Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Kałamajska-Saeed, Maria: Polichromia w Boćkach i jej domniemany twórca J.W. Neunhertz
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0089

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
POLICHROMIA W BOCKACH


II. 8. Jerzy W. Neunhertz, fragment malowideł, w bibliotece klasztoru augu-
stianów w Żaganiu przedstawiający Ojców Kościoła, 1736.
Fot. Fr. Maćkowiak.

—■ i to jedyne zachowane z powstałych poza terenem
Śląska i Wielkopolski.
Wartość zabytkową boćkowskiej polichromii zna-
komicie podnosi fakt, że nie była nigdy przemalo-
Wywana, co zostało z całkowitą pewnością stwier-
dzone podczas prac konserwatorskich. Daje to wy-
jątkową szansę obserwacji nie tylko stylu, ale i in-
dywidualnej techniki malarskiej autora, co okazać
się może niesłychanie przydatne dla wszelkich przy-
szłych studiów nad Neunhertzem.
Istnieje jeszcze jeden aspekt, dzięki któremu po-
lichromia ta uzyskuje szczególne znaczenie. Jest ona
jednym z dwóch wyjątków niestosowania malarstwa
monumentalnego w dekoracji kościołów zakonu re-
formatów.
Pierwszym odstępstwem od tej zasady było wpro-
wadzenie polichromii w kościele reformatów w Wę-
growie (woj. siedleckie). Dość bliskie sąsiedztwo obu
miejscowości odległych o 90 km, fakt iż w obu koś-
ciołach klasztornych pojawia się polichromia figural-
na, zbliżony czas powstawania obu malowideł i ich
zbieżność tematyczna — stanowią aż nadto wymowne
uzasadnienie konieczności dokonania porównań dla
wskazania zależności i różnic.
Za pierwszy element wspólny należało by uznać
sam fakt złamania zasady zawartej w statutach za-
konu reformatów, nakazującej maksymalną prostotę
wnętrza kościoła klasztornego. Była to zasada kon-
sekwentnie przestrzegana, czego dowodzi przegląd

wszystkich kościołów reformackich, powstałych w
Polsce przed końcem XVIII w., zachowanych w ob-
rębie obecnych granic państwowych.
Poza Węgrowem i Boćkami podobnej dekoracji
malarskiej nie spotykamy (jedynie w Szamotułach
w woj. poznańskim istnieje polichromia Adama Swa-
cha, ale nie w samym kościele, tylko na sklepieniu
bocznej kaplicy św. Antoniego).
Przyczynę owej wyjątkowości należało by upa-
trywać w podporządkowaniu się zakonników woli
możnego fundatora — a w obu porównywanych wy-
padkach mogła mieć miejsce taka właśnie sytuacja.
Zarówno klasztor węgrowski, jak i boćkowski były
w pełni uzależnione od fundatora, który ponosił
wszelkie koszty budowy, wyposażenia oraz utrzyma-
nia — mógł więc dyktować warunki. Spełnienie
ambicji fundatorskich Sapiehów z Bociek było na-
wet o tyle łatwiejsze, że mogli powołać się na pre-
cedens — polichromię w kościele reformatów w Wę-
growie, fundowanym przez Jana Dobrogosta Krasiń-
skiego.
Polichromię węgrowską Michelangelo Palloniego
z ok. 1706—1711 wyczerpująco omówił Mariusz Kar-
powicz8, co zwalnia mnie od obowiązku szczegółowe-
go opisu i w zasadniczy sposób ułatwia przeprowa-
dzenie porównań z malowidłem w Boćkach.
’ M. KARPOWICZ, Działalność artystyczna Michelangelo
Palloniego w Polsce, Warszawa 1967.

81
 
Annotationen