Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Materiałz y sesji
DOI Artikel:
Wojciechowski, Aleksander: Sztuka - Narody - Świat
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0426

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
MATERIAŁY Z SESJI POŚWIĘCONEJ JULIUSZOWI STARZYŃSKIEMU

Polska, —- z oczywistych powodów —■ mogła wyrazić goto-
wość przystąpienia do tej organizacji dopiero na kongresie
w Stambule w 1954 roku. Była to inicjatywa profesorów:
Starzyńskiego i Lorentza — uczestników wspomnianego
kongresu. W roku następnym w Oxfordzie oficjalnie powołano
Sekcję Polską AICA. Na przewodniczącego Sekcji wybrano
prof. Starzyńskiego. Po kilku latach powołany On został
także do władz zarządu głównego (Comite de Direction) na
stanowisko wiceprezesa.
AICA była jedną z wielu instytucji kulturalnych afilio-
wanych przy UNE SCO. Prócz niej działały — w interesującym
nas zakresie plastyki, krytyki i historii sztuki — IGOM,
AIAP oraz liczne stowarzyszenia zajmujące się twórczością
i, najogólniej mówiąc, humanistyką.
W ton sposób UNESCO zorganizowało szeroki front
międzynarodowego porozumienia ludzi kultury i nauki.
O osiągnięciach tej akcji świadczyć może fakt, iż np. w skład
AICA wchodziły 44 sekcje narodowa z pięciu kontynentów.
Daleki jestem od przeceniania tej organizacji, gdy chodzi
o jej wpływ na losy plastyki najnowszej. Nie mniej jednak
stwarzała ona i stwarza do dziś możliwość stałej wymiany
doświadczeń i informacji w zakresie krytyki artystycznej,
twórczości i myśli teoretycznej.
Nie jest może rzeczą najistotniejszą sam fakt zorganizo-
wania przez Starzyńskiego Sekcji Polskiej AICA i kierowania
nią przez wielo lat. O wiele ważniejsza jest Jego wizja funkcji
krytyka w ogóle, zaś w szczególności krytyka polskiego,
pracującego na rzecz promocji sztuki naszej za granicą.
Międzynarodowe stowarzyszenie AICA skupiało sekcje
o poważnym dorobku naukowym (Włochy, Francja, Anglia,
Belgia, Holandia i in.) oraz reprezentacje krajów będących
w tym zakresie dopiero na dorobku, jak np. Kolumbia,
Liban, Pakistan, Paragwaj, Peru, Filipiny i in.
Dążąc do zbudowania bazy dla wspólnego porozumienia
przykładał Profesor szczególną wagę do informacji i doku-
mentacji. Głównie dzięki Jego staraniom ukazywał się mię-
dzynarodowy biuletyn ,,Archives de Fart eontemporain”,
a dzięki Jego inicjatywie powołana została do życia Commis-
sion des archives de l’AICA, która z kolei przyczyniła się do
powstania w Szwecji (Lund) Centrum dokumentacji sztuki
nowoczesnej, kierowanego przez Svena Sandstróma.
Uczestnicząc we władzach AICA Profesor usilnie prze-
strzegał zasady, by odbywające się w rytmie dwuletnim
kongresy dotyczyły przede wszystkim problematyki naukowo-
-krytycznej.
Równolegle do działalności międzynarodowej prowadził
Starzyński wiele akcji na rzecz sztuki naszego kraju. Można
je ująć w dwóch punktach:
starania o udział Polski we wszystkich ważniejszych im-
prezach międzynarodowych (przykładowo: Jego osobisty
wkład koncepcyjny w przygotowanie wystawy polskiej na
I Biennale Młodych w Paryżu w 1959 roku);
wykorzystywanie każdej nadarzającej się okazji do za-
znajamiania krytyków zagranicznych z plastyką polską (przy-
kładowo : sposób zorganizowania kongresu AICA w Polsce
w 1960 r.).

Nie On jeden miał tego typu koncepcje. Nie On jeden
działał ofiarnie we wszystkich wymienionych tu zakresach.
Lecz z całą pewnością z polskich krytyków sztuki miał On
największe możliwości, łącząc funkcje wiceprezesa AICA,
przewodniczącego Sekcji Polskiej, dyrektora Instytutu
Sztuki PAN oraz przewodniczącego wielu komitetów kra-
jowych i zagranicznych.
* * *
Kongres AICA w Polsce w roku 1960, to ukoronowanie
działalności Starzyńskiego w ramach tego stowarzyszenia.
To pierwszy w dziejach naszej sztuki tak liczny zjazd krytyków
niemal z całego świata. To wreszcie pierwsza — na tak wielką
skalę — możliwość zaprezentowania polskiej plastyki współ-
czesnej krytykom zagranicznym. Prócz dyskusji teoretycz-
nych zadbano bowiem o bogatą „obudowę” kongresu w for-
mie różnorodnych wystaw w Warszawie i Krakowie oraz
zorganizowano wiele spotkań z naszymi artystami.
Prawdą jest, iż kongres mógł dojść do skutku jedynie
przy wydatnej pomocy finansowej państwa. Ale także prawdą
jest, iż stało się to w momencie niekorzystnym dla polskiej
plastyki współczesnej.
We wrześniu 1959 r. odbył się w Warszawie wernisaż
III Wystawy Sztuki Nowoczesnej. Po kilku dniach, bez po-
dania powodów, wystawę zamknięto. Po dwóch czy trzech
miesiącach doszło do likwidacji III Salonu Marcowego
w Zakopanem, organizowanego wspólnie przez ZPAP i re-
dakcję „Przegląda Artystycznego”. Zmiana szyldu i właści-
ciela galerii „Krzywe Koło” miała toż swoją wymowę. Uka-
zało się wreszcie zarządzenie, zwane potocznie „15% ab-
strakcji”. Zawierało ono polecenie ograniczenia sztuki abstrak-
cyjnej — pokazywanej na wystawach — właśnie do owych
15%.
Chwilowy ,,przymrozek” roku 1960 nie miał na szczęście
trwałych konsekwencji. Przez twórców został po prostu
zignorowany. Zresztą jak wyliczyć owe 15%, kiedy niebawem
na horyzoncie pojawić się miały dzielą, które buchalterów
kultury przyprawiły o zawrót głowy: happening, environne-
ment, sztuka konceptualna i dziesiątki innych działań wy-
mykających się księgowości.
Piszę o tych faktach, aby wskazać trudności, z jakimi
borykał się Profesor i cała ekipa przygotowująca kongres.
Tym większy był Jego osobisty sukces, a także niewątpliwy
sukces naszej plastyki. Dzięki Starzyńskiemu można było
tak licznej grupie krytyków przedstawić fragmentarycznie
zjawisko, które Profesor określił w tytule jednej ze swych
książek: ,,Polska droga do samodzielności w sztuce”.
* * *
Na tym mógłbym zakończyć. Wspomnę jedynie, iż na-
stępny kongres, przygotowany przez Starzyńskiego, odbył się
w Polsce w 1975 roku.
Starzyński nie dożył tego momentu. Cały trud prac
organizacyjnych przejęła Pani prof. Władysława Jaworską

416
 
Annotationen