Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Sloczyński, Henryk Marek: Wernyhora: wieszcba lirnika i wizja malarza
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0255

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
HENRYK SLOCZYŃSKT

WERNYHORA

WIESZCZBA LIRNIKA 1 WIZJA MALARZA*

12 grudnia 1830 r„ a więc w pierwszych dniach powstania
listopadowego, w warszawskim piśmie „Patriota” opubliko-
wano z inicjatywy Lelewela i z jego wstępem tekst tzw.
Przepowiedni Wernyhory. Odtąd ukraiński wieszcz zajmuje
trwałe miejsce w kulturze i świadomości narodowej. Zanim
u progu dwudziestego stulecia zjawił się ze swą misją w lf’c-
selu Wyspiańskiego, w wieku poprzednim przemówił z kart
powieści Michała Czajkowskiego, wygłosił swe przepowiednie
w Trzech wieszczbach Siemieńskiego, ukazał się tajemniczo
w pieśniach Beniowskiego i scenach Snu srebrnego Salomei.
Recepcja Przepowiedni Wernyhory była w porozbiorowej
Polsce powszechna. Jej ślady pochodzą zarówno z okresów
patriotycznych uniesień, kiedy to miała pełnić rolę bojowej
pobudki, jak i z czasów zupełnego upadku ducha, kiedy była
ostatnią iskierką nadziei. Tekst wieszczby stał się przedmiotem
wieloletniej dyskusji, w której głównymi oponentami byli
Witold Klinger i Stanisław Pigoń1. Ustalono zgodnie, że jest
ona późniejszym apokryfem, składającym się z szeregu „pro-
roctw”, mających swe podstawy w konkretnych wydarzeniach
historycznych i będących w rzeczywistości naticinia ex euentu
oraz z mglistych wróżb, nigdy nie spełnionych, będących
vatidnia ex promsu. W każdym z zachowanych tekstów
przepowiedni prorokuje się konfederację barską, hajdama-
czyznę, powstanie kościuszkowskie, rozbiory, rewolucję we
Francji, Napoleona i powstanie Księstwa Warszawskiego, ale
niektóre z zachowanych wersji przedłużają ten ciąg aż do upad-
ku powstania listopadowego i Wielkiej Emigracji. Tak więc
apokryf narastał na apokryfie, a czas realizacji końcowych
proroctw, to znaczy zwycięskich bitew Polaków z wojskami
rosyjskimi na terenach naddnieprzańskich i odzyskania nie-
podległości przy pomocy Turcji i Anglii, był przesuwany

w coraz bardziej odległą przyszłość. Dyskusja nie doprowa-
dziła do rozstrzygnięcia dwóch podstawowych kwestii: histo-
ryczności bądź logendarności postaci Wernyhory oraz czasu
powstania pierwotnej redakcji przepowiedni. Jednakże racje
Pigonia, opowiadającego się za historycznośeią ukraińskiego
wieszcza i ustalającego czas powstania apokryfu na rok 1809
(kampania ks. Józefa Poniatowskiego przeciw Austrii) wydają
się znacznie lepiej uzasadnione. Warto tu dodać, że zwyczaj
podpierania się autorytetem Wernyhory przy wygłaszaniu
przepowiedni politycznych dotrwał do naszych czasów.
W 1958 r. najnowszą wersję apokryfu opublikował londyński
„Dziennik Polski”2. Okazało się., że Wernyhora przepowie-
dział także wojny światowe, lotnictwo i broń jądrową. Nie-
zależnie od kuriozalnego charakteru tej publikacji podkreślić
należy trwałość wiązania nadziei na niepodległość z imieniem
ukraińskiego proroka z lirą.
Wernyhorę Jana Matejki można dziś oglądać w sali Hołdu
Pruskiego w Sukiennicach. Widza uderza przede wszystkim
siła i sugestywność wizji malarskiej. Polna dramatycznego
patosu postać Wernyhory w białej koszuli i czerwonym płasz-
czu zajmuje centralną część grupy zapełniającej górną partię
obrazu. Wieszczbiarz siedząc na kurhanie wygłasza swe prze-
powiednie z rękami uniesionymi w górę. Podtrzymują go dwie
typowe dla Ukrainy postacie — młoda kobieta w narodowym
stroju i z drugiej strony wąsaty kozak z wygoloną głową.
Z lewej, u stóp proroka, szlachcic spisujący przepowiednio.
Za nim hajdamaka w futrzanej czapie, ze strzelbą w rękach.
Z prawej strony grupę uzupełnia nadchodząca z głębi młoda
para. Zaczyna się noc — księżyc wschodzi na pochmurnym
niebie, nadlatują nietoperze. W dolnej partii obrazu, oderwane
od głównej grupy, dwie postacie. Z lewej strony obrazu (a po

* Tekst niniejszego artykułu jest nieco rozszerzoną wersją odczytu
wygłoszonego po raz pierwszy w lokalu Stowarzyszenia Historyków Sztuki
w Krakowie dnia 1 lutego 1984 roku.
1 Por. m.in.: W KLINGER, Wernyhora i jego proroctwa w świetle
krytyki historycznej, „Przegląd Współczesny” IV, 1934; — tenże, Polskie
przepowiednie Wernyhory i czas ich powstania, „Pamiętnik Literacki”
1900, z. 1; — P.A. KOSTRUBA, Wernyhora. Zarys historii legendy, „Pa-
miętnik Literacki” 1935; — S. PIGOŃ, Przepowiednia Wernyhory [w:]

Wśród twórców, Kraków 1947; — tenże. Jeszcze o tzw. Przepowiedni
Wernyhory, „Pamiętnik Literacki” 1960, z. 4; — tenże, Sprawa prze-
powiedni W ernyhory pod lupą filologa [w:] Poprzez stulecia, Warszawa 198:>.
2 Proroctwo Wernyhory, „Dziennik Polski” (Londyn, nr 35) 10 TI 1958.
Twórcy tej publikacji powoływali się na jej źródło pochodzące rzekomo
z 1834 r„ oparte z kolei na „autentycznym” wydaniu z 1795 r. PIGOŃ
(Sprawa przepowiedni Wernyhory..., o.c„ s. 112) uważa, że jest to niewąt-
pliwa mistyfikacja.

245
 
Annotationen