Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Recenzje - Wystawy
DOI Artikel:
Morawska, Hanna: Wystawa Maneta w stulecie śmierci arlysty: Paryż 1983
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0371

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — WYSTAWY

li. 30. Śniadanie (tzw. Śniadanie w pracowni), 1868, Monachium, Bayerische Staatsgemalde-
sammlungen


ikonograficzno obrazu oraz jego alegoryczne znaczenie23.
Jednak ewentualne odniesienia nie wydają się przekraczać
strefy tematu. Jest to wysubtelniona wersja Ulicznej śpie-
waczki z 1862 roku.
Z jednoosobowych kompozycji pokazanych na wystawie
warto też wymienić Bańki mydlane z 1867 r. (il. 22; Kat.
102). Do obrazu pozował Leon Leenhoff, znany nam jako
Chłopiec z szablą z 1861 r., występujący też w szeregu innych
płócien. Sytuacja życiowa Leona rzuca interesujące światło
na stosunki w środowisku rodzinnym Maneta. Jego rola
zarówno w obrazach, jak w życiu osobistym malarza oraz
fakt, że artysta wyznaczył go na swego głównego spadko-
biercę po ewentualnej śmierci żony, wskazują, że był to syn
Maneta i Suzanne Leenhoff urodzony jedenaście lat przed
małżeństwem swoich rodziców, które nastąpiło w 1863 r.,
ponad rok po śmierci ojca malarza. Leon, wychowywany po-
czątkowo przez matkę, a później przez oboje rodziców, ucho-
dził zawsze za młodszego brata Suzanne i do końca życia
Maneta, a nawet po śmierci artysty, mówił o nim „mon
oncle” lub „mon parrain”.

Obraz nie wygląda na odtworzenie zaobserwowanej
sceny, lecz na upozowany portret; malowane swobodnie,
długimi pociągnięciami pędzla płótno przesycone jest wspo-
mnieniami muzealnymi, wśród których trudno rozróżnić
echa twórczości Halsa, Murilla i Chardina. Sam motyw
chłopca puszczającego bańki mydlane występuje też w twór-
czości nauczyciela Maneta, Couture’a. Jest to może jedyny
obraz Maneta, który prosi się o interpretację symboliczną.
Motyw nanitas nasuwa się tu uparcie zarówno dzięki jawnemu
nawiązywaniu do malarstwa XVII wieku, jak może i dlatego,
że chłopiec jest nieco wyrośnięty jak na zabawę, której się
oddaje. Wreszcie zestawienie odważnej nowoczesności Chłopca
grającego na piszczałce z 1866 r. z tradycyjną kompozycją
o rok późniejszych Baniek mydlanych kieruje nas w stronę
skojarzeń historycznych.
Kolejny, wart odnotowania temat to portrety żony. Na
wystawie oglądamy trzy z nich, wszystkie niedużych roz-
miarów, intymne, we 'wnętrzach; w dwóch występuje także
postać Leona. Lektura, 1865—1873?, (il. 23; Kat. 97) przed-
stawia panią Manet w sposób dość pochlebny. Twarz młodej

23 MAUNIER (o.c.) i J.P. CONNOLY („Ingres and the erotic intellect”.
Woman as sex object, „Art News Annual” XXXVIII, 1972, s. 17—31)
Uważają, że obraz jest alegorią pięciu zmysłów. M. HADLER (ManeVs

Woman with a parrot of 1866, „Metropolitan Museum Journal” VII, 1973,
s. 115—122) widzi źródło ikonograficzne Kobiety z papugą w obrazie Fransa
van Mierisa, reprodukowanym w Histoire des peintres Charłesa Blanc;
por. Katalog, s. 256 i 258.

361
 
Annotationen