Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Kronika
DOI Artikel:
Czapczyńska-Kleszczyńska, Danuta: Uwagi o działalności krakowskich firm witrażowniczych w latach 1900-1939: Na Marginesie Prac nad katalogiem Witraży w Kamienicach i Budynkach Użyteczności Publicznej w Krakowie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0224

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA

II. 7. Kościół Mariacki — witraż w oknie klatki
schodowej oficyny domu przy ul. św. Jana nr 18,
wykonany przez zakład Jana Kusiaka ok. 1930 r.
Fot. W. Komorowski.


chulski, Karol Frycz, Karol Maszkowski, Jan Pia-

secki, Juliusz Makarewicz8. Z wielu wykonanych

> Działalność zakładu w tym okresie, jednak z naci-
skiem na realizacje przeznaczone dla kościołów, omawia
pokrótce anonimowa broszurka Krakowski Zakład Witra-
żów, Oszkleń Artystycznych i Fabryka Mozaiki Szklanej w
Krakowie, Kraków 1929.
« Niestety obydwie pracownie nie posiadają dokumen-
tów sprzed 1939 r.
11 R. KOTEWICZ, Z dziejów przemysłu Krakowa w la-
tach 1918—1939, Kraków 1981, (Biblioteka Krakowska, 122),
s. 152.
12 Witrażami ozdabiano świeckie budynki nie tylko w
dużych miastach takich jak Warszawa, Łódź, Kraków, Ka-
towice, ale i mniejszych, np. w Tarnowie (spotykamy tu
witraże wykonane przez zakład S. G. Żeleńskiego), Lima-
nowej czy Kalwarii Zebrzydowskiej.
« Z chwilą odrodzenia się sztuki witrażowniczej w dru-
giej połowie XIX w. witraże chętnie wykorzystywano do
ozdoby domów mieszkalnych. Dużą popularnością cieszyły
się w wielu miastach europejskich, szczególnie szwajcar-
skich.

w tym czasie witraży przeznaczonych dla krakow-
skich budynków świeckich warto zwrócić uwagę na
witraże Józefa Mehoffera w dawnej Miejskiej Kasie
Oszczędności (zaprojektowane w 1932 r., wykonane
rok później), witraże w domu przy ul. Batorego nr
15 (1930 r.) czy w nadświetlach bram wejściowych
domów przy ul. Długiej nr 53 (1935 r.), Basztowej 1
(1935 r.) (il. 5), Smoleńsk nr 2 (1938 r.) i Smoleńsk
nr 43 (1939 r.) (il. 6).
Jak wspomniano, w okresie międzywojennym
oprócz Zakładu Żeleńskiego działało w Krakowie kil-
ka innych firm witrażowniczych. Do tych dość zna-
nych należała pracownia Jana Kusiaka, czynna w la-
tach dwudziestych. Kusiak wykonywał głównie wi-
traże o tematyce sakralnej, ale podejmował też prace
przy witrażach świeckich. Jego sygnaturę spotkać
można na witrażach zdobiących klatki schodowe bu-
dynków mieszkalnych, np. w oficynie domu przy ul.
św. Jana nr 18 (il. 7). Współpracowali z nim bracia
Romańczykowie. Na sygnowanym przez Maksymilia-
na Romańczyka witrażu w restauracji „Warszawian-
ka” widnieje taki sam adres, jak pracowni Kusiaka. W
przeciwieństwie do większości witraży z Zakładu Że-
leńskiego, tworzonych z drobnych płytek o nierów-
nych krawędziach, witraże Kusiaka i Romańczyków
składają się głównie z dość dużych malowanych tafli
szklanych.
W latach trzydziestych otworzyli swoją pracow-
nię bracia Paczkowie (w Rynku Podgórskim) oraz
Adam Ryniewicz (w śródmieściu Krakowa). Obydwie
pracownie kontynuują działalność do dziś10. Przykła-
dem wyrobów Braci Paczek z okresu międzywojenne-
go jest oszczędny w kompozycji, geometryczny wi-
traż w domu przy ul. Zamojskiego nr 78. Witraże
Ryniewicza zdobią przede ■wszystkim kościoły, choć
tworzył on także dzieła przeznaczone dla odbiorcy
świeckiego — wykonane przez niego niewielkie wi-
trażyki z przedstawieniem Matki Boskiej do dziś
jeszcze można spotkać w wielu krakowskich domach,
pracowniach rzemieślniczych czy prywatnych skle-
pach.
Obok tych małych warsztatów produkcją witraży
zajęły się także Zakłady Przemysłu Szklanego „Indu-
stria”, założone w 1919 roku, a działające do 1928
roku11. Między innymi wytwarzały one popularne
witrażyki o tematyce religijnej, przeznaczone do do-
mów prywatnych.
Na zakończenie należy zauważyć, że poza wymie-
nionymi opracowaniami Pawłowskiej o witrażach
krakowskich oraz Byczko o witrażach łódzkich, nie
ukazały się inne prace na temat witraży w miastach
polskich12. Warto podjąć wysiłek ich inwentaryzacji.
W przyszłości pozwoliłoby to na syntetyczne omówie-
nie działalności polskich witrażowników w pierwszym
trzydziestoleciu XX wieku, jak też porównanie ich
wyrobów z produkcją firm zagranicznych13.
Danuta Czapczyńska

216
 
Annotationen