Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 17.1955

DOI Heft:
Nr. 2
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historykow Sztuki
DOI Artikel:
Frycz, Jerzy: Nowoodkryte dekoracje malarskie w spichrzu przy ul. Szczytnej w Toruniu
DOI Artikel:
Rudkowska, Krystyna: "Zaśnięcie" w Koźminie: (streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Poznańskiego w dniu 2.XI.1953 r.)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.38030#0296

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

mentów roślinnych. Kontury czarne,
ornamenty i draperia żółte z akcen-
tami czerwieni.
W tylnej części domu występują
dwa rodzaje malowideł:
4. Kompozycja figuralna w otocze-
niu splotów roślinnych. Para pta-
ków (orłów?), następnie dwie pary
ludzkie: klęcząca (postacie starsze,
ubrane w długie szaty) i stojąca,
przedzielone parą lwiątek. Wszyst-
kie pary tak ludzkie jak i zwierzę-
ce podtrzymują, prawdopodobnie
tarcze z jakimiś emblematami, sym-
bolami czy też herbami. Najlepiej
zachował się fragment tarczy z ro-
zetkami, trzymanej przez ptaki.
Postacie rysowane są czarną far-
bą i malowane w kolorach zielo-
nym, brunatnym i czerwonym. Wy-
pełniające tło sploty roślinne utrzy-
mane są w tonie zielonym dla płasz-
czyzn zewnętrznych i czerwonym
dla podbicia i nie posiadają okontu-
rowania.
Na kompozycji tej zachowały się
ślady przemalowania ornamentem
roślinnym wymienionym w p. 3.
Poniżej postaci umiejscowionych
w pierwotnym układzie pod stropem
piętra, znajduje się wykuta i rów-
nież polichromowana półokrągła ni-
sza, obok której częściowo zachowa-
ły się ornamenty. ■
Specjalnie interesująca jest scena
figuralna w otoczeniu splotów roś-
linnych. Kompozycyjnie przypomi-
na XV-wieczne francuskie „tapisse-
rie“. Treść trudno określić, ze wzglę-
du na fragmentaryczność zachowa-
nych malowideł. Prawdopodobnie
tematyka tych scen wywodzi się z
francuskiej poezji dydaktyczno-mi-


II. 2. Fragment polichromii przy ul.
Szczytnej 15 po konserwacji.
(Fot. P.K.Z. Toruń)

łosnej, być może jest związana z
wpływem, jaki w XIV i XV w. a na-
wet później wywierał Romans o Ró-
ży, o którym Bedier i Hazard w
swojej historii literatury francu-
skiej piszą, że „w czasie wojny stu-
letniej po okresie zwrotu do Lance-
lota — ideału feudalnego, wydaje
się, że romans o Róży jest rodzajem
ewangelii mieszczańskiejTa po-
pularność znalazła swój wyraz w

twórczości plastycznej w przedsta-
wieniach ogrodu różanego, „Jardin
de L’Amore“ i innych.
Tego rodzaju tematyka świecka
wyobrażana na tkaninach i często
na przedmiotach z kości słoniowej
zaciążyła może na malowidłach to-
ruńskich.
5. Późniejszą już znacznie, z pocz.
w. XIX polichromią jest geome-
tryczny wzór z pionowych barwnych
pasów.
Reasumując należy stwierdzić, że
malowidła występują w części przed-
niej budynku — w obszernej sieni
i na piętrze, natomiast w tylnej czę-
ści stanowiącej właściwe mieszka-
nie, zostały odkryte jedynie na dość
wysokim piętrze. Czy istnieją rów-
nież na dole, będzie się można prze-
konać po odbiciu tynków.
Chronologicznie najstarsze jest po-
malowanie ścian w kolorze czerwo-
nym prawdopodobnie z XIV w.
Pas wstęg oraz sceny figuralne po-
chodzą zapewne z tego samego cza-
su i przypadają na 4. ćw. XV w. Ko-
tarę i ornament roślinny o charak-
terystycznym motywie gron oraz
uciętych odgałęzieniach pnączy,
przypominający wczesnorenesanso-
we polichromie drewnianych kościo-
łów Małopolski a w interpretacji
snycerskiej ornament na stallach z
1519 r. w Chełmży — można dato-
wać na około 1520 r.
Uwagi te nie przesądzają wyników
rozpoczętych dopiero badań archi-
walnych i prac konserwatorskich
(zagadnienie technologiczne malo-
wideł opracowuje art. piast, kons.
Jerzy Wolski), które pozwolą ściśle
i z większą pewnością datować ma-
lowidła.

KRYSTYNA RUDKOWSKA
„ZAŚNIĘCIE64 W KOŹMINIE
(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Poznańskiego w dniu 2.XI.1953 r.)

W Koźminie Wielkopolskim, w
tamtejszym kościele parafialnym p.
w. św. Wawrzyńca znajduje się jed-
no z lepszych dzieł okresu postwo-
szowskiego, w którym nieznany, ale
nieprzeciętny artysta podejmuje te-
mat ten sam, co Stwosz w monu-
mentalnej scenie ołtarza mariackie-
go. O pochodzeniu tej rzeźby wie-
my tyle, że stanowi ona część środ-
kową dawnego gotyckiego ołtarza i
została umieszczona podczas prze-
budowy kościoła (1632 r.) w nowym,
renesansowym ołtarzu wielkim. Jest
to głęboki relief w drzewie o wys.

180, szer. 210 i głęb. 40 cm. Polichro-
mia jest późniejsza, uzupełniona
konserwacjami z lat 1927—8 i z ok-
resu ostatniej wojny.
M. Boska umiera klęcząc między
apostołami, podtrzymywana przez
jednego z nich. Tło sceny jest ab-
strakcyjne. Jest to stwoszowski spo-
sób ujęcia sceny Zaśnięcia. Przed-
tem bowiem stosowany był on rzad-
ko, zwłaszcza jeśli chodzi o rzeźbę,
a wcześniejszych analogii szukać na-
leży na terenach Niemiec pd. w
malarstwie lub rzeźbie kamiennej
(epitafia).

Strona ikonograficzna omawiane-
go ołtarza z Koźmina jest wiernym
odtworzeniem wielkiego pierwowzo-
ru krakowskiego, kompozycja nato-
miast w obu ołtarzach jest odmien-
na. Reliefową dwurzędowość sceny
z ołtarza mariackiego zastąpiło tu
przestrzenne trzyrzędowe ustawienie
postaci, mniej symetryczne, ale do-
brze zrównoważone. Realizm Stwo-
sza występuje najsilniej w opraco-
waniu szczegółów anatomicznych. W
dziele koźmińskim brak stwoszow-
skiej precyzji w oddaniu detali. Ar-
tysta zajął tu odmienne stanowisko.

276
 
Annotationen