wystawa St. I. Witkiewicza w Salonie
Garlióskiego, „Kurier Poranny” 1925, nr 124, s. 3.
3 K. WINKLER, Twórczość plastyczna St. I. Witkiewicza [w:] Sta-
nisław Ignacy Witkiewicz. Człowiek i twórca. Księga pamiątkowa. Pod red.
w księdze pamiątkowej3 *. Jednak dopiero kilka lat później
problem ten został rozwinięty przez Mieczysława Porębskiego,
który pisał w Granicy współczesności, że obaj artyści odrzucali
przedmiotową stronę obrazu jako nieistotną, próbowali po-
dobnie konceptualizować wizualne jakości „czystej formy”,
przywiązując jednocześnie dużą wagę do metafizycznego
jądra kreacji. Lecz na tych analogiach kończy się wspólna
płaszczyzna obu teorii sztuki. Autor konkludował: do tego,
co w sztuce jest jedyne, czyste i wieczne, Kandinsky prowadził
artystę, po szczeblach, które stanowiły kolejno — własna oso-
bowość i epoka. Sztuka była dlań prostym wyrazem tego, co
daje się odnaleźć u wszystkich istnień ludzkich, u wszystkich
ludów i we wszystkich czasach. Artysta, nawet ten najbardziej
samotny, znajdował się na szczycie „duchowej piramidy”.
Artysta Witkiewicza natomiast był już tylko Istnieniem Posz-
czególnym, które nie może oprzeć się na niczym i którego drogi
nic nikogo nie obchodzą. Być może właśnie dlatego Kandinsky
widział możliwość całkowitego oderwania sztuki od przyziemnych
rejonów rzeczywistości, podczas gdy Witkiewicz zdawał sobie
sprawę, że sztuka od rzeczywistości jest tak czy oicak nieod-
dzielna'1. W nieco innym aspekcie do tego porównania Po-
rębski wrócił w Kubizmie, gdzie ■— rozważając problem teorii
koloru —• stwierdził, że również i w tym zakresie charakter
dociekań Witkacego orąz wyciągane przezeń wnioski były
w stosunku do rosyjskiego artysty odmienne5.
Pełniejszą analizę zagadnienia — aczkolwiek w dalszym
ciągu ograniczoną do ogólnych konstatacji ■— podjęła Irena
Jakimowicz w artykule Czy Witkacy był ekspresjonistą?.
Odnotowuje ona, podobnie jak wcześniej Porębski, zarówno
podobieństwa, jak też różnice zachodzące między Witkiewi-
czem a Kandinsky’m. Wspólne im jest — wymienia — akcen-
towanie metafizycznego źródła twórczości artystycznej,
T. KOTARBIŃSKIEGO i J.E. PŁOMIEŃSKIEGO Warszawa 1957,
s. 160.
4 M. PORĘBSKI, Granica współczesności. Ze studiów nad ukształto-
waniem się poglądów artystycznych XX wieku, Wrocław 1965, s. 161.
5 M. PORĘBSKI, Kubizm. Wprowadzenie do sztuki XX wieku, wyd. 3,
Warszawa 1980, s. 231—234.
319