Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Recenzje - Wystawy
DOI Artikel:
Morawska, Hanna: Wystawa Maneta w stulecie śmierci arlysty: Paryż 1983
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0367

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — WYSTAWY


II. 25. Portret Zacharie Aslruca, 1866, Bremen, Kunsthalle

się wówczas powierzchowno. W jednej z sal Museum o£ Fine
Arts w Bostonie wiszą, obok siebie cztery martwe natury:
Maneta (Figi w koszyku), Courbeta, Renoira i Sisloya —
Manet jawnie góruje tu nad sąsiadami. Wytworne, gładko
malowane bukiety Fantin Latoura o drobiazgowo opraco-
wanych szczegółach, również tracą w zostawieniu z mięsistą
szorstką fakturą i swobodnym dotknięciem pędzla Maneta.
Drugi zespół płócien z 1864 r., powiązanych wspólnym
wątkiem tematycznym, stanowią mariny, z których cztery
zaprezentowano na wystawie. Najbardziej znany i największy
z tycli obrazów Bitwa „Kearsarges” i ,,Alabamy” (ił. 18;
Kat. 83) to pierwsze płótno w twórczości Maneta, którego
tematem jest współczesne wydarzenie łiistoryczne. 19 czerwca
1864 r. korweta marynarki Stanów Północnych Ameryki
zatopiła pod Cherbourgiem statek Federacji Stanów Połud-
niowych. Nie wiadomo czy artysta był naocznym świadkiem
dramatu, czy też znał go z licznycli opisów w prasie. W obrazie
przestrzega ściśle wierności szczegółów w rysunku okrętów
i rozgrywającej się na morzu akcji. Pomaga mu w tym zna-
jomość spraw morza nabyta w młodości, kiedy zaciągnął
się na rok na okręt, pragnąc zostać oficerem marynarki handlo-
wej. Wierność realiom nie umniejsza jednak oryginalości
kompozycji. Bardzo wysoki horyzont i umieszczenie głównej
sceny niemal na górnym skraju płaszczyzny wodnej, wznosi
morze od dołu ku górze i powoduje swoiste odrealnienie

realistycznej sceny. Wysoki horyzont powtarza się we wszyst-
kich marinach artysty z togo okresu i daje w efekcie japoni-
zującą perspektywę, szokującą krytyków i dostarczającą
tematu karykaturzystom.
W pierwszej połowie 1865 roku Manet przeżywa okres
rozgoryczenia upartą wrogością krytyki, odnoszącą się nawet
do martwych natur, na których powodzenie bardzo liczył.
W styczniu niszczy szereg swych dzieł. W lutym występuje
z Socićte Nationale des Beaux-Arts, założonej przez Martineta
w 1862 r. W maju 1865 r. wystawia na Salonie Jesus insulte
par les soldals i Olimpię. Gwałtowno ataki prasy pogłębiają
przygnębienie artysty. Obrazy jego nie zostają przyjęte na
wystawę londyńskiej Royal Aeademy. Jednakże rok ten
stanowi początek nowego etapu twórczości Maneta, okresu
pełnej dojrzałości jego talentu.
W sposób istotny przyczynia się do tego odbyta w sierpniu,
dawno planowana podróż do Hiszpanii, której program przy-
gotował mu szczegółowo wieloletni przyjaciel Zacharie
Astruc. Astruc był też pierwszym obrońcą twórczości Maneta
w swym niezmiernie oryginalnym Salonie 1863 r.20

20 I,e Salon. Feuilleton ąuotidien paraissant tous les jours pendant les
deuz mois de rlirposition. Causeries, critique, bruits et nourelles du jour,
par Z. ASTKUC, Paris, A. Cadart et Cie, in 4.

357
 
Annotationen